Skocz do zawartości

[aluminium] Lutowanie aluminium


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

We współczesnych rowerach są elementy wykonane z aluminium. Np. ramy, haki przerzutki, bagażniki. Jak wiadomo pekniete elementy aluminiowe łączy się za pomocą spawania w osłonie argonowej i powinni to robic fachowcy posiadajacy odpowiedni sprzęt. Ale co jesli np. jest niedziela, chcemy jechac na wycieczką a tu okazuje się, że mamy pęknięty hak przerzutki? Znalazłem w necie trochę info o lutowaniu aluminium. Zarówno lutem twardym jak i miękkim.

http://mslonik.pl/rowery/technika/tworczosc-wlasna/917-lutowanie-aluminium

http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?f=8&t=16222

http://alumweld.pl/index.php?route=product/category&path=59

Są też kleje do aluminium, ale szczerze mówiąc wątpię czy się do czegoś nadają - przynajmniej te tańsze. Kleje przemysłowe są bardzo drogie

 

Napisano
21 minut temu, Danuel napisał:

 

Na kogo głosować? :rolleyes:

Na poważne to jeśli już, to czy ktoś z forumowiczów lutował aluminium i jak to wyszło?

Napisano

Hak przerzutki to polecam mieć zawsze zapasowy to nawet na trasie można go wymienić w parę minut.

Naprawianie każdej innej części raczej nie ma wielkiego sensu, a ram to się nawet spawać nie poleca/opłaci, bo bez późniejszej obróbki cieplnej pewnie i tak pęknie zaraz obok.

Napisano

Jak ktoś ma umiejętności i sprzęt to niech spawa - chociaż z tego co pamiętam z mojej roboty w firmie, w której spawali, to zawsze był problem ze spawaczami aluminium. Musi to nie być taka prosta sprawa.

Napisano
32 minuty temu, seraph napisał:

Naprawianie każdej innej części raczej nie ma wielkiego sensu,

A bagażnika? Peknięty pręt Al moze daloby się połaczyc za pomocą złączek kablowych (do środka dac trochę kleju epksydowego i zaprasować) https://www.asaj.pl/zlaczki-tulejki-kablowe

Napisano
4 minuty temu, Danuel napisał:

zawsze był problem ze spawaczami aluminium. Musi to nie być taka prosta sprawa.

Nie prosta, a do tego opary i pył aluminiowy są wyjątkowo toksyczne, więc mało kto się w ogóle chce w to bawić nawet jeśli ma gwarantowane spełnienie wszystkich wymogów bezpieczeństwa.

Pręty bagażnika są często rurkami, więc po wstawieniu w środek jakiegoś drutu myślę, że to akurat można w miarę pewnie polutować.

Napisano
W dniu 23.06.2020 o 11:43, seraph napisał:

Nie prosta, a do tego opary i pył aluminiowy są wyjątkowo toksyczne, więc mało kto się w ogóle chce w to bawić nawet jeśli ma gwarantowane spełnienie wszystkich wymogów bezpieczeństwa.

 

Jeszcze dla informacji taki temat z archiwum https://www.forumrowerowe.org/topic/104598-rama-lutowanie-twarde-ramy-aluminiowej/

I coś o klejeniu. https://ogar900.moto-4t.pl/Poradniki/Spawanie_na_zimno.html

z tym, że to tekst z 2014 r. zas obecnie może być inaczej. Z doświadczenia wiem, że jakość wielu produktów bardzo się pogorszyła

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...