Skocz do zawartości

[szosa] Do triatlonu i nie tylko


Hisu

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :]

 

Zakładałem już raz na tym forum temat ale trochę czasu minęło a i u mnie się pozmieniało.

 

Pytanie mam o konkretny rower:

http://sklep.airbike.pl/szosowe/4459-rower-haibike-race-830-22b-105-black-red-30805054.html#/34-rozmiar-58

 

Ja - 1,90m, 94kg.

 

Czy powyższy rower jest dobry w podobnej kategorii cenowej (powiedzmy do 4200)? Potrzebuję jednego roweru do zawodów, treningu, i zwykłych przejażdżek wolnym tempem. W mistrzostwo nie celuję, na razie chcę się przekonać czy sprostam Iron Manowi (w perspektywie powiedzmy 2-3 lat). Po prostu niech to będzie warte swoich pieniędzy i nie rozpadnie się jak będę podchodzić do ćwierć-, pół- albo w końcu i Iron mana.

 

Jestem rowerowym nowicjuszem ale sam cel jest zupełnie poważny. Po prostu na razie mam na koncie tylko maratony i dopiero chce dodać rower i pływanie :]

Pozdrawiam,

Hisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazja jakaś straszna to nie jest , aczkolwiek obecnie ceny w sezonie są wyższe.  Jeśli pasuje to bierz. Osprzęt jest w porządku , sprawdź kierownicę czy będziesz mógł przykręcić lemondkę i w drogę.

Za 450 PLN mniej  jest Triban 540 który ma trochę lepsze koła w cenie ale te też są znośne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinię.

 

A jeszcze co do tego Tribana 540 - zakładam że mówisz o tym - https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-540-id_8377756.html (dla mnei zdaje się rozmiar XL).

 

 

Osprzęt ten sam, waga 100g większa (czyli dla moich celów żadna różnica), koła mówisz lepsze. Jest coś w czym jest on gorszy, czy po prostu warto wziąć go i zaoszczędzić te 450 pln?

 

Widzę inny mechanizm korbowy i hamulce (FSA Gossamer w Haibike a Shimano i B'TWIN w Tribanie) i inny rozmiar ramy (58 Haibike, 57 Triban). Do tego chyba widelec w Haibike jest carbon a w Tribanie nie.

 

Czy coś z powyższych (i innych których nie zauważyłem) różnic jest warte tych 450pln dla osoby która nie chce walczyć o jakieś czołowe lokaty?

Pozdrawiam,

Hisu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do widelca to w tribanie ma węglowe golenie, a rurę z aluminium, nie wiem jak w haibikie, musiałbyś zadzwonić i dopytać.
W tribanie masz korbę rs500, z tego co czytałem to jest poziom troszkę poniżej 105. W haibikie gossamer, jeśli się nie mylę to na osi bb30, z tym że to jest press fit. Triban ma prawdopodobnie normalny, wkręcany suport. Do tego różne stopniowanie, w Tribanie masz korbę 52/36 i kasetę 11-28, w haibike korbę 50/34 i kasetę 11-32. Co do ramy to nie wiem bo nie jeździłem osobiście, ale spotkał się z opinią na szosa.org że rama w tych tribanach jest dość wiotka. Skoro masz do wydania 4200 to zobacz sobie jeszcze tego tribana.
No i też pytanie gdzie mieszkasz, bo haibike ma trochę miększe i szersze przełożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszczególne roczniki różnią się malowaniem , jest jeszcze taki:

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-540-id_8364452.html

Widelec w Tribanie też jest karbonowy , hamulce BTWIN to są Tektro robione dla Decathlonu  - porównywalne do FSA

Korba IMHO trochę lepsza w Tribanie - również przełożenia 52-36 są trochę lepsze na niziny i czasówki.

W sumie dość porównywalne rowery - sprawdź warunki gwarancji dla Haibike bo Decathlon ma całkiem niezłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Warszawie.

 

Chyba się przekonuję do tego Tribana 540. Co do Ultra 900 AF - też pryz okazji zobaczę w Decathlonie choć przyznam że musiałbym zobaczyć sporą różnicę żeby dać te 900 pln więcej. Tak, planowałem wydać do 4200, ale nie na siłę tylko jeśli będę widział w tym sporą wartość dodaną, a patrząc (jako laik) po częściach nie wiem czy jest mi to potrzebne. Wydaje się że 540 starczy do moich potrzeb jako pierwsza szosówka.

 

Przejadę się w przyszłym tygodniu do Decathlonu i zobaczę oba rowery.

 

Dzięki za pomoc!

 

Pozdrawiam,

Hisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak - wybór w tym wypadku bedzie trudniejszy niz podejrzewasz.

 

Ja swój rower szosowy kupowałem 2 lata temu z podobnym zamysłem, ale bez perspektywy pełnego IM. Ważę trochę więcej od Ciebie. Podobna cena wyszła i w sumie podobnej klasy rower kupiłem tzn. aluminiowy z węglowym widelcem na Shimano 105 za niecałe 4000zł. Do ceny roweru dolicz od razu cenę nowych kół. Te w rowerach fabrycznych najczęściej są liczone na 80-85kg osobę i przy twojej wadze mogą nie dać rady.

 

Dziś bym zrobił inaczej. Kupiłbym jakiś rower typy endurance lub nawet gravel na tarczówkach i zbierał na rower czasowy, nawet używany.

 

Niestety te rowery, w które celujesz to są trochę zgniłe kompromisy - mają być dla każdego do wszystkiego. Do wolnych przejażdżek są inne wygodniejsze, a do tri to już warto celować w rower aero, którym z wygoda raczej nie do końca po drodze jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...