karolaq Napisano 4 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 całkowiecie zgadzam się z Kajmanem. przy takich zakupach nalezy patrzec perspektywicznie. na moje szczescie, moj tata i mama to cyklisci i rozumieja troszke wiecej, ale nie mam od razu tak, zeby mi dawali na kazda czesc. na swoj obecny rower zbieralam rok z kieszonkowego i tego co udalo mi sie zarobic. jednak gdy go kupiłam rodzice mieli troche pretensji... 8 rower w trojosobowej rodzinie, to troche duzo :-D odnosnie makrokeszy... moi znajomi kupili to swojej coreczce - po 4 przejazdzkach wygial sie widelec -> takie to było dobre aluminium ktos wcześniej napisał że zawsze lepiej kupic rower firmowy - owszem, ale nie zapominajmy o rowerach robionych. w swoim skladziku mam rowerki, ktore sa zrobione od calkowitego zera i chociaz nie sa firmowe, to jestem przekonana ze sa zdecydowanie lepsze niz coniektore "z napisem". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spoke Napisano 4 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2005 kajman poprostu szacuneczek jak sie kiedys o dzieciaki postaram zrobie tak samo trzeba je zarazic cykloza od najmlodszych lat :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SirDel Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 "Kto kupuje tanio, ten kupuje dwa razy" - Andrzejek, powiedz kumplowi żeby się nie poddawał i "męczył materiał" - kiedyś pęknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek29 Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 wiec trzeba namiawiać starych na rowery za 3000-4000 zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 chyba lekka przesda na przeciętne portfele rodziców początkującego bikera :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 wiec trzeba namiawiać starych na rowery za 3000-4000 zl mnie możesz namawiac na taki rower do woli , aż Ci w buzi zaschnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 Kumple maówił rodziców na rower za 1600 i nie ma co ukrywac to był i tak duzy wydatek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek29 Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 wiem jak na razie to chce kupic rower za 1300zl(unibike evolution) i tak bedzie ciezko starych namowic bo mam jak na razie tylko 400zl :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 wiem jak na razie to chce kupic rower za 1300zl(unibike evolution) i tak bedzie ciezko starych namowic bo mam jak na razie tylko 400zl :-( to powodzenia życze a wybór sprawdzony i przy dobrej opiece rowerek długo posłuży ja swój na raty kupiłem może i Twoi rodzice poszliby w tym kierunku pozdrawiam i daj znac jaki epilog będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomash Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 Zawsze można znaleźć jakąś okazję. Moi rodzice nigdy by mi nie kupili roweru za 1300zł, a że miałem 18-stke, swoje 400zł + od rodzinki 300zl, rodzice dołożyli resztę i jakiś skormny rowerek się kupiło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spoke Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 ja niestety na caly rowerek musialem sam zarobic :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 5 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2005 Ja to samo ;p... w dodatku byla taka akcja - tata chcial kupic mamie nowe auto i pytał czy sprzedac stare ciunquecento[nie pamietam jak sie to pisze ] i kupic mamie lepsze auto czy mi zostawic tego fiacika, ja powiedzialem zeby sprzedal i mi 1000 do roweru dolozyl... wiecie jak sie skonczylo? nie mialem ani autka ani kasy na rower ,ale bylem dzielny i sam zapracowałem na bike . I na kolejne czesci tez sam musze zarabiac... a w dodatku i tak mi sie zcasem dopiernicza do roweru[np wojna o blotniki czy odblaski,ale juz sie troche uspokoili ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 ja też pracowałam na swój sama, ale teraz jest juz lepiej. odkąd tatuś się ze mną przejechała na kolarce i mu pokazałam że to nie tylko jakieś tam moje kolejne hobby, jest oki. idziemy na ugode :grin: ja zbieram na nowe butki do wpiecia, tata doklada pedaly no i jak na razie wszelkie naprawy sa na jego koszt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waski Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Ja właśnie mam zamiar kupić scott YZ 3 który kosztuje 1 425 zł, a własnych funduszy nie mam za wiele :sad: Ale rodzice juz powoli przechodza na moją strone i skłaniają się do kupna (tata jest za tym, ale gorzej z mamą). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 jak masz już tatę po swojej stronie to i mama niedługo zmieknie połowa sukcesu za tobą. trzymam kciuki za drugie 50% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waski Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Trzeba być dobej myśli :grin: jak mi się uda to na pewno was o tym zawiadomie 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 MI tam tataq teraz fiata 126p zasponsorował ;p i placi wszystkie oplaty+paliwo,wiec nie bede go jeszcze na rower naciagal [jakbym mial kase za tego fiata to bym na rowerca wydał ;D] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waski Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Jak widać jestem jeszcze za młody na samochód :-( :arrow: Mam 16 lat :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bleah Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Ja mam podrasowany makrokesz i jakoś się sprawdza :wink: Zbieram na drugi rower, ale trochę to potrfa :eek: Pierszy był sponsorowany Poczekam do 18 i wtedy kupie pożądnego bajka.. Bajk+prawko+samochód=wyjazd w góry i prawdziwe szaleństwo :wink: :!: :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waski Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 ^ ^ Dobry patent :grin: Też będe musiał o czymś takim pomyśleć :twisted: 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bleah Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Pierwszą wycieczke samochodem z rowerkiem na dachu do wierchomli sobie zorganizuje... Za dwa latka o tej porze będe... Pomarzyć każdy może, hehe. Jak zarabialiście na te bajki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blue Napisano 6 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2005 Pracowalem zwozac wegiel,scinajac trawe i takie tam ;p... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spoke Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 ja tyrałem w firmie u wujka w firmie na zlecenie malujac pokoje.w sumie wyszlo jakies 500 zeta za tydzien pracy :grin: niezle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolaq Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 dobrze wam ::smile:: . ja miałam śmigać w modelingu i kiszka wyszła :-? za wysoka byłam do 7cm szpilki :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qsy Napisano 7 Lipca 2005 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2005 przeczytalem caly 5 stronnicowy watek i nikt slowem nie wspomnial ze trzeba na rowerze po prostu jezdzic. co z tego ze syn/corka bedzie mowil/a caly czas o biku?? skad rodzice maja wiedziec ze drozszy rower to sie na serio przyda i nie bedzie nastepnym(obciazajacym ich kieszen) kaprysem?? sprawa mysle ze ma sie podobnie do kolejnych rowerow (nie pseudorowerow), ktore zazwyczaj chcemy zeby byly lepsze (czytaj drozsze). popytajcie sie lepszych zawodnikow, czy ich przygoda z rowerem zaczela sie od bike'a za 10 000?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.