Skocz do zawartości

[Wybór roweru] dojazd do pracy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

jestem na etapie poszukiwania roweru którym będę mógł dojeżdzać do pracy. Około 20km w jedną stronę, mniej więcej połowa w mieście po chodnikach, a połowa w lesie. Budżet jakim dysponuję to około 1500zł. Nie mam pojęcia na co zwracać uwagę przy wyborze. Nie wiem czy jest sens kupować z allegro rowery pokroju kross. Bardzo proszę o porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba właśnie cross będzie najlepszym rozwiązaniem do takiej mieszanej jazdy.Przy wyborze zwróć uwagę na ilość koronek na kasecie,7 to najczęściej wolnobieg,a to jest mało wytrzymałe rozwiązanie.Szukaj napędu z kasetą 8/9rz.

Koła z piastami Shimano.W tej cenie najbardziej polecane to Kands.Lazarro,Spartacus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi by było osobiście szkoda kupić nowy rower, który miałby służyć jako dojazdówka. Wszystko zależy czy będziesz śmigać tylko w dobrą pogodę, ale opiszę Ci moją historię.  Mimo, że obecnie posiadam trzy rowery (w tym dwa nowe i całkiem dobre) to wciąż codziennie wsiadam na 20 letniego starucha, który jest niezawodny, prostu i nie jest mi go szkoda wpuszczać w sól. Dlatego na rower typowo dojazdowy do roboty (las+ulice+ścieżki) polecam byle sprawny rower MTB lub cross (tylko nie marketowy szmelc!).  Śmigałem do roboty już na kilku nowszych maszynach, ale to nie ma sensu, chyba, że raz na jakiś czas zmieniam sobie trasę (np. przez las).

 

Zresztą z własnego doświadczenia jazdy w trójmieście powiem Ci, że nie jest ważne jaki rower (tzn. miejski czy holender jednak odpada gdy planujesz wjechać w las), ważne aby był sprawny, miał pełne błotniki + chlapacze, sprawne hamulce oraz dobre oświetlenie. Śmigam praktycznie codziennie czy to zima czy lato. Dziś też jechałem rano w ten cholerny deszcz ze śniegiem. Gdyby nie zamontowany chlapacz buty miałbym wciąż mokre ;)   W jeździe po ulicy w korku przydaje się też bardzo lewe lusterko.  W pewnym momencie stwierdziłem, że do codziennej jazdy w każdą możliwą pogodę ważniejsze jest odpowiednie ubranie niż sam rower ;)   Rower dostaję w mieście najgorszy wpierdziel. Sól, deszcz, zalane ulice, smary, syf. Czasem niestety gdzies zahaczę lub się wywalę (ostatnio w sobotę na rondzie przy porcie - miejscowa niewidoczna gołoledź, która 500 m dalej było już nieobecna).

 

Pytanie spore jest też którędy przez ten las śmigasz i czy jest to typowa droga jak w TPK czyli stromo pod górę i stromo w dół... Jak takie trasy to MTB będzie łatwiej sobie radził niż cross. Jak jednak płaskie odcinki i brak "plażowego" piachu kopnego to droga wolna ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jeszcze nie jezdzilem po trojmiescie rowerem bo mieszkam tu od pol roku, trasa bedzie z wrzeszcza na osowa, podobno jest gdzies droga przez las prowadzona z oliwy przez owczarnie. Na mapie widnieje jako trojmiejski park krajobrazowy i podobno jest tam spory podjazd. Nie zamierzam oszczędzać roweru i w planach mam jezdzic codziennie, no chyba ze bedzie mega mokro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Panie no to czeka Cie 150 do 200 m podjazdu prawie nonstop przez ten las ;) Na tą trasę to chyba ja bym wybrał rower górski, który da o wiele większy fun jak i bezpieczeństwo przy powrocie z roboty (zjazd), a pod górę będzie nieco lżej się toczyć w terenie.   Ogólnie da się przejechać i znam takich co śmigają tam na co dzień. Niestety i stety, ale TPK bywa różnorodne. Od piachu do dziur i wielkich kolein po ulewach. Czasem trafi się odcinek, że trzeba pchać  lub do tego czasem przewrócone drzewo itp. ;)   Tutaj to co pokazuje nam google:

