[2200] Rower crossowy - coś ktoś poleci z tegorocznych modeli najlepiej?

[Divadnnn]

Bedę wdzięczny za wsparcie w temacie. Rama 18'', koła 28cm.

[dorota57]

Tutaj możesz sobie wybierać. Jak wybierzesz to możesz podać linki do porównania.

https://katalog.bikeworld.pl/2018/web/produkty/rowery/trekking_cross/wszystkie/1953:2293

[Divadnnn]

ok, dziękuję. widziałem ten katalog, ale trochę mnie odrzucił swoją obszernością. spróbuję coś wyselekcjonować i poddać pod ocenę fachowców:)

[dorota57]

Godzinę temu, Divadnnn napisał:

ok, dziękuję. widziałem ten katalog, ale trochę mnie odrzucił swoją obszernością. spróbuję coś wyselekcjonować i poddać pod ocenę fachowców:)

Jak już coś wybierzesz to wtedy można się rozglądać za promocjami.

[Divadnnn]

Fuji Absolute
Giant Escape 2
Merida Crossway 20D lub Freeway 9300 (tyle, że podobno Meridy są u nas relatywnie droższe w stosunku do jakości...?)
Kellys Cliff 70

Rower głównie pod kątem użytkowania w mieście, ale też w terenie (droga leśna, droga gruntowa; na pewno nie góry).
 

[maklakiewicz]

Wstaw z linkami, zwiększysz szansę, że się ktoś pochyli nad tą listą

[Divadnnn]

Fuji Absolute
Giant Escape 2
Merida Crossway 20D
Merida Freeway 9300
Kellys Cliff 70

[ArtGD]

Za 2200 PLN można kupić na wyprzedażach świetne rowery - dużo lepsze niż te z linków powyżej. Mogę Ci załatwić Rometa Orkana 4 za 1949 PLN https://www.romet.pl/Rower,ORKAN_4_M,10,737,738,14838,2018.html

[Divadnnn]

Brzmi to atrakcyjnie, ale nie ukrywam, że też chętnie usłyszałbym opinię na temat wybranych przeze mnie rowerów.

[yarad]

Wszystkie rowery z listy mają podstawowe wyposażenie (korby, przerzutki, manetki...), raczej wystarczające do jazdy miejskiej, mniej skuteczne w terenie (strome podjazdy, piachy itp. duże opory jazdy). Z czasem jednak, po kilku-kilkunastu tysiącach przejechanych kilometrów komponenty ulegają zużyciu, wtedy rower można zmodernizować używając na wymianę lepszej jakości części.
Teraz już po sezonie, można liczyć na ceny niższe od katalogowych, ew. w ramach budżetu szukać modeli lepiej wyposażonych.
W przypadku nacisku na komunikację miejską sensownym wyborem wydaje się rower ze sztywnym widelcem (Fuji, Giant i podobne), gdyż crossowe opony (szerokości 32 mm+) same w sobie znacząco tłumią nieznaczne nierówności typowe dla kostki czy asfaltu. W zamian rower jest lżejszy przynajmniej o 1 kg. Ewenementem w zestawie jest Merida Freeway 9300, czyli "wszystkomający" rower miejsko-trekkingowy. Ceną jest duża waga 17 kg. Oczywiście dodatkowe wyposażenie jest niezbędne, być może jednak intencją kupującego jest jakiś jego pośredni wariant.
Namysłu wymaga dobór hamulców -  hydrauliczne tarczowe są skuteczniejsze od v-brake, ale przy niższej cenie rowerów producenci wynajdują jakieś najtańsze modele (Merida Crossway 20?), których jakość i eksploatacja jest niewiadomą. Hamulce tarczowe nie są zbyt drogie w codziennej eksploatacji (droższe klocki mają jednak większą trwałość niż "gumy" v-brejków), jednak ich naprawa to już znaczące koszty.
Wszystkie wskazane rowery noszą oznaki uznanych w świecie marek, co zapewne ma wpływ na cenę oferowanego roweru (dotyczy więc nie tylko Meridy). Pozostaje jednak oferta mniej renomowanych producentów, którzy przy podobnej cenie mogą proponować rowery lepiej wyposażone (np. wymieniony wyżej Romet).
Jak dla mnie rower powinien się podobać, a już bez wątpienia jego rama musi mieć odpowiedni rozmiar. Kształty i wymiary ram poszczególnych producentów bardzo się różnią, więc założenie, że 18" to poszukiwany wymiar nie w każdym przypadku musi być słuszne.

[Divadnnn]

yarad

Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście mam teraz dylemat co z tą ramą, bo właśnie przymierzyłem się do KTM z ramą 21" i nie było jakiegoś dramatu (mam 172cm wzrostu). Czyli skłaniałbym się jednak ku ramie ciut większej niż pierwotnie, czyli pewnie 19".
Konsultowałem też temat amortyzatorów i potwierdza się to co piszesz - na moje potrzeby jednak wystarczy sztywny widelec. Podobnie z hamulcami - zostaję przy v-brake.
Po tym co napisałeś jednak odpadają te Meridy. Również ze względu na wagę.
Z punktu widzenia estetyki najbardziej podchodzi mi Giant i tu też mam dobre doświadczenia z tą marką. Natomiast sumując wszystko zastanawiam się czy jest sens wydawać te 2tys. na rower w prostszej wersji (v-brake, sztywny widelec), czy jednak poszukać czegoś w klasie niższej. Ale z drugiej strony wydać 300 zł mniej a kupić sprzęt słabej jakości też nie ma sensu... Pytanie w takim razie brzmi, czy ten Giant jest wart swej ceny i gwarantuje jakość?
 

[ArtGD]

Osprzęt w Escape 2 określił bym jako średnio/niski. Jeśli rower nie będzie intensywnie użytkowany i nie jesteś bardzo wymagający co do pracy podzespołów, to rower długo posłuży i pewnie będziesz z niego zadowolony. Jeśli będziesz dużo/często jeździł to lepiej byłoby dołożyć do czegoś lepszego. Na Allegro jest Escape 1 za 2200 i wydaje się, że to już całkiem fajny rower https://allegro.pl/giant-escape-1-m-taniej-zadzwon-i7499446177.html

Ewentualnie mogę polecić jeszcze coś z Rometa: https://allegro.pl/romet-mistral-cross-19-2018-i7582531896.html

[dorota57]

22 godziny temu, Divadnnn napisał:

Brzmi to atrakcyjnie, ale nie ukrywam, że też chętnie usłyszałbym opinię na temat wybranych przeze mnie rowerów.

Powiem ci, czym więcej człowiek ogląda to jest głupszy. Trzeba się skupić na jednej marce, wspomniałeś o marce Giant i na tym bym skupił całą uwagę. Nie ma cudów, rowery podrożały. W 2004 roku kupiłem Giant rinkon na osprzęcie alivio za 1400zł w promocji i jeździłem 10lat praktycznie zmieniłem 1łańcuch i kasetę. Pokonywałem nim trasy 170km. Teraz mam Giant comax 2 na osprzęcie Tiagra 4700. Podsyłam ci linka do jedynki, może ten ci przypadnie do gustu.

http://www.biketop.pl/p3477,giant-escape-1-2018.html