Skocz do zawartości

[Napęd] Ultegra Di2 - pytania montażowe


heavy_puchatek

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad grupą do szosy bo po kolejnej przygodzie znudziło mi się trochę walczyć z linkami - czekam na nowy ślizg ramy (przepiłował się i pękł na pół), zwijanie kabli przy małej ramie jest dość upierdliwe, mikroregulacje, ocieranie, zgrzytanie gdy np. zdjąłem rower z trenażera i wsadziłem z powrotem koło. Nie wnikając w przyczyny -  najtańszą opcją elektryki jest Ultegra Di2 za trochę ponad 3000PLN - manetki, przerzutki, bateria, okablowanie.

Rama standardowa z wewnętrznym prowadzeniem linek. Kierownicy z dziurami nie ma. Koncepcja - zrobić po taniości :)

Standardowo zestaw jest wyposażony w:

3 portowy junction box A czyli narośl montowaną pod mostkiem oraz przewody o długości 1200, 750, 650, 350, 350 i 300mm. Jak zamontować "standardowo" wiem z manuala Shimano, natomiast chciałbym schować łacznik A gdzieś gdzie nie będzie ranił mojego wzroku - gdy uważam, że mój rower jest brzydki za dużo czasu spędzam odwiedzając stronę Canyona :) Koncepcje mam dwie (dwie u pół) i chciałem się zapytać czy mają sens:

1) Dokupić nową wersję łącznika A chowaną na końcu kierownicy i albo wywiercić w niej otworki (poniżej klamek, sił nie powinno tu być zbyt wielu żeby się nie zabić przypadkiem) albo kupić inną kierownicę, czego wolałbym uniknąć bo tak fantastycznie lekkiej, wąskiej i wygodnej ze świecą szukać. Jeżeli dobrze rozumiem kabli wtedy mi wystarczy - 650 do połączenia manetek ze sobą, 300mm od jednej z manetek do łącznika A, 1200 od łącznika A do łącznika B przez ramę i zostanie 750, 350 i 350 do podłączenia obu przerzutek i baterii, jakoś to pozwijam. Dodatkowy koszt to koszt łącznika lub ewentualnie kierownicy (wolę nie).

2) Schować łącznik A razem z łącznikiem B w węźle suportu i dokupując jeden ~1000mm przewód. Wtedy łączę manetki przez ramę z łącznikiem A, ten najkrótszym kablem z łącznikiem B i dalej łącznik B z przerzutkami i bateriami. Zakładając, że się to w węźle zmieści i uda zamontować bez telepania w ramie - bo nie udało mi się znaleźć wymiarów łączników i samych wtyczek, a rama jest mała i trochę kabli będę na pewno musiał pozwijać.

3) Schować wszystko w węźle suportu jak w wariancie 2, ale połączyć inaczej (nie wiem czy tak się da): Manetki między sobą (650mm na przykład), jeden przewód z manetki do łącznika A 1200mm, dalej jak w wariancie 2.

4) Zamontować standardowo zgodnie z manualem i ewentualnie podmienić łącznik na nowy chowany w kierownicy, jeżeli wzrok będzie krwawił obficie, nie będzie trzeba przewlekać niczego nowego przez ramę więc nic straszniejszego niż ponowne nawijanie owijki mnie nie spotka.

Wariant 3 podoba mi się najbardziej, chociaż nie wiem czy w 2 i 3 się to wszystko zmieści a jeżeli tak to czy zmieści się w sposób umożliwiający normalny dostęp do złącza ładowania. Wariant 1 już podnosi cenę, a jeżeli miałbym płacić dodatkowo serwisowi za montaż to Sram Etap nie będzie już wydawał się tak drogi jak wcześniej - chociaż nie chciałbym mieć czterech baterii. Chciałem się tylko upewnić, że taka logika połączeń też jest ok i można dowolnie mieszać kablami byle wszystko trafiło na swoje miejsce tzn miało podłączoną wtyczkę. Ewentualnie jeżeli ktoś zna wymiary tych łączników też chętnie się dowiem - będę wiedział jak to upakować u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o upchnięciu go w taki sposób, że wystarczyłoby mi okienko, które pozostanie po ślizgu pod ramą. Tamtędy chciałem też to wszystko wepchnąć do środka, żeby nie demontować suportu. Ale chyba jeżeli się zdecyduję zamontuję to standardowo, a później ewentualnie wymienię łącznik A na ten chowany w kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...