Janusz123 Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Witam wszystkich zamierzam sobie kupić nowy rower mój pierwszy full dokładnie Spectral 125 CF 9 i mam takie pytanko czym konkretnie różni się amortyzator jednokomorowy od dwukomorowego czy jest jakaś odczuwalna różnica. zamierzam trochę nim polatać ale bez przesady. Na dole takie porównanie FOX Float X Factory vs FOX RACING SHOX Float Factory Cytuj
Wojcio Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Ja ma spectrala 125 cf8 z takim foxem ze zbiorniczkiem i Focusa z foxem bez zbiorniczka. Jak się jedzie dłużej po wertepie w dół to damper robi się mocno ciepły, olej się grzeje, tłumienie spada. Jak jest zbiorniczek zewnętrzny to oleju więcej ma chłodniej. Tyle teoria. W praktyce fakt - bywa bardzo ciepły ale efekt niejest dla mnie taki wyraźny bo te rowery ogólnie maja inny charakter zawiasu i trudno porównać. Przynajmniej dla dobrego samopoczucia jak jeździsz zjazdy po kilkaset metrów pionu bez zatrzymania to lepiej mieć zbiornik. Co do samego Spectrala 125 to fajny rower ale specyficzny. 2 Cytuj
Janusz123 Napisano 21 godzin temu Autor Napisano 21 godzin temu A to ciekawe co napisałeś. A co do roweru czemu specyficzny jak dla mnie 20000zł to sporo chajsu dlatego musze sie dowiedzeć wszystkiego żeby nie wtopić hajsu. Jeszcze założę nowy post o tym rowerze i mniej więcej zdjęcia tras na jakich śmigam z hopkami ale wydaje mi sie że normlanie sobie poradzi. A po za tym mega mi sie podoba wizualnie już sobie nawet pod niego ciuchy dobrałem ogólnie jestem mega podjarany Cytuj
Wojcio Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu Postaram się to wyjaśnić po 3 udanych sezonach z tym rowerem. Istotne jest, że w tym czasie córka miała Spectrala z pełnym skokiem (160/150), a ja wcześniej miałem Gianta Trance - udany rower ścieżkowy, a od niedawna mam focusa -lekkiego elektryka 160/150- to baza odniesienia. Zmiana na 125 dodała mi siedem punktów do odwagi. Dłuższy, bardziej pochylony przód i widelec o sztywniejszej konstrukcji sprawiły, że ścianki, czy skaliste zjazdy stały się łatwiejsze. Zacząłem zjeżdżać trudniejsze traile (dla mnie to takie jak DH+, Gondola, Dębowiec, czy Zbój). Zawias jest progresywny, ale wszystko się trzyma kupy - trzęsie, podskakuje, ale jedzie pewnie. Jednak trasa, która na 125 wydaje mi się wymagająca i męcząca (np. Cygan), na rowerze ze skokiem 160/150 jest łatwa i płynna. 125 to nie jest ani trail ani enduro. W recenzjach spotkałem się z opiniami, że to rower dla dobrych riderów, którzy szukają wyzwań, bo wytrzyma tyle co endurówka, ale bardziej da w kość. Dla mnie, jeźdźca przeciętnego, to rower wycieczkowy, na którym jest łatwiej niż na ścieżkowcu w dół, ale nadal dobrze podjeżdża i jest stosunkowo lekki. Ale cały czas córka dawała rade podjechać na swoim, a jak się zamienialiśmy na rowery, to czułem jak znacznie łatwiej przejechać rock garden czy korzenie na rowerze z większym skokiem. Jak znacznie miękcej się ląduje po dropie. 125 ma bardzo silną progresję zawieszenia. Może ci pasować, ja go lubiłem, ale teraz sprzedaję. Cytuj
Janusz123 Napisano 11 godzin temu Autor Napisano 11 godzin temu Dzięki wielkie za tak szeroki opis. Właśnie chodzi o podjazdy kolega kupił sobie Polygon Collosus N9 to wielka cięzka locha jest skacze w nim na Bike Parku. Mi chodzi trochę o co innego lubię śmigać przemieszczać sie i nie żadne rock gardeny no chyba że musze. Dzisiaj właśnie smigałem po takiej trasie, jedziesz i patrzysz tutaj hopeczka, tutaj jakiś gap mniejszy większy, jakiś drop, na moim sztywniaku niby coś tam moge polatać ale szkoda mi kręgosłupa i roweru. Tylko niektóre hopki wydają sie dla mnie naprawdę spore dlatego zrobie zdjęcia i chciałbym nowy post założyć tak dla spokoju ducha forum zawsze coś doradzi Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.