Skocz do zawartości

[ Suport] Planowanie mufy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej,

 

Kupiłem korbę z suportem na łożyskach zewnętrznych więc przyjrzałem się mufie suportu:

 

1. Kiedyś starłem z niej farbę papierem ściernym na mokro do gołego metalu, więc całość wydaje się w miarę gładka

2. Pomiary suwmiarką wykazują odchylenie na poziomie +/- 0,2mm ( 68,2- 68,4)

 

 

W związku z tym mam 2 pytania:

 

1. Oddać ramę na planowanie? Czy może zakładać tak jak jest teraz?

2. Decydując się na planowanie mam pewne obawy co do wymiarów mufy. Zakładając że po obydwu stronach będą jakieś nierówności to pewnie zejdzie kilka dziesiątek mm łącznie. Czy po takim zabiegu mufa nie straci swoich wymiarów i nie będzie problemów np z luźną korbą?

 

Rama to Hexagon X6 2013

 

Prosiłbym tylko o to, żeby zaraz się nie rozpętała burza o wyższości planowania nad nie-planowaniem  :thumbsup:

 

Dodatkowo, jeżeli ktoś ma podobną ramę ( lub jakiegoś Levela/ ramę podobnej klasy), planował lub nie planował bardzo chętnie posłucham czy pojawiły się jakieś problemy czy nie.

 

  • Mod Team
Napisano

 

 

2. Pomiary suwmiarką wykazują odchylenie na poziomie +/- 0,2mm ( 68,2- 68,4)

Dla łożyska to nie jest mało. Może się sypać stosunkowo wcześnie.

Nigdy nie mierzyłem odchyłki równoległości na mufie więc trochę wróżę z fusów.

W jednym rowerze od zawsze łożyska zewnętrzne bez planowania i bez problemów. W drugim mufa planowana i też bez problemów.

Jak chcesz być królikiem doświadczalnym to zamontuj jak jest i za 1500-2000km napiszesz opinię. Jeżeli suport dociągnie do takiego przebiegu. ;)

Ja bym się zdecydował na planowanie.

Napisano

1500-2000km to jest dla mnie sezon jazdy  :thumbsup: 

 

Ogólnie to że łożyska padną prędzej czy później to nie jest dla mnie jakiś wielki problem. Bardziej obawiam się tego że np będzie się luzowała korba, ciężko chodziła lub działy inne cuda.

Napisano

Jeśli łożyska dla Ciebie to nie problem to po prostu przymierz...  Korba powinna wejść bez użycia narzędzi typu młotek czy zabiegów typu kopniak. Jeśli wejdzie bez większych trudności to jest nieźle. Najtańsze miski z łożyskami sh*tmano (SM-BB52) można kupić w okolicach 40zł więc to nie majątek. Gorzej, że po 5, 10 czy 20 wymianie może już nie być gwintu w ramie...

  • Mod Team
Napisano

 

 

Gorzej, że po 5, 10 czy 20 wymianie

5 wymian przy przebiegu autora to ok. 5 lat a dalej to już epoka.

No i bez przesady, gwint umiejętnie traktowany się nie zużywa z przebiegiem.

Napisano

Alu gwint dosyć szybko da się wyśmigać, szczególnie, że moment dokręcania tam jest już przyzwoity to i naprężenia na zwojach gwintu niepomijalne... Oczywiście nie chcę demonizować, jednak zdarzały się skrajne przypadki, że po wykręceniu "fabrycznego" suportu nie bylo do czego przykręcić nowego.

 

Napisano

Podstawa, to dobrze wyczyścić gwint w ramie i suporcie. 

Potem nałożyć niewielką ilość smaru ( np. miedziowego ) 

 

Czysty i lekko nasmarowany gwint powinien się wkręcić palcami i kluczem jedynie dokręcić końcówkę. 

