Skocz do zawartości

[RockRider 340 decathlon] 3 tygodnie w Polskę.


januarius

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry snuje sobie poniższe plany i zastanawiam się czy mają sens. 

 Byłbym bardzo wdzięczny za porady odnośnie dostosowania roweru do wyprawy na spokojnie po wybrzeżu polskim( od helu do świnoujścia) i ewentualnie dalej .

Zaznaczam iż na moja znajomość ''rowerologii'' jest nikła i z racji ograniczenia czasowego nie wertowałem  pilnie tego forum/poradników/filmów youtube itp. 
Plan był inny miałem to zrobić na piechotę ale niedawno wynikła lekka kontuzja kolana i lekarz odradził takie marsze. 
Do rzeczy,

Rower to "Góral "RockRider 340 z Decathlonu. Pożyczony, przypadkiem wyszło bo już zarzuciłem plany wyjazdowe a kumpel podczas biesiadowania doradził mi żeby nim pojeździć.  Koncepcja się spodobała i gdzieś w lesie strzeliło mi że można jeszcze wyjazd uratować. Rower stał rok w pokoju u niego od kupna i mam traktować jak swój. Na wyjazd rowerowy od ortopedy mam błogosławieństwo.

Pomysły własne,pytania,przemyślenia  :

Opony  https://www.decathlon.pl/opona-mtb-dry1-26x200--id_8299416.html
Trochę ciężko się na nich jeździ na ścieżkach rowerowych/asfalcie. W terenie leśnym dużo lepiej. Wymienić czy się przemęczyć skoro pożyczony rower ?  hmm I czy normalne że opona jest lekko miękka mimo dopompowywania ?  

Myślę też nad zakupem może szekli, jest tyle modeli, w tym wypadku nie patrzę na cene. Głupio by było nie oddać roweru.

Błotniki aby wytrzymały 3 tygodnie.

Do sakw mam wątpliwości, może po prostu chałupniczo jakoś przymocuje szpej.

bokserki z wkładką jest sens? otarć nie ma tylko lekki ból mięsni w okolicach wkładki , idzie wytrzymać więc może po prostu trzeba się przyzwyczaić.

Zdroworozsądkowo jazda  na styku morza z piaskiem będzie  pewnie szkodliwe dla napędu. Jakaś prewencja jest na to czy lepiej wogóle unikać ?

 

Ewentualne informacje :


Pierwszy rower od 15 lat. Wyprawa 3 tygodnie w Polskę od 17 lipca . System biwakowy: Spanie pod wiatami , pod chmurką, namiot,hamak,tarp itp. samodzielna podróż na spokojnie. Zwiedzanie ewentualne miast,muzea , bunkrów, rezerwatów itp.  Plan jest pojechać pociągiem z rowerem  z Warszawy  do Świnoujścia i tam wystartować. 
Kondycja: Kilkanaście lat przed komputerem. Zmiana na aktywność outdorową 3 miesiące temu dosyć intensywna, . Wiek 35 lat, aktualna waga 80 wzrost 175. Lekki problem z lewym kolanem. Ponoć to ważne by to podać przy tego typu postach.
Przewidywany teren jazdy: Las, chodnik , R10 .
Doświadczenie: Z rowerem tyle co pamiętam w dzieciństwie. Praca w wojsku informatyk, okazjonalnie poligony. Biwakowo od 3 miesięcy w lesie bywa że spędzam dnie i noce, zabawa w  bushcraft survival. Od tygodnia testy na rowerze dziennie 25-50km.

Za ewentualne informację krytykę porady czy nawet objechanie będę wdzięczny.

Przepraszam za ewentualne błędy czy łopatologiczną składnię , właśnie wróciłem z pracy po nocce , oczywiście rowerem  ; D

Z wyrazami szacunku, 

Paweł.

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę też nad zakupem może szekli- chodzi o zabezpieczenie? najtańszy ulock jaki znam odporny na przecięcie nożycami to onguard brute 8001( film z próby cięcia https://www.youtube.com/watch?v=lvn3_CNVSFs)

Do sakw mam wątpliwości, może po prostu chałupniczo jakoś przymocuje szpej. jak dasz radę to spoko, zrób tak by na pewno nie wkręciły się w koło jakby się poluzowały

bokserki z wkładką jest sens? otarć nie ma tylko lekki ból mięsni w okolicach wkładki , idzie wytrzymać więc może po prostu trzeba się przyzwyczaić.- siodełko musi być dobrane pod rozstaw kości kulszowych, możne pozycję trzeba zmienić-siodło przód tył nachylenie

Błotniki aby wytrzymały 3 tygodnie- nie znam się

Zdroworozsądkowo jazda  na styku morza z piaskiem będzie  pewnie szkodliwe dla napędu. Jakaś prewencja jest na to czy lepiej wogóle unikać ?- bez przesady inni męczą w błocie napędy kosztujące więcej niż cały ten rower, tutaj wymiana całego na nowy to ~200 zł i to po kilku tysiącach kilometrów, smarować co 200,300 km, po jeździe wyczyścić np. szczotką tak by nie był utopiony w błocie cały czas i jeździć, 

opony- da radę na tych, pompuj 2,7-3.0 bar około tył, przód około 2,7 wzwyż. Ja kupiłbym na tył cont raceking bo tania, szybka, tył robi większą część oporów toczenia bo jest obciążony ok 60, 70% ciężaru, więc opona z niższymi oporami toczenia da sporą różnicę( ok 60 zł https://allegro.pl/oferta/continental-drutowana-opona-race-king-26x2-0-mtb-9378006611)  a jej osiągi: ( 27 watów oporu przy 30 km/h obciążenie 42,5kg https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/continental-race-king-sport-2015)

 

ps na takie coś obowiązkowo łatki, super glue, klej na gorąco w sztyfcie, duct tape, klucze 4,5,6,8 mm inbus dętki zapasowe linka przerzutki hamulca zapasowy hak tylnej przerzutki klucz do kół( 17 czy 19 chyba, najlepiej mały nastawny) spinka do łańcucha, skuwacz+ okulary przezroczyste p słońce krem do opalania kask rękawiczki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...