Skocz do zawartości

[Klocki] Do szosy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, spike123 napisał:

Rower to Focus Cayo z jak mi się wydaje badziewnymi hamulcami Fsa Gossamer nie wiem czy to wina kiepskich klocków czy ogólnie hebel nie daje rady z górnego chwytu nie ma szans żebym zablokował któreś z kół w dolnym chwycie nie ma z tym problemu ale w takim chwycie raczej rzadko jeżdżę.

Taki urok roweru szosowego, że w górnym chwycie taka jest siła hamowania. Zwłaszcza jak jesteś przyzwyczajony do hydraulików w MTB. Ultegra troszkę poprawi, bo konstrukcja sztywniejsza, ale nie spodziewał bym się efektu wow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak do konca. Zalezy od wczesniej wymienionych czynnikow. W moim zestawie w gornym chwycie mam wystarczajaca moc i modulacje zeby miec dobre hamowanie w niemalze kazdej sytuacji, lacznie z awaryjnym hamowaniem.

W dole jest wieksza moc ale przede wszystkim lepsza modulacja i latwosc obslugi.

Jesli waga nie jest czyms waznym i budzet pozwala, Dura Ace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze pamiętać o kształcie samych klamek i chwytów, bo to także wpływa na przykładaną siłę. Mój Claris różni się bardzo mocno od chociażby 105, gdzie klamka jest krótsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę kilka słów po zmianie hamulców Claris BR-2000 na 105 BR-R7000. 

O sile hamowania ciężko napisać coś obiektywnie, ponieważ fabrycznie są zupełnie inne klocki. Niemniej na pewno wzrosła, ale czy to kwestia samego zacisku czy klocków, nie wiem. Sama kultura działania hamulca jest dużo lepsza, ramiona dociskane są symetrycznie, a całość chodzi bardzo gładko, co czuć też na klamce. Jednak najbardziej podoba mi się modulacja, bardzo dobrze wyczuwalna w tylnym hamulcu.

W Claris etapy hamowania były dwa: szuranie bez efektu i blokada koła. W 105 idealnie czuć jak hamulec łapie koło. Naprawdę dawno nie miałem takiego banana na twarzy przy hamowaniu. Udało mi się idealnie wychwycić moment kiedy koło minimalnie się już ślizgało, ale jeszcze nie było zablokowane.

Konstrukcyjnie 105 i wyższe modele ( z ostatniej serii) wyglądają bliźniaczo, więc ciężko powiedzieć co się zmienia oprócz wagi. Tak czy inaczej, ja jestem zdania że hamulce to bezpieczeństwo. Więc jeżeli masz jakieś "ale" do swoich, to zmieniaj. W tamtym roku właśnie przed dość nieprzewidywalne hamulce wylądowałem prawie dwa razy na samochodzie, ze swojej winy. Dodatkowo na rzecz Shimano przemawiają śmiesznie tanie wsuwki, coś około 30 zł za dwa koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek tańszym kosztem wymienię klocki na te SWISSSTOP na tą chwile są Campagnolo jakieś zwykłe nie wsuwki,jeśli nie zda to egzaminu to wymienię heble a klocki zawsze mogę przełożyć...

Jak po testuję to napiszę czy taki upgade daje radę.

Na razie dzięki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, maszkara72 napisał:

To może i ja cos napiszę.Mam osprzęt i hamulce tiagry,hamując z górnego uchwytu na klamkomanetkach to nie hamowało,tylko zwalniało.Postanowiłem zmienić klocki na lepsze i wszyscy polecali swisstopy.Ale wiedziałem,że nawet te od shimano 105/ultegry będą lepsze od tiagrowskich.No i wymieniłem na te od ultegry.Gdy przy fabrycznych nawet nie mogłem zblokować koła hamując,to teraz nie stanowi to problemu.Jest duża róznica na plus.A jeśli zedrą się klocki,to wymienię wsuwki już na te swisstopy i nie dlatego,że klocki ultegry są złe,wręcz przeciwnie super hamują,ale dlatego żeby sprawdzić również swisstopy.

To podobnie jak u mnie, dokładnie takie same wrażenia z Tiagrą. Tylko wymieniłem od razu na SwissStopy BHP2 i olbrzymia różnica. U mnie ma to dodatkowe znaczenie, bo tiagrowe klamki są spore a ja mam drobne dłonie i z górnego chwytu faktycznie jest trudniej, ale ze SwissStopami jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

@spike123

Jak sytuacja z hamulcami?

Miałem już napisać jakiś czas temu, ale ciągle zapominałem. Może u Ciebie problem nie leży w hamulcach, tylko w tym jak trzymasz klamki w górnym chwycie?

Przypomniało mi się że jak rok temu jeździłem na za dużej ramie, to miałem podobny problem. W górnym chwycie nie dawałem rady hamować. Teraz jeżdżę na prawidłowym rozmiarze i w górnym chwycie siła hamowania jest naprawdę duża, bo swobodnie obejmuję dłonią klamki. Oczywiście nie sugeruję że masz za dużą ramę, ale sprawdź czy masz dobrze ustawione klamki. Ja u siebie w zależności od potrzeby, jestem w stanie spokojnie hamować nawet trzema palcami, nie zmieniając pozycji dłoni na chwytach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...