[serwis] Zapieczona sztyca w karbonie

[Grathon]

Witam,

 

proszę o poradę co jeszcze mogę zrobić. Sztyca aluminiowa, rama karbon. Ostatnio wyciągana w listopadzie. Przesmarowana preparatem anty zapieczeniowym. Ale jeździłem po mokrym piachu, i podczas mycia ramy, zupełnie nie pomyślałem o wyciągnięciu sztycy, no i się zapiekła. Ruszanie na boki przez dźwignię nic nie daje. Aktualnie zalewam odrdzewiaczem. Nie chcę na siłę, aby nie połamać ramy. 

[Witboj]

Ale używasz odrdzewiacza ze zmrażaniem? Np  Rost off Ice firmy Wurth? Bo to trzeba skurczyć to aluminium.

 

[Grathon]

Niestety, nie. U mnie w mieście nigdzie tego dostać nie mogłem. Leję zwykły do śrub. Muszę odwiedzić jeszcze jeden sklep motoryzacyjny, wczoraj mieli zamknięte. Zaraz tam jadę.

 

Edit:

Udało się. Nie mieli Wurtha. Kupiłem BOLL Rust Shock chłodzi do -40'C. Z poczatku bałem się po karbonie psikać, ale nawaliłem pełno, zostawiłem na 4 minuty. I poszło, ciężko. I pełno syfu wyleciało ze sztycy.

[zoork1]

Kiepska sprawa mój znajomy miał taki przypadek ze sztycą karbonową i jedynym sposobem aby ją wyjąć było przewiercenie sztycy wsadzenie poziomego pręta i jej wykręcenie. Sztyca oczywiście do wymiany ale nie dało rady ją niczym ruszyć była jakby sklejona z rowerem ;/

[Witboj]

Gratuluję sukcesu. Nie ma to jak zimny skurczybyk ;-)