Napisano

 

 

Potem nałożyć niewielką ilość smaru ( np. miedziowego )

 

Alu i miedź to ryzykowne połączenie, zrobi się z tego ogniwo. Lepszy np. grafitowy
Napisano

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Lubię mieć wszystko zrobione dobrze, więc dla świętego spokoju jadę w sobotę na planowanie mufy  :thumbsup:

Napisano

 

 

Alu i miedź to ryzykowne połączenie, zrobi się z tego ogniwo. Lepszy np. grafitowy

 

Słyszałem właśnie o tym. Nie mam w warsztaciku grafitowego, tylko zwykły i miedziowy. Daje ten który mam pod ręką, ale faktycznie jak mamy wybór, to lepiej dać inny niż miedziowy.  

  • Mod Team
Napisano

 

 

Co nie zmienia fatu, że dokręcenie powoduje powstanie naprężeń i tarcia na zwojach dzięki którym samo się nie odkręci.

Taką katastroficzną wizje można dopisać do większości gwintów w rowerze. A są takie które dużo częściej są kręcone.

Chyba odrobinkę przesadzasz.

Napisano

Wczoraj zrobione planowanie mufy, brzegi wyrównane, odchyłka to powiedzmy max 0,2mm ze względu że rama jest beznadziejnej jakości i trzeba było kombinować.

 

Zabrałem się za montaż z lekkimi obawami ale wszystko przebiegło bez problemu.

 

Przy okazji zrewidowałem pewne stwierdzenie które krąży po internecie: czyli sprawdzić czy po wsadzeniu osi w łożysko, oś będzie celowała w drugie co ma oznaczać że miski są równoległe.

 

Powiem tylko jedno, nie wiem jak bardzo całość musiałaby być nierównoległa żeby nie dało się trafić osią w drugie łożysko, albo szło to z oporami. Więc albo niektórzy mają naprawdę gigantyczne problemy z mufą, albo to jakaś bujda.

 

Przy okazji rzuciło mi się też w oczy ( a raczej ręce) jak okropnie ciasny jest suport SM-BB52, wsadzenie osi w jedno łożysko to naprawdę sporo stukania żeby całość weszła mimo dużej ilości smaru. Mam nadzieję że całość się lekko "rozejdzie" bo w tym momencie montaż/ demontaż to naprawdę ciężka sprawa. Nic dziwnego że w większości poradników sugerują posiadanie plastikowego młoteczka  :thumbsup:

Napisano

Byłem głównie zdziwiony z tego powodu, że kiedyś miałem korbę Suntour'a na łożyskach zewnętrznych a tam ośka wchodziło bez najmniejszego oporu. Ale to chyba była jedyna pozytywna rzecz w tamtej korbie  :thumbsup:

Napisano

A możesz napisać ile dałeś za planowanie?  W ciągu  5iu  lat prowadzenia warsztatu , o taką usługę zapytała mnie tylko jedna osoba, co przy zakupie klucza za 2500zł i kasowaniu za robotę  100zł i wykonaniu jednej usługi na 5 lat daje zwrot inwestycji po 125 latach. Trochę to marna inwestycja.  :) 

Napisano

100 zl za to brales? Duzo za duzo. Ja mialem robione " po znajomosci", takze kwota nie byla regularna cena za ta usluge. Z tego co czytalem w internecie, 50 zl to max

Napisano

Niezbyt poprawnie się wysłowiłem. Za taką usługę pieniędzy nie brałem w ogóle, ponieważ takiej nie wykonuję. Odpuściłem sobie kupno takiego narzędzia z powodu zaporowej ceny i braku perspektyw na jego zwrot. Kwota jaką wpisałem (100zł)  była symulacją. Ogólnie to przy kasowaniu za taką usługę 50 zł i miernym zainteresowaniu zwrot inwestycji zajął by 250 lat. :)

Napisano

Rozmawiałem chwilę na ten temat. Kiedyś to może było bardziej popularne, lub może w niższych modelach ram jak moja gdzie brzegi są pokryte dużą ilością farby.

Natomiast patrząc np na ramę Accent Peak, całość wygląda na dobrze przygotowaną fabrycznie i planowanie to już pewnie tylko kosmetyka. 

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Właśnie zamówiłem nową korbę Deore z suportem BB51, żeby ją zamienić zamiast FC-M522 w Giancie a tu czytam o planowaniu. Dokonywał ktoś takiej zmiany w Talonie i planował mufę?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...