Skocz do zawartości

[opony] Opona wypada z rantu po spuszczeniu powietrza


skimir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi więc nie wiem czy to problem czy nie w TL (wcześniej była dętka).

Miałem w Treku obręcze Bontrager Mustang 29 (takie asymetryczne). Zajeździłem tył więc wymieniłem obręcz na DT471 (podobno pancerna). Przy okazji tej wymiany postanowiłem zrobić tubeless. Z tyłem praktycznie nie było problemu, wrzuciłem starą oponę Schwalbe Racing Ralph. Mam spory kompresor więc w wrzuceniem stopki opony w rant nie było problemu. Nawet bez mleka trzymała przez noc ciśnienie. Mleko uszczelniło i jest OK. Jak spuszczałem powietrze z tego koła to opona dalej dosyć mocno siedziała w rancie obręczy.

Zabrałem się za przód. No i tutaj klapa. Okazało się, że mój stary Continental jest tak rzadki na barkach, że mleko szło jak przez sito i nawet nie dało się wbić stopki opony w rant. Kupiłem więc drugiego Racing Ralpha. Opona ładnie się pompuje i wskakuje w rant ale po spuszczeniu powietrza „odkleja” się od rantu. Trzeba solidnie dmuchnąć z kompresora aby ponownie wskoczyła w rant. Oczywiście mleko uszczelnia ale zastanawiam się, czy to normalne, że opona nie klinuje się w rancie obręczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...