Skocz do zawartości

[korba] czy warto brać lżejszą od Deore XT FC-T780 ?


Slayer666

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Po nieudanych próbach wsadzenia korby szosowej ultegry FC 6800 do mojego uszosowionego crossa i zrobienia z niego roweru fitness zmuszony jestem zakupić korbę treking/mtb. Logicznym wyborem w takim wypadku byłaby KORBA XT FC-T780 48x36x26 175mm która ogólnie pewnie jest sztywna i w ogóle dobrej jakości. Lekka niestety nie jest. Także moje pytanie czy byłaby jakaś lżejsza korba do napędu 2x10/11rz na suport Hallowtech II (mufa 68mm standard mtb) a najlepiej same ramiona 175 mm do których można by wsadzić zębatki 48/36 lub 34. 

 

Wynalazłem na internecie 2 korby (zębatki niestety do wymiany)

http://allegro.pl/lekka-korba-aerozine-x12-fx-3x10-czarna-3x9-765g-i5843058094.html

http://www.bikecenter.pl/p19897,fsa-afterburner-386-m10-40-28t-175mm-korba-mtb.html

 

Jak ze sztywnością tych korb? Czy macie inne propozycje?

 

Z góry dzięki

Napisano

Cena może być tak koło 900 zł. Korba fajna, widziałem ją ale ma rozstaw otworów 104/64mm. Tarczę 48T na 104mm kupi się bez problemu ale czy kupię tarcze 34T/36T na 64mm? Bo nie widziałem takiej. 

Napisano

Nie macie innych pomysłów na lekką korbę? Brać tą korbę Aerozine X12 FX 3x10?

 

Jakich firm kupić tarcze korby 48T i 36T ? Też Aerozine czy jakąś inną. Szukam w miarę lekkich i żeby trochę wytrzymały.

Napisano

I nie znajdziesz zębatki 36z na rozstaw 64mm, to po pierwsze. Po drugie nie możesz przerobić korby 3rz 48/36/26 w Wolne/48/36, bo na 90% blat nie zmieści ci się w widełkach (prawdopodobnie z tego samego powodu nie podeszła ci korba szosowa). Musisz pozostać z normalną korbą trekingową, a co najwyżej odkręcić młynek i zablokować śrubką przerzutkę. Nic nie poradzisz, z trekinga/górala nie zrobisz tak łatwo roweru szosowego, bo problem stanowi linia łańcucha korby dobrana do potrzeb ram i opon.

Zakładaj trekingową  i dawaj kasetę 11-23 lub DA 11-21 (o ile t. przerzutka sobie z taką poradzi). 48:11 z oponami 23mm przy kadencji 110obr daje ci prędkość 61km/h. Do czego ci więcej? I tak opory powietrza stawiane przez twoje ciało będą tak ogromne, że szybciej nie pojedziesz pewnie.

 

A pamiętasz jak pisałem ci o tym, że szosowej korby do treka nie wsadzisz? Upierałeś się, że serwis twierdzi że się da ;)

Napisano

Ale ja chcę właśnie korbę 48/36 z odkręconym młynkiem jak miałem w starej a nie Wolne/48/36 tylko jakąś lżejszą i lepszą bo moja stara deore nadaje się na śmietnik;] Nie wiem gdzie napisałem inaczej. Tamta najlżejsza korba AEROZINE X10 2x10 ma większą tarczę na rozstaw104mm i to by było ok ale mniejszą na 64mm i tu pojawiaja się problemy. Wychodzi na to że muszę dostosować jakąś korbę trzyrzędową tak?

 

Zostaje korba AEROZINE X-12 FX SA3 albo lżejsza Sunrace Driven:

http://allegro.pl/mechanizm-korbowy-driven-44-32-22-korba-shimano-i6382903137.html

 

To dobra firma? Piszą że ta korba do odpowiednik XTR u shimano. Wygląda na sztywną. Brać?

 

Kasety 11-23 nie założę bo przy mojej wadze nie wjechałbym pod górę miejską w Bodzentynie albo inne większe górki ;] 11-28 na razie zostanie.

 

Niestety gość z rowerowego się przeliczył nie tylko tarcza 50T ocierała o tylne zębatki ale także ramiona ultegry! Robił takie wymiany ale w aluminiowych crossach gdzie tylne widełki są węższe. Szkoda że nie upewnił się wcześniej ;/ Jeszcze się okaże że musze oddać przednią przerzutkę przełajową gdzie linia łańcucha jest szosowa a korba będzie mtb..... MASAKRA. Rower leży u niego od tygodnia rozebrany a ja nie mogę jeździć ;/

Napisano

Napisałeś inaczej szukając zębatki 36z na śruby 64mm, a taki rozstaw ma tylko młynek. Środek i blat mają 104.

Zrozum jedno, nie przerobisz żadnej korby 2rz MTB w system 48/36, zresztą i tak pewnie blaty by się nie zmieściły w widły w tym położeniu.

