bodzio95 Napisano 21 Stycznia 2023 Napisano 21 Stycznia 2023 Witam. Szukam roweru, w sumie to nie wiem jakiego, do 2000 zł. Zastanawiałem się poważnie nad trekkingiem. Rower będzie służył na dojazdy do pracy oraz wycieczki z dzieckiem. Zastanawiam się nad kupnem używanego roweru z lepszymi podzespołami, a może kupować na pewniaka nowy rower? Proszę o pomoc w wyborze. Wzrost 176 waga 87 Zastanawiam się nad tym https://www.olx.pl/d/oferta/rower-trekingowy-trek-t-300-CID767-IDSz6py.html
Maciek.B Napisano 21 Stycznia 2023 Napisano 21 Stycznia 2023 Jezeli sam nie wiesz czego chcesz, oczekujesz rzetelnej porady, a nie podsyłania linków do ofert, które nic Ci nie powiedzą, to przynajmniej sprecyzuj oczekiwania i warunki w jakich będziesz jeździł? Z dzieckiem, ale jak? Dziecko samodzielnie, czy jeszcze fotelik? Jakie warunki? Płasko? Pagórki? Więcej terenu, czy asfaltu? Jazda spokojna, czy do pracy będziesz się spieszyć? Jeżeli tego nie określisz to niczego się nie dowiesz.
bodzio95 Napisano 21 Stycznia 2023 Autor Napisano 21 Stycznia 2023 Rower w 80% będzie używany do pokonania 5 km trasy do pracy po asfaltowych drogach. Dziecko w wieku 2 lat. Chciałbym wyjeżdżać na wycieczki rowerowe po leśnych drogach, w większości utwardzonych tłuczniem (teren płaski), dziecko w foteliku. Rower do spokojnej jazdy. Bardzo ważne jest dla mnie żebym mógł założyć w rowerze fotelik dla dziecka. Przepraszam za mało sprecyzowane pytanie.
Maciek.B Napisano 21 Stycznia 2023 Napisano 21 Stycznia 2023 O ile stan tego roweru z olx jest ok. to od strony technicznej to jest spoko rower. Natomiast co do uzytkowania to taki trekking będzie ok do wszystkiego co opisałeś poza jazdą z fotelikiem. Wyobraź sobie, że pozycja jaką będzie oferował taki rower jest niemal całkiem pionowa, więc większość ciężaru naszego ciała znajduje się nad tylnym kołem. Podczas jazdy po względnie płaskim i równym terenie, spokojnym tempem, może będzie względnke ok, ale dokładając balast w postaci fotelika sprawiamy, że taki rower prowadzi się gorzej niż źle. W skrócie - poszukaj crossówki. Domontuj co Ci niezbędne, poza bagażnikiem, bo on nie ułatwia, a wręcz utrudnia dopasowanie i montaż fotelika. Zyskasz rower, który będzie lżejszy, szybszy, łatwiejszy do opanowania, bezpieczniejszy podczas jazdy z fotelikiem, mniej marnujący naszą energię, a za razem nadal wygodny. Poprzymierzaj się do jakichś crossówek, strzel sobie rundkę przed jakimś sklepem najpierw na trekkingu, a później na crossówce, żebyś zobaczył o jak dużej różnicy mówię. Wystarczy kilkaset metrów i jakaś próba sprawnego napędzenia się na jednym i drugim typie roweru. Czy nowy czy używany? Jeżeli te 2k to nieprzekraczalna granica, to nowy będzie mega kiblem. Z używką zaś jest loteria i jak się nie do końca znasz to przepłacisz. Nowa, fajna crossówka to 3 - 3,5 k PLN. Ale weź też poprawkę na to, że taki rower kupujesz z założenia na 10 lat lub chciałbyś mieć go nawet dłużej. Zgadłem? 1500 zł więcej wydane dziś, to 150 zł w skali roku za sprzęt, który jest nowy, ma gwarancję i nie wymaga na dzień dobry żadnego wkładu finansowego, a przy okazji możesz, go wybrać i dopasować do siebie, a nie brać co się akurat pojawi w okolicy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.