Skocz do zawartości

[szukam towarzysza / towarzyszki] Nordkapp Maj - Czerwiec


Rekomendowane odpowiedzi

Witam poszukuję partnera / partnerki na wyjazd do Nordkapp

Tomek 30 lat, mam za sobą kilka wypadów po Polsce od 120 do 400km 
Planuje start ze Szczecina, co do trasy jestem dość elastyczny,
czasowo, od początku Maja do końca Czerwca, data startu do ustalenia.
dziennie 115km - 130km zależy od sił / pogody /  nastroju 
trasa około 3600km powrót to Nordkapp - Narwik i dalej powrót pociągiem - promy Świnoujście.
noclegi głównie na dziko namiot (Szwecja i Norwegi temu sprzyja przyrodą przepisami ale i cenami noclegów ;) )
może kilka razy jakieś tanie hotele/noclegi
wyżywienie planuje w dużej mierze zabrać ze sobą, liofilizanty itp.
głównym celem podróży dla mnie, jest pochłanianie km i napawanie się widokami Skandynawii, nie mam żyłki do planowania zwiedzania ale jestem elastyczny. pod warunkiem ze zmieścimy się z podróżą w miesiącu. ;), 
trasa opiera się w głównej mierze na Wujku Google map dla rowerów. nie mam specjalnych celów pobocznych.
jako ze trasa długa i pochłaniająca czas, preferuję jazdę w deszczu. lecz do granic rozsądku. jeśli oberwanie i wieje jak diabli... chyba wszyscy wiedzą jak to działa jadąc z sakwami.

co do Partnera / Partnerki nie mam nic przeciwko liczbie mnogiej w 4 czy 5 osób również powinno być wesoło. najważniejsze zabrać ze sobą wesoły humor i chęć jazdy :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.02.2018 o 15:59, bucik0 napisał:


czasowo, od początku Maja do końca Czerwca, data startu do ustalenia.
wyżywienie planuje w dużej mierze zabrać ze sobą, liofilizanty itp.
 

Ponad miesiąc czasu na liofilizatach? Jaki to ma sens? Ani to nie będzie szybkie ani tanie a na pewno mało smaczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

1. nie cała droga na liofilizantach, na tym głównie ale nie tylko.

poza tym tu nie kwestia żywienia do omówienia. tylko czy ktoś ma ochotę się dołączyć. z chętnymi wtedy przedyskutuję kwestię co gdzie i jak.

co do smaku pozostawiam również na osobny temat (nie tu) kwestia firmy i gustu. aaaa o gustach się nie dyskutuje każdy ma swój. ;)

2. niestety termin koniec czerwca jest dla mnie dość sztywny. mogę ewentualnie wcześniej. lecz wtedy trzeba się liczyć z mrozami na północy. jestem marynarzem między kwietniem a końcem czerwca mam tylko czas. powrót samolotem nie jest kłopotem. tylko wyjdzie troszkę więcej. rower liczony jest jako gabaryt za który nieco trzeba dopłacić. nie sprawdzałem dokładnie kosztów jeśli chodzi o tę podróż. 

Edytowane przez bucik0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bucik0 napisał:

powrót samolotem nie jest kłopotem. tylko wyjdzie troszkę więcej. rower liczony jest jako gabaryt za który nieco trzeba dopłacić. nie sprawdzałem dokładnie kosztów jeśli chodzi o tę podróż. 

Rower jest gabarytem ale w WIZZarze jest tańszy od 20 kg walizy. Jak się dobrze ułoży to bilet będzie jeszcze tańszy niż bagaż. Koszty mogą być mniejsze niż podróż morska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

tak temat aktualny połowa kwietnia okolice 20 mogą być? dopiero 12stego wracam na ląd, będę potrzebowac chwili by sprawdzić rower i spakowac się.
uwaga na północy w maju jeszcze mrozy, nie dawno byłem w Harholmen na północy Szwecji było -12 (4 dni temu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Ostatecznie wróciłem samolotem. niestety główny przewoźnik kolejowy Szwecji nie przyjmuje rowerów. w Norwegi też nie wszyscy operatorzy  je przewożą. dlatego iddea podziwiania widoków z pociągu Narvik Sztokholm upadła. ;-)

