Skocz do zawartości

[napęd] Chrobotanie łańcucha na niskich przełożeniach i środkowym blacie


manexus

Rekomendowane odpowiedzi

Zachciało mi się wymienić napęd na 3x10 no i teraz mam problem :(

Przerzutka tył nowa deore  M5120, kaseta Hg 500, korba mt300- może z 400km przebiegu, łańcuch connex 10s, piasta Novatec.  Na najmniejszych koronkach pracuje ok - nie mam zastrzeżeń, bez obciążenia , na stojaku też - zmiana biegów płynna w obie strony. Natomiast pod obciążeniem na środkowym blacie z przodu i 3-4rech największych koronkach z  mam chrobotanie  dokładnie takie  jakby łańcuch tarł o przednią przerzutkę - a nie trze. Niezależnie czy sprzęgło włączone czy nie. Jeździć się da ale komfort żaden.

Na pierwszy strzał poszedł hak - może krzywy? Zmieniłem na nowy - bez poprawy. Może coś z suportem? Bez łańcucha korba chodzi gładko i kręci się naprawdę długo, więc to nie to. Przełożyłem jedną podkładkę na prawą stronę, też bez efektu. Linki sprawdzone- chodzą w pancerzu bez oporu. Łańcuch płukany przed montażem i elegancko przesmarowany, dalej chrobotanie. Po prostu napęd nie toleruje przełożeń 1,2,3,i może 4 zestawionych ze środkowym blatem. Z tego co czytałem większość ludzi o ile ma problemy z chrobotem to raczej na wysokich np 11stce. Akurtat tu u mnie cisza. Przy pracy z młynkiem problemów nie ma na całej szerokości kasety.

Ktoś miał podobne doświadczenia? Zapewne coś źle zrobiłem -tylko co?

Zastanawiałem się nad przesiadką na 1x10  ale jak ma mi chrupać na najniższych to nie zdzierżę... 

Edit:

Łańcuch w wózku poprowadzony poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch KMC jest w drodze.  Wcześniej miałem łańcuchy 8rzędowe  Connexa i takich kwiatków nie było - teraz założyłem 10sX więc takie zachowanie jest dla mnie zaskoczeniem -o ile okaże się, że to jednak jego wina. Na tyle, na ile oko widzi to wózek jest równolegle. Zębatki dobrze dokręcone tak samo jak i kaseta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużyte koronki. To że miały mały przebieg nic nie znaczy. Mogły mieć mały przebieg na zajechanym łańcuchu.

Connex robi najlepsze łańcuchy. KMC w porównaniu do nich to guma od majtek. Wystarczy wziąć do ręki i porównać jakość wykonania. Albo pojeździć samemu.

Jeżdżę na connexie SX 11rz, wcześniej jeździłem na KMC, schimano i dużo na sramie. Ogólnie trzeba sobie powiedzieć, że kmc robi ta sama firma co schimano. Nie różnią się trwałością, z którą jest słabo w mtb. Sram jest nieznacznie lepszy i tańszy jeśli chodzi o łańcuchy. Connex to przepaść. Pracuje perfekcyjnie i jest duuuuuużo trwalszy.

Jedyne drobre łańcuchy schimano to szosowe od 10rz w górę od ultegry. Reszta to padaczka.

2 godziny temu, Lawstorant napisał:

Ja mam 3x10 M6000 i na środkowym blacie nie da się używać największych koronek kasety bez tarcia o wózek.

Bo jest źle ustawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są zjechane, chyba, że fabrycznie - bo kaseta nowa założona do nowej przerzutki. Natomiast na zębach korby nawet otarć jeszcze nie widać. Łańcuch był też connexa ,nowy na 8s, z nową kasetą z którą na tej korbie przejechał max 400km. Założyłem dzisiaj łańcuch kmc 11.93  kierując się sugestią z jakiegoś wątku aby włożyć 11stkę. Objaw identyczny tylko ton łagodniejszy. Więc albo wadliwa kaseta 11-32 , albo z korbą nieteges...

Jutro zajadę do serwisu może chłopaki coś wymyślą. Mogę ewentualnie spróbować przewalić wszystkie podkładki na lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak  z serwisem się wstrzymam do przyszłego tygodnia. Przetestowałem napęd na narrow wide - efekt podobny. Jednak na KMC coraz mniej - widocznie potrzebuje dotarcia. Zobaczę co będzie się działo w przyszłym tygodniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jakby ktoś miał podobny problem, to napiszę, że problemy zostały wyeliminowane po zmianie na kasetę sunrace 11-36, więc to raczej było to. Łańcuch został kmc i  słychać go tylko przy naprawdę ostrych podjazdach. Zapewne za kilka setek sprawdzę jak działa z connexem. Po kilkudziesięciu kilometrach na hg 500 zaczęło robić się znośnie ale moja niecierpliwość wzięła górę. Obyło się nawet bez jakichkolwiek regulacji przerzutki, biegi wchodzą jak marzenie :) a hg500 trafi na zimę na koło do trenażera albo z czasem do roweru syna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...