Skocz do zawartości

[klucz] do kominów zębatek korby.


Quell

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Czasem się przydaje, ale nie jest to uniwersalny i zawsze pewny patent. Jak masz dobrze zapaparny komin to niestety taki kluczyk nie poradzi.

 

Ma zbyt małą powierzchnię styku i poprostu niedaje rady :(

 

Kilka razy się o tym przekonałem i niestety skończyło się na rozwiercaniu komina...

 

Dlatego zawsze powtarzam, smarować, smarować i jeszcze raz samrować. Dobrym, wodoodpornym smarem...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@IvanMTB

 

Smarować smarem? A to się sprawdza? Bo jeszcze nie widziałem nowej korby skręconej na smar - ale od razu przyznaję, że nie rozkręcałem korb innych niż Shimano. Tam jest zdecydowanie łatwozrywalny Loctite. On tez zabezpiecza przed zapiekaniem i korozją jak smar ale jednocześnie chroni przed odkręcaniem.

 

Moim zdaniem tak samo jak śruby tarcz hamulcowych, mocowanie V-brake czy niektórych elementów zawieszenie - tylko na Loctite, nie ma smar. Ostatnio rozkręcałem korbę STX i LX 570 - czyli obie prawie 20-letnie, fabrycznie skręcone na Loctite i zero problemów z rozkręceniem. Loctite chroni jak smar wodoodporny (przynajmniej oryginalny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre korby mają kominy "samoblokujące się" o zębatkę i to jest genialne rozwiązanie :thumbsup:

 

http://bikecenter.pl/galerie/t/tarcza-30t-do-korby-shim_18569.jpg

https://olxpl-ring09.akamaized.net/images_tablicapl/163191143_3_644x461_amortyzator-korba-zebatka-22-30-sruba-komin-alivio-hollowtech-blat-rowery.jpg

 

Przy wymianie tarcz w korbie warto nad czymś takim pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo od czasu do czasu po prostu rozłożyć wszystko, przesmarować i mieć święty spokój. Na ogół problemy gdzie nie można czegoś rozkręcić, coś się zapiekło itd mają ludzie którzy nie dotykają roweru "bo działa".

 

Wczoraj powstał chyba temat o prawdopodobnie zatartych hamulcach 675. A wystarczyło raz na rok umyć i nałożyć odrobinę smaru na wysunięty tłoczek.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, smar to podstawa. Ja smaruję każdą, najmniejszą śrubkę miedzianym. Brakiem Loctite się nie przejmuję bo co ~miesiąc sprawdzam i ew. dociągam wszystkie śruby. Raz nie dałem smaru na dwie głupie śrubki łączące elementy bagażnika. Efekt taki że po roku bagażnik rozkręcałem za pomocą imadła i wielkiego francuza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Niektóre korby mają kominy "samoblokujące się" o zębatkę i to jest genialne rozwiązanie

 

Rozwiązanie bardzo dobre,ale takie tarcze ciężko dostępne,można jeszcze porzeźbić iglakiem  :icon_wink:  

Pierwszy raz taki problem,i to na korbie po 2 sezonach,ostatnio rozbierałem delore może dziesięcioletnie ,śmigane też zimą,i odkręciło się jak nowe.

Też raczej zabezpieczę loctite,chyba najpewniejsze rozwiązanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły smar łożyskowy będzie OK, nie ma co wydziwiać. Tak jak pisałem ważniejsze jest rozkręcenie od czasu do czasu niż Bóg wie jakie zabezpieczanie.

 

Jedyny smar typowo rowerowy który mogę polecić to Finish Line Teflonowy, jest rewelacyjny. Konsystencja pasty, ładnie rozprowadza się na gwincie, nie ciągnie się a dzięki białemu kolorowi widać ile jest go nałożonego itd. Cena 40 zł za tubkę jest spora ale nie żałuję ani grosza. Muszę poszukać odpowiednika przemysłowego, ale przy takiej cenie to zawsze ryzyko że się kupi nie to co się oczekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Lepiej dobrze oczyścić gwinty i skręcać potem z użyciem kleju do gwintów np Loctite itp. Bo potem w trasie może spotkać nie miła niespodzianka jak tarcza zacznie pływać bo się rozkręci. Raz się na rower umówiłem dobrze że po 10km się zorientowałem bo coś biegi nie wchodziły jak miały. Uratowały mi dupe na miejscu ustawki moje dwa multitoole Leatherman Squirt i Topeak Allien 2, mogłem dalej jechać te kilkanaście km po nocy jak planowaliśmy. Na któryś dzień kupiłem klej rozebrałem wyczyściłem i dałem kleju skręciłem i trzyma dalej już z 2 lata. Kluczyk specjalny też kupiłem do skręcania bo nie lubię druciarstwa.

 

Wysłane z mojego Samsung Note 4 SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...