tomstar Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Witam. Mam rower crossowy, sztywny widelec, prosta kierownica i lemondka. Po dłuższej jeździe na lemondce boli mnie nic nie wyszło . Mówiąc bezpośrednio zaraz za "rodzinnym sprzętem", podejrzewam od uwierania nosa siodełka. Czy są specjalne siodełka do takiej jazdy? Wiem, że lepiej sprawują się te z otworem po środku. Ale czy nosek siodełka powinien być bardziej miękki, szerszy? Proszę o jakieś porady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lederfox34 Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Teoretycznie są dedykowane siodła pod taką jazdę, czasowe. Mają rozdwojony nos i przez środek biegnie kanał. Cena jest spora:) Możesz eksperymentować lub sprawdzić w bikefittingu. Możesz kupić siodło, nie trafić, kupić następne itd. lub usiąść i sprawdzić w salonie. Miałam dedykowane do takiej jazdy san marco z miękkim i dość szerokim nosem, no niestety ból i do bani. Ania Harkowska się ścigała na tym modelu no na torze. Potem posprawdzałam kilka i moje szosowe Token z dziurą w środku sprawdza się rewelacyjnie. Cienkie, wąskie. I gdzie tu logika? Może kwestia szerokości ud, możne też wkładki u ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolg Napisano 19 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2017 Spróbuj najpierw pochylić do przodu to siodełko co masz. O ok. 10 stopni. Będzie mniej uciskać, chociaż przy normalnej jeździe będziesz się trochę zsuwać do przodu. Pokombinuj, może uda się poprawić sytuację bezkosztowo. Oczywiście siodełko z dziurą pomaga, ale nie jest to jedyny element układanki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.