kilohaszu Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Cześć Na długi weekend sierpniowy z moją piękniejszą i szybszą połówką jedziemy w czeskie karkonosze, do Szpindla konkretnie. I teraz pytanie, co sugerujecie zabrać ze sobą, szosówki czy górskie (XC)? O ile polskie karkonosze mam oblatane, to czeskie pod względem rowerowym są dla nas wielką niewiadomą. Ktoś ma jakieś doświadczenia? Z góry dzięki Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebass52 Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 W zeszłym roku byłem w szpindlerowym i tam jak najbardziej polecam mtb. Ścieżek mają sporo i są fajnie poprowadzone. Na szosie nie miałem tamtędy przejazdu musiałem się cofać co zresztą doradzili mi lokalsi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilohaszu Napisano 5 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Dzięki wielkie. A orientujesz się czy do kupienia jest mapa tamtejszych ścieżek pod MTB? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebass52 Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Tego niestety nie wiem bo jak wspomniałem wcześniej miałem ze sobą szosę więc się nie interesowałem trasami mtb Z pewnością gdzieś taką mapkę można kupić. Pod względem rowerowym Czesi są świetnie zorganizowani i myślę, że taką mapkę z pewnością gdzieś kupisz w okolicy. Udanego wyjazdu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Labell Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Brałbym MTB, na szosę to tam oprócz głównych dróg nic nie widziałem. W zasadzie gdziekolwiek się nie skręci z głównej drogi to już tereny leśne i górzyste. http://www.mestospindleruvmlyn.cz/lato-2/rowery/sciezki-rowerowe/#.XUgPMfIzY-U Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek21001 Napisano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2019 Na szosie da się dojechać do Przełęczy Karkonoskiej na północ i wszystko w stronę Vrchlabi na południe.Z okolic Vrchlabi liczba fajnych opcji rośnie sporo.Czyli trudno zrobić pętlę bez 15km podjazdu na koniec wycieczki..... Jeżeli na mtb jeżdzisz po ciekawych,technicznych szlakach - w Spindlu 90% takich ścieżek jest z zakazem jazdy rowerem i sporym ryzykiem "pokuty",czyli mandatu. Jeżeli lubisz szerokie szutry/szutroasfalty/cesty - jest tam tego do oporu i to się nazywa "cyklotrasa", jest oznaczone i dojedziesz takimi do każdego schroniska,czyli boudy,do żródeł Laby itd. Niestety jeden z najlepszych widokowo szlaków (od żródeł Laby do przeł.Karkonoskiej) jest na rowerze nielegal. Warto mieć świadomość, że Spindl jest specyficznie położony - wydostanie się rowerem poza najbliższe widoczne pasmo oznacza rzeżnię. Na szczęście jest bilet turystyczny z rowerem za free na oba wyciągi kupowane za jednym razem z rozsądnym rabatem (stan sprzed 2 lat,kiedy byłem oststni raz). Bikepark na Plani - nie nadaje się na rower XC . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.