 

Generalnie tak przerobiona przez ciebie korba będzie miała fatalną linię łańcucha bo ok. 54mm (45 na kasecie), to i tak nie będzie przypominać możliwości zmian biegów co z napędem szosowym czy nawet 2rz w MTB. Zwyczajnie zrobisz napęd cudak.

 

Aerozine za 8 stów? W necie widziałem foty pękniętych ramion. Ścigasz się, sądzisz że pojedziesz o 0,1km/h szybciej? Nie, nawet tyle nie nadrobisz zmiejszając wagę korby o 100g.

 

Już ci pisałem, sprzedaj rower i kup szosę lub przełaja. W tym drugim będziesz mógł założyć szerszą oponę i także wjechać do lasu. Rower szosowy to nie tylko napęd, to przede szystkim aerodynamika.

Napisano

Wiem że nie przerobie korby 2rz MTB w system 48/36 toteż napisałem że nie mogę znaleźć tarczy 36T na 104mm bo takiej nie ma więc odpada.

 

Interesowała mnie więc Aerozine nie za 800 zł a za 430 zł 3 rzędowa:

 

http://karbonowy.pl/korby/2096-aerozine-x-12-fx-sa3-korba-czarna.html

 

Tańsza od XT i lżejsza. Jest cięższa od tej za 800 zł, powinna być więc mocniejsza...

 

Szosę kupuję na przyszły rok, przełaj to też jakiś kompromis. Chyba lepiej jednak używać dwóch rowerów. Obecny rower zostawię do jeżdżenia na początki sezonów dopóki się nie zrzuci "zimowych kilogramów" jak również na dojazdy do pracy. 

Napisano

No to za 400, to już normalna cena dla cudaka tym niemniej, linii łańcucha i tak nie zmienisz i jazda z blatu po całej kasecie będzie katorgą dla osprzętu, a to jest główną zaletą napędów 2xX.

 

Mam jeszcze pytanie, kupisz tą Aerozine i będziesz wymieniał blaty? Po co, dla 50 czy 100g? Kup sobie SLXa trekingowego i ciesz się świetną korbą za rozsądne pieniądze, kombinujesz jak koń pod górkę. Już ci pisałem, te kilka gram na korbie nic ci w praktyce nie da, nawet promil szybciej nie pojedziesz.

Napisano

Od siebie jeszcze dodam że zwykle kombinowanie z przeróbkami, zamianami kończy się kupnem nowej części albo nowego roweru. "Przerabiałem" korbę 3-rz na 2-rz, wywaliłem blat i tak wyregulowałem przerzutkę. Najpierw bawiłem się podkładkami, potem masa czasu spędzona na regulacji dała efekt że działało to całkiem znośnie, ale przerzutka potrafiła wywalić łańcuch poza zębatkę przy dynamiczniejszej jeździe. Chociaż tyle, że łańcuch zatrzymywał się na troszkę wystających podkładkach. Reasumując, kup korbę slx-a o której była mowa wcześniej albo nawet deore, imo to będzie najlepsze wyjście.

Napisano

W korbach szosowych oś jest też krótsza o ~5mm przez co nawet, gdyby ramionami nie haczyła o tylne widły to lewe ramie byłoby zamontowane na pół gwizdka. Chyba, że montaż bez podkładek tylko wtedy zwiększa się szansa na zawadzanie blatem o tylne rurki. 

Zrób jak przedmówcy wyżej radzą - kup trekkingowego SLXa czy XT, jak chcesz zdemontuj młynek, pobaw się podkładkami pod suportem żeby skrócić linię łańcucha tyle ile się da.

Napisano

Chyba faktycznie kupię tego SLX, czytałem że o dziwo jest lżejsza od XT.

 

Wcześniej juz jeździłem ze zdjęta najmniejszą tarczą w korbie bo jej nie używałem a nikt mi nie poiwiedział że popsuje to linię łańcucha....

 

Tak czy siak dzięki za rady.

Napisano

Jeśli zwykle będziesz jeździł na środkowym (o przepraszam, po zdjęciu młynka to na mniejszym) blacie a dużego używał tylko czasami i tylko z niewielką częścią zakresu kasety to możesz zostawić linię jaka jest. Przy typowej linii dwublatowej możesz znacznie szerzej korzystać z kasety mając zapięty duży blat.

Napisano

 

 

pobaw się podkładkami pod suportem żeby skrócić linię łańcucha tyle ile się da.

Tak nie wolno robić, bo ramiona ustawią się niesymetrycznie względem osi roweru (mowa o HT), no ale może kolega ma krzywe nogi/stopy? ;)

 

Slayer, napisałem ci wcześniej, kaseta 10s na piaście 135mm ma linię łańcucha ok. 45mm, tzn. na środku tej kasety. W rowerach szosowych linia łańcucha kasety wynosi ok. 43,5mm i tyle samo wynosi ona na korbie. W MTB z różnych powodów (grube opony, piasty 150+mm) stosuje się większą linię łańcucha na korbie, w 3rz 50mm liczone do środkowej zębatki, w 2rz 48,8mm liczone pomiędzy zębatkami. Jeśli dasz korbę 3rz i będziesz korzystał tylko z blatu i środka, to powstała linia łańcucha (liczona pomiędzy zębatkami) wyniesie ok. 54mm, a to oznacza, że blat jest na pozycji ok. 58mm!!! gdzie tymczasem w szosowym napędzie pozwalającym jeździć z blatu po całej kasecie, wynosi to ok. 47,5mm. A zatem u ciebie blat będzie miał odchył 13mm, a w szosie raptem 4mm. Widzisz różnicę? 9mm, to ogromna wartość niepozwalająca z blatu jeździć tak jak w szosie po całej kasecie. W praktyce ograniczasz się do jazdy na 5/6 najmniejszych koronkach jadąc na blacie i ewentualnie całej kasecie jadąc z 36z.

