[Rower FR] do 6000 zł

[Konrad9]

Cześć, jestem początkujący i poszukuję roweru najlepiej fulla do jazdy po bikeparkach i lasach, znalazłem taki rower co o nim myślicie? 

https://e-rower.pl/downhill-i-freeride-fsx/5731-ninja-fr-2019-ebon.html

[Fordoniak]

19 kilosów...jeśli masz bike park pod oknem, to się nada. Jeśli planujesz dłuższe przejażdżki, to się zajedziesz z taką masą.

[Konrad9]

A można by było go jakoś odchudzić w rozsądnej cenie? 

[Fordoniak]

Zapytałbym raczej czy na pewno potrzebujesz od razu potwora o takim skoku, skoro pisałeś, że jesteś początkującym. Nie lepiej zacząć od hardtaila o agresywnej geometrii, podłapać technikę jazdy i przekonać się, czy wolisz iść w potwora do FR, czy bardziej zakręci Cię jak najlżejszy rower, a może mniej hardkorowy full?

[Galvatron]

Tego Ninję zdecydowanie odradzam: 

- monstrualna waga i napęd 34x11-32, które będą mocno utrudniać normalną jazdę;

- przestarzała geometria.

- martwy standard kół 26"

 

Jak chcesz coś nowoczesnego i agresywnego za takie pieniądze, to zainteresuj się np. Dartmoorem Blackbirdem Intro 29:

https://velo.pl/rowery/gorskie-full-suspension/enduro-29-fsx/dartmoor/blackbird-intro-29

Geometria: https://velo.pl/sites/default/files/informacje/2019_Dartmoor_MTB_complete_bikes_geometry_0.pdf

Po uwzględnieniu rabatu powinieneś się zmieścić w założonym budżecie. Jest też wersja 27,5", ale 29" jest bardziej agresywna i powinna lepiej sprawdzić się w bikeparkach.

[Konrad9]

Dzięki wielkie, jeszcze wziąłem ten rower pod uwagę https://e-rower.pl/enduro/5650-hornet-2019-ebon.html wraz z blackbird. I mam pytanie czy jest ewentualnie później szansa przerobić horneta na fulla, np: zmienić ramę itp? 

[Galvatron]

Tak. 

Skoro jednak stać Cię na fulla, to moim zdaniem nie ma sobie co zawracać głowę sztywniakiem. Między Hornetem a Blackbirdem,  zwłaszcza 29", jest przepaść. Ten drugi sprawdzi się w parku i trudnym terenie o niebo lepiej.

[Konrad9]

Skoro doszliśmy do tego że lepiej wziąć fulla dla porównania dam już ostatni rower https://rower.com.pl/kellys-swag-10-931470

[Galvatron]

Geometria, czyli najważniejsza rzecz, przemawia za Blackbirdem. Ma gorszy napęd, ale zawsze można go ulepszyć, w przeciwieństwie do geometrii. Ma też troszkę lepszy widelec, choć nie wiem, czy w praktyce da się wyczuć różnice między Aionem i Auronem. Osobiście raczej wziąłbym Blackbirda, choć na papierze ma gorsze zawieszenia (jednozawiasowe - może być bardziej podatne na bujanie i usztywnianie się przy hamowaniu). 

Bardzo ważnym elementem, którego brakuje w obydwu rowerach, jest sztyca regulowana. Koniecznie ją dokup. Podstawowy model, np. Giant Contact Switch, to wydatek rzędu 600 zł.

[Konrad9]

Dziękuje Ci za rady, zdecydowałem się na blackbirda tylko mam jeszcze jedno pytanie odnośnie wersji 29 i 27.5 czy np. w lataniu hop jest jakaś duża różnica wynikająca z tego?

[Galvatron]

To dwa trochę inne rowery. 

Blackbird 29" jest o 3 cm dłuższy, więc na zjazdach będzie stabilniejszy (również z racji większych kół), ale też mniej zwrotny od wersji 27,5.