[1500 - 1800zł] jazda po mieście, drobne wyprawy

[fine]

Hej! Przymierzam się do zakupu pierwszego roweru. 90% czasu będzie służył do jazdy po mieście, a 10% to jakieś niewielkie wypady w weekend, gdzię nawierzchnia może być różna.

Najbardziej wpadł mi w oko Elops 500, ale nie jestem pewien, czy jest on wart aktualnej ceny (1449zl). I czy po kupnie warto wymienić w nim jakieś komponenty?

Dodam, że na rowerach nie znam się ani trochę  

wzrost/waga: 182cm/80kg

 

[arczeski]

Ja przy 75kg i 171cm wziąłem crossa Kross evado 3.0 z greenbike za 1890zł w ratach 0procent.

Inna opcja to Indiana x cross 4.0 z alivio i hydrauliką mt200 za 1999zł, ale o tej marce zielonego pojęcia nie mam.

Użytkowanie too samo, zdecydowana większość to asfalt i troszkę lasu.

Dmc crossów z Krossa wynosi 125kg, więc spokojnie wejdziesz razem ze sporym zestawem akcesoriów

Dopiero ma przyjść, więc nie powiem, czy warto, ale osprzęt ma znośny i marka znana 

Wiadomo, że każdego ogranicza tylko portfel, bo są i tacy, co rower za 10k będzie słaby, więc.. 

[Kebap]

Moim zdaniem nie bierz elopsa, bo ma napęd single speed, który nadaje się do miasta, albo do rowerów typu dirt. Na twoim miejscu wziąłbym wymienioną powyżej indianę. Może jest to taka średnia marka rowerów, ale do twoich wymagań wystarczy.

Możesz wybrać jeszcze tego: https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777

Specyfikacje ma trochę gorszą od indiany, ale za to jest tańszy.

[arczeski]

Zobacz, bo może Indiana w media ma raty zero, to nie pociągnie po portfelu.

Tylko najpierw zorientuj się u producenta jakie ma dmc. Jak do miasta to raczej nie masz co się obawiać, ale nie wiadomo, gdzie koła poniosą w przyszłości, a szkoda wydać 2k i potem się zastanawiać, czy nie przekroczysz i nie narazisz się na uszkodzenie ramy. Producenci pewnie mają swój zapas bezpieczeństwa, ale wiadomo. Lepiej dmuchać 

[Denek]

13 godzin temu, fine napisał:

Najbardziej wpadł mi w oko Elops 500, ale nie jestem pewien, czy jest on wart aktualnej ceny (1449zl).

A musi być nowy? Wczoraj kupiłem używanego Elopsa w dobrym stanie za 600 zł i po 13 latach wracam do kręcenia korbą.