Napisano

panie na co ci taki wielki blat!? przecież przełożenie 44x11 bez problemu wystarcza na prędkość rzędu 60km/h i to przy 26"... chyba czas popracować nad kadencją.

 

Tapnięte z mojego Mi3. jeśli napisałem coś dziwnego to wina autokorekty.

Napisano

Tak nie wolno robić, bo ramiona ustawią się niesymetrycznie względem osi roweru (mowa o HT), no ale może kolega ma krzywe nogi/stopy? ;)

Jasna sprawa, że będzie niesymetrycznie tyle, że różnica 1,25 czy nawet 2,5mm nie ma większego znaczenia. Ale masz rację - nie przyniesie to też oczekiwanego rezultatu bo i tak nie zejdzie z linią poniżej 50mm więc sens takiej zabawy niewielki.

Napisano

Tak nie wolno robić, bo ramiona ustawią się niesymetrycznie względem osi roweru (mowa o HT), no ale może kolega ma krzywe nogi/stopy? ;)

 

Slayer, napisałem ci wcześniej, kaseta 10s na piaście 135mm ma linię łańcucha ok. 45mm, tzn. na środku tej kasety. W rowerach szosowych linia łańcucha kasety wynosi ok. 43,5mm i tyle samo wynosi ona na korbie. W MTB z różnych powodów (grube opony, piasty 150+mm) stosuje się większą linię łańcucha na korbie, w 3rz 50mm liczone do środkowej zębatki, w 2rz 48,8mm liczone pomiędzy zębatkami. Jeśli dasz korbę 3rz i będziesz korzystał tylko z blatu i środka, to powstała linia łańcucha (liczona pomiędzy zębatkami) wyniesie ok. 54mm, a to oznacza, że blat jest na pozycji ok. 58mm!!! gdzie tymczasem w szosowym napędzie pozwalającym jeździć z blatu po całej kasecie, wynosi to ok. 47,5mm. A zatem u ciebie blat będzie miał odchył 13mm, a w szosie raptem 4mm. Widzisz różnicę? 9mm, to ogromna wartość niepozwalająca z blatu jeździć tak jak w szosie po całej kasecie. W praktyce ograniczasz się do jazdy na 5/6 najmniejszych koronkach jadąc na blacie i ewentualnie całej kasecie jadąc z 36z.

 

Tak wcześniej jeździłem, 36z. + największe koronki i blat + najmniejsze koronki żeby nie robić przekosów. Specjalnie mi to nie przeszkadzało. Gorsze było jak przerzutka tylna SLX z długim wózkiem robiła problemy z kasetą 11-28. Ale ten typ tak ma podobno.

 

Kaseta 11s czy 10s na piaście 135 chyba też nie ma znaczenia? Może tylko wolniej się zużyje bo więcej koronek.

Napisano

po 100 tyś. obrotów korba może się okazać, że ból kolana czy stawu biodrowego pochodzi właśnie przez te 1,25mm

Widziałem wiele markowych fabrycznych rowerów z większą niesymetrycznością korb i bez perspektyw na poprawę ze względu na mufę 73. Takie różnice nie zmieniają rozkładu siły. Co innego gdyby korby miały różne długości.

Napisano
Widziałem wiele markowych fabrycznych rowerów

Marketowy rower składany w chinach nie jest akurat przedmiotem godnym do naśladowania, ale jeśli ktoś uważa, że tak mu dobrze to proszę bardzo. 

 

 

 

Tak wcześniej jeździłem, 36z. + największe koronki i blat + najmniejsze koronki żeby nie robić przekosów. Specjalnie mi to nie przeszkadzało.
 

JA rozumiem, że tak się da, że można, ale do zalet działania mechanizmu 2rz bardzo daleko. Chciałeś korbę szosową pozbawioną tej wady, teraz będziesz miał korbę wysuniętą w prawo o ok. 1cm, ot cała różnica. Pamiętaj też, że topisz w to kasę więc raczej powinno się oczekiwać ideału.

 

OK, a sprawdzałeś korby przełajowe?

http://ctbike.pl/shimano-fc-cx50-korba-2x10rz-46-36t-przelajowa.html

 

Poszukaj jaki maja Qfactor, jeśli większy od typowej korby szosowej, to ramiona nie powinny ci wtedy dotykać tylnych widełek. Nie wiem tylko jak z zębatkami.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...