[Przerzutka Przednia] Problem ze zmianą przełożeń

[Labell]

Witam,

w ramach roweru zastępczego próbuję doprowadzić do stanu użyteczności nieco starszy egzemplarz z niskiej półki jakościowej. Kilka lat temu był w serwisie gdzie wymienili manetki na Shimano revoshift (przednia i tylna), dostał nowe linki i nową przerzutkę z tyłu (jakiś No Name, który działa prawidłowo). Od tamtego czasu nie był prawie użytkowany. Przednia przerzutka od samego początku działała w sposób średnio zadowalający. Po przebytym serwisie również nic się nie poprawiło więc zabieram się za to teraz samemu. W posiadanym wcześniej rowerze dokonywałem regulacji zarówno przedniej jak i tylnej przerzutki z sukcesem jednak w tym przypadku coś jest nie tak. Obejrzałem i przeczytałem poradniki, ustawiam wysokość taka jak zalecana, ustawiam naciąg linki, reguluję śrubami L i H i nie da się jej wyregulować. Zrzuca dobrze. Z najmniejszej zębatki na średnią udaje się wyregulować, że wrzuca dosyć sprawnie ale żeby wrzucić na największą zębatkę to już trzeba się namęczyć. W mojej ocenie sama regulacja manetką działa bardzo ciężko (szczególnie że trzeba nią kręcić) przełożenie nie chce zaskoczyć tylko trzeba na siłę kręcić manetką żeby łańcuch w końcu zaskoczył a sama manetka zaskoczyła, ramie przerzutki rusza się w całym zakresie, łańcuch nie spada przy skrajnych położeniach. Załączam zdjęcia poglądowe jak to aktualnie wygląda i proszę o rady. Na zdjęciach łatwo zauważyć, że jakość tych komponentów nie jest porażająca.

[seraph]

Po trzecim zdjęciu widać, że przerzutka jakby nie jest dopasowana do blatu. Tam nie jest zębatka 42T, a przerzutka pod 48T? Przez to może to być ciężkie do wyregulowania, ale nie niemożliwe...

Druga sprawa to popraw kąt mocowania przerzutki na obejmie, bo na 1szym zdjęciu widać, że jest krzywo. Klatka przerzutki ma być równoległa do zębatki, a u Ciebie nawet wyraźnie widać, ze powierzchnia, która "wpycha" łańcuch na większy blat jest oddalona od łańcucha.

[Labell]

Robiłem wiele podejść do ustawienia tego. Ustawiam łańcuch w jak najbardziej równoległym ustawieniu względem największej zębatki przedniej i jeśli ustawię zewnętrzną część klatki przerzutki równolegle do zębatki to patrząc od góry wydaje się, że jest krzywo względem łańcucha. Jak ustawię wg łańcucha to znowu wydaje się, że jest krzywo względem zębatki i tak w koło Macieju.  Również odniosłem wrażenie, że krzywizna tej przerzutki jest jakby przystosowana do większej liczby zębów. 

[piciu256]

Ma być prosto względem zębatki, łańcuch nie ma nic do rzeczy bo jego kąt zmienia się wraz z przełożeniami z tyłu.

[seraph]

Ma być równolegle do zębatki - łańcuch się przecież krzywi zależnie od aktualnego przełożenia. W pozycji jak na zdjęciu za chiny tego nie wyregulujesz, bo wewnętrzna powierzchnia klatki jest za daleko od łańcucha.

Przerzutka tej klasy dedykowana do mniejszego blatu to koszt kilkunastu zł.

[SoloTM]

Raz, że krzywo jest ustawiona, dwa, że za wysoko. Zacznij od tego.

[Labell]

Po kilku próbach została ustawiona w miarę możliwości równolegle i na odpowiedniej wysokości. Szału nie ma jeśli chodzi o płynność zmian ale chociaż bez większych problemów są dostępne wszystkie przełożenia. 

[SoloTM]

Przerzutka stara, pod nią na kółku linka zawraca, nie jest to szałowe rozwiązanie. Tym bardziej jeśli manetkę  masz typu 1-2-3 a nie pół-płynną.