Wróciłem - jechałem samotnie ;-)

samolot Alta - Oslo

Oslo - Warszawa

Edytowane przez bucik0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.08.2018 o 15:48, bucik0 napisał:

Ostatecznie wróciłem samolotem. niestety główny przewoźnik kolejowy Szwecji nie przyjmuje rowerów. w Norwegi też nie wszyscy operatorzy  je przewożą. dlatego iddea podziwiania widoków z pociągu Narvik Sztokholm upadła. ;-)

Wróciłem - jechałem samotnie ;-)

samolot Alta - Oslo

Oslo - Warszawa

Ja przewoziłem rower w schowku na szczotki. 

Nie próbowałeś roweru schować do torby transportowej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rower spakowałem do samolotu w folię scotch. torba... trzeba by mieć ją ze sobą... lecz jak poczytasz regulamin SJ np. to mają wypisane iż bagaż musi być takich rozmiarów byś mógł sobie z nim swobodnie poradzić... niestety rower plus sakwy... więcej bym się zirytował niż miał z tego frajdy. gdyby więcej czasu było wróciłbym rowerem do helesinek. 

sorki że późno lecz powiadomienia e-mail wylądowały mi w spamie.

ps zamierzam zacząć pisać bloga. jeżdżę rowerem, motorem, nurkuję i mam nietypowy zawód... i wiele więcej pomysłów niż życia ;-) czy ktoś może pomóc w opracowaniu ramówki głównej strony bloga? jest jakiś grafik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bucik0 możesz zacząć ze standardowym motywem Wordpressa - np. https://pl.wordpress.org/themes/twentyfourteen/ , gdy pisanie dobrze pójdzie to zmienisz na własny.

Chętnie bym obejrzał chociaż kilka najciekawszych zdjęć/filmów z Twojego wyjazdu ;)

Edytowane przez c1ach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bucik0 Jak ci się chce, to napisz coś o wyprawie nawet tutaj, potem sobie przekleisz na bloga, a zawsze będzie jakaś treść na początek :)

Sam byłem w tym roku w Norwegii z rowerkiem, z tym, że bardziej wypoczynkowo, na południu. Pojechałem w lipcu na 7 dni, temperatury były takie bardziej tropikalne, codziennie w okolicach 30 stopni. Brak komarów (czego się  chyba najbardziej obawiałem). Spanie na dziko w namiocie, picie wody z jeziora (po przefiltrowaniu).  Bardzo mi się podobało i na pewno będą kolejne wycieczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 

ponownie sorki, nie wiem czemu nadal powiadomienia w SPAM lądują.

Worpress z tego co się orientowałem to najbardziej przyswajalna w danej chwili opcja. także na niego się nastawiłem. studiuje notesik z wyprawy każdego dnia coś notowałem wieczorem... także fajnie się wspomina.

co do zdjęć właśnie mam mały dylemat. chciałbym  by ktoś je obrobił... fotograf ze mnie żaden. ujęcia słabe a że byłem nastawiony głównie na jazdę to i nie za wiele ich. lecz coś jest ;-)/  filmików kilka, między innymi z wjazdu w Nordkapp tunel (przynajmniej do momentu  gdy było z górki ) i kilka innych po drodze.

także co do fotek szukam fotografa który by doprowadził nieco życia w te zdjęcia... niestety w JPG, następnym razem już RAV będę robić.

(tu oczywiście za ile kwestia dogadania)

super pod koniec ostatnie 200km gdzie już oczywiste dokąd się jedzie motocykliści wystawiali kciuki i dopingowali... :-D bomba uczucie, i uprzejme. sam również jeżdżę motocyklem... z kilkoma gadałem na postojach ... ogólnie z całej wyprawy najlepsze to właśnie Ci poznani ludzie... super. do tego trzeba doliczyć fakt iż po 3 dniach jazdy człowiek się wyłącza od życia... i liczy się tylko jazda. miły odpoczynek dla "duszy: ;-) 

to tak na szybko. Cu co jeżdżą samotnie w dłuższe trasy, pewnie domyślają się co dokładnie mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...