Janusz123 Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu Witam wszystkich zamierzam sobie kupić nowy rower mój pierwszy full dokładnie Spectral 125 CF 9 i mam takie pytanko czym konkretnie różni się amortyzator jednokomorowy od dwukomorowego czy jest jakaś odczuwalna różnica. zamierzam trochę nim polatać ale bez przesady. Na dole takie porównanie FOX Float X Factory vs FOX RACING SHOX Float Factory Cytuj
Wojcio Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu Ja ma spectrala 125 cf8 z takim foxem ze zbiorniczkiem i Focusa z foxem bez zbiorniczka. Jak się jedzie dłużej po wertepie w dół to damper robi się mocno ciepły, olej się grzeje, tłumienie spada. Jak jest zbiorniczek zewnętrzny to oleju więcej ma chłodniej. Tyle teoria. W praktyce fakt - bywa bardzo ciepły ale efekt niejest dla mnie taki wyraźny bo te rowery ogólnie maja inny charakter zawiasu i trudno porównać. Przynajmniej dla dobrego samopoczucia jak jeździsz zjazdy po kilkaset metrów pionu bez zatrzymania to lepiej mieć zbiornik. Co do samego Spectrala 125 to fajny rower ale specyficzny. 2 Cytuj
Janusz123 Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu A to ciekawe co napisałeś. A co do roweru czemu specyficzny jak dla mnie 20000zł to sporo chajsu dlatego musze sie dowiedzeć wszystkiego żeby nie wtopić hajsu. Jeszcze założę nowy post o tym rowerze i mniej więcej zdjęcia tras na jakich śmigam z hopkami ale wydaje mi sie że normlanie sobie poradzi. A po za tym mega mi sie podoba wizualnie już sobie nawet pod niego ciuchy dobrałem ogólnie jestem mega podjarany Cytuj
Wojcio Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Postaram się to wyjaśnić po 3 udanych sezonach z tym rowerem. Istotne jest, że w tym czasie córka miała Spectrala z pełnym skokiem (160/150), a ja wcześniej miałem Gianta Trance - udany rower ścieżkowy, a od niedawna mam focusa -lekkiego elektryka 160/150- to baza odniesienia. Zmiana na 125 dodała mi siedem punktów do odwagi. Dłuższy, bardziej pochylony przód i widelec o sztywniejszej konstrukcji sprawiły, że ścianki, czy skaliste zjazdy stały się łatwiejsze. Zacząłem zjeżdżać trudniejsze traile (dla mnie to takie jak DH+, Gondola, Dębowiec, czy Zbój). Zawias jest progresywny, ale wszystko się trzyma kupy - trzęsie, podskakuje, ale jedzie pewnie. Jednak trasa, która na 125 wydaje mi się wymagająca i męcząca (np. Cygan), na rowerze ze skokiem 160/150 jest łatwa i płynna. 125 to nie jest ani trail ani enduro. W recenzjach spotkałem się z opiniami, że to rower dla dobrych riderów, którzy szukają wyzwań, bo wytrzyma tyle co endurówka, ale bardziej da w kość. Dla mnie, jeźdźca przeciętnego, to rower wycieczkowy, na którym jest łatwiej niż na ścieżkowcu w dół, ale nadal dobrze podjeżdża i jest stosunkowo lekki. Ale cały czas córka dawała rade podjechać na swoim, a jak się zamienialiśmy na rowery, to czułem jak znacznie łatwiej przejechać rock garden czy korzenie na rowerze z większym skokiem. Jak znacznie miękcej się ląduje po dropie. 125 ma bardzo silną progresję zawieszenia. Może ci pasować, ja go lubiłem, ale teraz sprzedaję. Cytuj
Janusz123 Napisano 1 godzinę temu Autor Napisano 1 godzinę temu Dzięki wielkie za tak szeroki opis. Właśnie chodzi o podjazdy kolega kupił sobie Polygon Collosus N9 to wielka cięzka locha jest skacze w nim na Bike Parku. Mi chodzi trochę o co innego lubię śmigać przemieszczać sie i nie żadne rock gardeny no chyba że musze. Dzisiaj właśnie smigałem po takiej trasie, jedziesz i patrzysz tutaj hopeczka, tutaj jakiś gap mniejszy większy, jakiś drop, na moim sztywniaku niby coś tam moge polatać ale szkoda mi kręgosłupa i roweru. Tylko niektóre hopki wydają sie dla mnie naprawdę spore dlatego zrobie zdjęcia i chciałbym nowy post założyć tak dla spokoju ducha forum zawsze coś doradzi Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.