Skocz do zawartości

[maraton]Rawicz-Krobia-Leszno-Gostyń


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Dobra,

trza coś pomyśleć z tym maratonem ;))

Proponuję moją trasę:

LESZNO - Święciechowa - Piotrowice - Niechłód - Wincentowo - Osowa Sień - Buczyna i lasem do LGINIA niecałe 30km i jakby było mało to można np. do Boszkowa :( no to taki mini maratonik :D

teraz w niedziele (02.03) jakos tak niemrawo ale w nastepna (09.03) można sie wybrać lub w sobote :P

Pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freed Ty mi powiedz ile to wyjdzie bo ja ostatnio bardziej biegam niż pedałuje?

 

Ja jestem za jakimś średnim wypadem. Jakby ktoś z leszna był zainteresowany to chętnie się wybiore pociągiem w kierunku wrocka lub poznania żeby poznać lub dla niektórych zapewne objechać trase tamtejszego maratonu.

 

W razie czego jestem czesto pod gg wiec zapraszam!

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzie się...

Szybszym tempem to tak max 1,5H

a takim normalnym swodobnym to 2H

 

dosyć przyjemnie sie jedzie ;)

 

chyba jadę w niedziele do Śnieżycowego Jaru czy jakoś tak :P (w Poznaniu 'poczatek') z ekipą - http://www.growi.lua.pl/forum/ ale to nie wiem czy na 100% =]

a jak się ociepli to chętnie bym pośmigał gdzieś dalej :P

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak :P

 

chętnie bym się skusił i dowiedzial czy dam rade :D ale musi się troche ocieplić! :P

 

te 66km - dojade :P

ale nie wiem do końca czy wróce chociaż, będę musiał :D

 

 

aaa i jeszcze jedno ;)

Chcesz jechać główną trasą? czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no więc ciepło się robi i na rower trza wsiadać. Wczoraj byłem w Lginiu, dziś na majówce czuje się znakomicie :P Tak sobię myślę czy może w sobote ktoś ma czas? tzn. ja prawdopodobnie mam jechać do Wrocławia ale nie jestem pewnien. Więc jak? Wstępnie ktoś chętny? Nie wiem jaką trasę, wszystko Mi jedno :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

wiecie co Mi się marzy?

ostatnio dużo myślałem nad wypadem ;p wziąsc rower, troche kasy no i te inne przydatne rzeczy i poprostu jechac. np. jeden dzień, przenocowac gdzies no i z powrotem na drugi dzien :) Ale bez rzadnych map ani innych gowien. kto skusił by się na takie cuś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesniej podałem linka z mapą . To jest taka gigantyczna hałda - na krawędzi tej hałdy biegnie rurociąg - z którego co kawałek wypływa jakaś płuczka - mdo wewnatrz hałdy . Jest płyciutko. Wielkośc robi wrażenie .

 

Ehhh jak dobrze kojarze to są moje rodzinne strony. Ale jeżeli mnie oczy nie mylą to są okolice zbiornika retencyjnego ŻelaznyMost i złym pomysłem jest zwiedzanie tego rejonu. Grzegorz nie widziales może świecacych sarenek lub zający o dwóch głowach ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=452733 Fred - jaki jest twój max dystans dzienny ?

 

 

no właśnie tu chyba leże... 60km jechalem (Lgiń i z powrotem) poprostu nigdy nie mialem potrzeby jechac dalej. myślę że spokojnie dam rade wiecej. a z moim postem powyzej to zapomnialem dopisac jedno ze ta wycieczka to mialaby na cel rowniez "zwiedzanie" nie ze koscioly i takie tam ale widoki itd.

A i nie wiem czy pamietasz ze ja jezdze MTB, a o ile sie nie myle Ty szkosówką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...