Skocz do zawartości

[Rower do 2500] problem z wyborem


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, 

do razu na wstępnie zaznaczę, że średnio znam się na rowerach, a poszukuje takiego. Jeżdżę głownie po drogach asfaltowych i bardzo rzadko po terenach leśnych (jest to jakieś 5 może 10% mojego całego podróżowania na rowerze). Z tego co zdążyłem się zaznajomić najlepszą opcją wydaje mi się rower crossowy, lecz nie wiem czy to dobry pomysł i proszę o rady. Coś może o sobie mam 185cm wzrostu oraz ważę 73kg, chciałbym poruszać się nowo zakupionym rowerem na maksymalnie trasy w okolicach 60-70km.

Prosiłbym o jakiekolwiek rady na jakich rowerach powinienem się skupić, chodzi też o specyfikację danego roweru (słyszałem, że warto dorzucić żeby nie mieć hamulców typu v-brake). Z góry dziękuje za pomoc i wyrozumiałość.

Pozdrawiam

Napisano

Dziękuje za informacje, czyli mam polować na rowery typu cross. Jest coś jeszcze na co powinienem zwrócić uwagę podczas zakupu?

I czy warto jest dorzucić trochę więcej pieniędzy żeby mieć jakąś lepszą część niż w moim budżecie? Chodzi mi bardziej o to czy jest jakiś duży przeskok między częściami za 2500 a np lekko większą kwotą dla osoby która nie uprawia tego sportu wyczynowo.

I jeszcze pytanko o rowery używane z jakiegoś OLX, czy warto takie kupować ?

Napisano

Warto jak masz wiedzę i zdolność oceny stanu technicznego, bo perełki się trafiają. Co do części - w rowerze za 5000 zł mogą być takie same lub bardzo podobne jak w tym za 3000. Trzeba porównywać konkretne modele rowerów.

Ja nie proponowałem crossa. Do takiej jazdy wolałbym coś ze sztywnym widelcem. Jak możesz dorzucić to proponowany i bardzo lubiany jest https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods albo rocznik 2021 jak gdzieś dostaniesz...

Napisano
Cytat

Ja nie proponowałem crossa. Do takiej jazdy wolałbym coś ze sztywnym widelcem. Jak możesz dorzucić to proponowany i bardzo lubiany jest https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-muirwoods albo rocznik 2021 jak gdzieś dostaniesz...

 

Jako 2 letni użytkownik Muirwoods'a (rocznik 2019) powinienem gdzieś kiedyś kilka zdań więcej skrobnąć, ale jakoś brakuje czasu. Generalnie sama solidność ramy wydaje się świetna. Mi kiedyś cro-mo w innym rowerze pękła. Tutaj nie widzę na to szans, a nawet jeżeli to gwarancja na ramę jest bardzo przyzwoita. Tak więc jeżeli ktoś chce zrobić sobie rower-czołg to jest to świetna baza.

Większość nabywców Muirwoodsa akceptuje, że jest to baza, która będzie wymagała modyfikacji. Natomiast skala różnych inwestycji jest trochę większa niż myślałem. Natywne opony nie wytrzymały nawet roku. Były całe sparciałe i nadawały się praktycznie od razu do wymiany. Teraz po 2 latach mam do zrobienia całe obręcze. Ogólnie to piasty są zmasakrowane, a jak robić to już porządnie, więc z wymianą obręczy na nowych szprychach. Do tego jeszcze dochodzi napęd. suport już (po prawdopodobnym zapiaszczeniu) mi stukał, tak samo kaseta. Jeszcze nie wymieniałem, ale robię przymiarkę. Podsumowując, to właściwie wszystkie mechaniczne elementy tego roweru nie wytrzymały jakiegokolwiek sensownego czasu.

Nie jest to zły zakup, ale trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami w niedalekiej przyszłości. No i uczciwie mówiąc to skoro nowe części zaraz trzeba wymieniać to może i tak lepiej celować w używkę. Może przynajmniej się trafi ciekawy tuning na przecenie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...