 

https://www.google.pl/maps/dir/Osowa,+Gda%C5%84sk/Gda%C5%84sk+Wrzeszcz,+Dmowskiego+1A,+80-001+Gda%C5%84sk/@54.3956653,18.5139423,5468m/data=!3m1!1e3!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0x46fda029b14aa207:0x5f49d80ed4ac5df8!2m2!1d18.4793815!2d54.4186646!1m5!1m1!1s0x46fd74bffc1ed5e9:0x8eecfc8da898b929!2m2!1d18.6054423!2d54.3819308!3e1

 

Najlepiej to może wypożycz od kogoś rower górski albo crossa lub ewentualnie ze sklepu tylko ale - można w wielu wypożyczyć rowery testowe - niestety normalnie b. drogie i wyspecjalizowane (faty, full'e, enduro). Kto wie, może wypożyczą jakiegoś normalnego HardTaila i się przejedź i zobacz czy się uda :)

 

P.S. W rejonie, gdzie będziesz śmigać są jedne z najlepszych ścieżek leśnych w TPK. Sam obczaj ile tego jest. Znajdą się nawet ekstremalne single downhillowe i inne skocznie ;) 

 

https://www.trailforks.com/region/malinowe--cie-ki-14780/?lat=54.395701&lon=18.528228&z=13&m=trailforks

Edytowane przez qb3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, w takim razie decyduje się na zakup roweru MTB :) tylko na jaki ? 

 

Jest sens zastanawiać się nad rowerami pokroju Kross Hexagon:

 

http://allegro.pl/rower-kross-hexagon-r3-17-s-2015-promo-warszawa-i6454719482.html 

 

czy lepiej dodać kilka stówek i kupić taki:

 

http://allegro.pl/mocny-big-29-lazaro-core-v2-shimano-acera-tarczowe-i6718282178.html

 

Wydaje mi się że lazaro jest duzo solidniejszy, tylko pytanie czy jeżeli bede jeździł codziennie, i nie oszczędzał roweru to czy jest sens inwestować w droższy rower? Czy w tym przypadku kaseta zamiast wolnobiegu itp da duzo wieksza wytrzymalosc?


a co myślicie na temat rowerach Btwin, widzę ze w decathlonie jest ich dużo, po opiniach stwierdzam że ludzie są zadowoleni, np:

 

https://www.decathlon.pl/rower-mtb-rockrider-340-26-id_8302232.html

 

czy kupując taki rower, który jest o polowe tanszy niż np lazaro, dużo stracę? Czy da sie takim rowerem dojezdzac codziennie przez las i nie umrzec po miesiacu ? Za kase ktora zostanie moglbym w perspektywie czasu dokupowac lepsze czesci, pytanie tylko czy ta rama jest warta uwagi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest właśnie problem bo w tej kwocie to będzie bardzo kiepski rower górski (chodzi o nowe i nawet na promocjach). Będzie ciężki, a osprzęt może paść po mocniejszym katowaniu w lesie. Do tego amortyzator, który będzie po prostu słaby.   Polecam Ci szukać używki w dobrym stanie za tą kwotę. Można dorwać rower o wiele lepszy niż ten hexagon itp.   Najważniejsze to przymierz się do roweru i kup w odpowiednim rozmiarze ramy.

 

Na każdym tak czy siak dojedziesz i zjedziesz tylko jest spore ryzyko, że tani i nowy rower będzie wymagał po sezonie sporych napraw lub zmian.   Trzeba poczekać na resztę kolegów z forum, aby coś doradzili. Często znajdują dobre okazje i mega promocje na necie.  Jak coś luknij może na bloga roweroweporady.pl. Tam jest zawsze aktualna lista rowerów do odpowiedniej kwoty.  Co do dokładania kasy to zawsze warto dołożyć i kupić lepszy niż za pare miechów wydać to samo na zmianę paru elementów co się szybciej zużyją.   Ważne jest też ile ważysz bo jak sporo to rower dostanie mocniej w kość niż jak ważysz mało jak np. ja - 65 kg.

 

Pozdro :)  Tego btwina skreśl od razu z listy lepiej ;) 

Edytowane przez qb3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...