il.ek.tro Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Rower trailowy, high pivot. 1x12. 3 tygodnie temu zmieniony łańcuch bo wyciągnął się jak guma w gaciach. Postanowilem ze bede jezdzil teraz na 2 łancuchach od Szymano, zamiennie co 400-500 km. Po założeniu pierwszego nowego łańcucha CN-M8100 oczywiście Konieczna była wymiana zmielonej przez niego kasety. Weszła nowa CS-M8100 10-51T. złożyłem wszystko i pojechałem się karnąć. pod obciążeniami łańcuch przelatuje na 10T. inne spoko. Myślę - zmienię jeszcze zęby na korbie. Wszedł nowy Garbaruk 34T. Dalej pod obciążeniem przelatuje na 10T, zdarzyło się też na 12T. Idler - sprzedawca mowi że jeszcze nie do wymiany, zreszta nie bardzo ma on wplyw na przelatywanie łancucha. Przerzutka raczej sprawna, kółka Tokena 14T są od zawsze, lożyska w nich podmienione w koncu zeszlego sezonu. Na drugim nowym łańcuchu jeszcze nie jechałem, ale jeszcze spróbuję na dniach. W czym tkwi problem? Jest sens reklamować kasetę i łancuch? całość nowego napędu ma przejechane może z 200-300 km (co przy 3500 w zeszłym sezonie to nic prawie). Łańcuch i kaseta wydaje mi się ze nie podróby, brane z Centrum Rowerowego. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.