Skocz do zawartości

[Trasy] Gdzie jeździcie ?


bartekgib

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! Może i jest Nas mało ( ale i tak W & M RuleSsSsS ) to postanowiłem założyć taki temat. Temat ogólny, po prostu napiszcie takie rzeczy :

 

1. Trasy, na jakich jeżdzicie ( napiszcie dokłądnie, co i jak ).

2. Odległości, jakie przebywacie ( niezależnie w jakim czasie napiszecie : czy dzień, czy miesiąc, itp. )

3. Jaki najbardziej lubicie typ nawierzchni ?

4. Jak jeździcie ( tzn. czy wyścigowo, kondycyjnie, treningowo, wycieczkowo, odpoczynkowo, a może widowiskowo ) ?

5. Jakie najbardziej krajobrazy lubicie ?

 

To może ja zacznę :

 

1. U mnie ne znam tras w okolicach ( już niedługo kupię przewodnik po okolicach Iłąwy i tam są ścieżki napisane ) dlatego najczęściej jeżdzę, gdzie popadnie. Ale zazwyczaj jest to miasto i trochę "ziemi" poza nim.

2. Nie są długie, bo co można poczynić na 19.5 kg Grand'zie, który to na dodatek ma wszystko popsute. Jednym słowem - dziennie nie więcej jak 20 km niestety.

3. Najbardziej lubię równy asfalt, równy kostkę brukową, lubię też ubitą ziemię a czasem porządne błocko z dużymi kałużami. Ogólnie - lubię wszystko po trosze :)

4. Najczęściej jest to jazda wycieczkowa, odpoczynkowa. Nie jestem zaraz zawodnikiem, dlatego jeżdzę amatorsko. Lubię wsiąść na rower i pognać tam, gdzie mnie opony poniosą ( chociaż i tak musze się wspomagać pedałami, bo mam szerokie opony o dużym oporze - 2.35 :eek: :rolleyes: :lol: )

5. Duże pola, ładne łąki, a wszystko związane z kolejami PKP - lubię tory kolejowe .... Nie wiem czemu, ale lubię.

 

Wpisujcie się !!!!!

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to tak:

 

1. hmm najczęściej jeżdze sobie do pobliskiej wsi do kumla i razem sobie jeżdzimy raz do lasku raz gdzies na inna wioske itp. Ale keśli jeżdze sam, to wyjeżdzam na dłuższe trasynp do Olsztynka, Góra Dylewska, Lubawy (wczoraj :D), Stare jabłonki itd.

 

2. jak jade do kolegi to robie gdzieś około 30 km, a na trasach dłuższych to juz róznie, wczoraj mialem 77km w wakacje na jednym wypadzie udało mi sie zrobić 101,5 wiec myśle ze nie jest źle :)

A od kwietnia mam już (tylko) zrobione 3864 km

 

3. czasami lubie leśne ścieżki, czasami asfalt, lecz chyba bardziej ten asfalt mi się podoba.

Raz marzy mi się rowerek bardziej freeridowy, raz na szose... lecz to tylko marzenia, bo kasa nie ta...

 

4. myśle że wycieczkowo i odpoczynkowo, ale jednocześnie kondycyjnie i treningowo... proste :)

 

5. ja lubie i lasy, i łąki, i czasami zwykła droga asfaltowa wspaniale wygląda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze glownie polnymi drogami i lasem, no i asfaltem bo do wiekszosci okolic tylko tymi drogami moge dojechac (niestety). Czasami robie dluzsza trase i po asfalcie ale wybieram ten malo uczeszczany, nie lubie ruchu drogowego i jak kazdy TIRow na drogach.

 

Ulubione trasy to w strone lasow Nowego Miasta Lubawskiego i Ilawy oraz na Dylewska Gore i miedzy tamtejsze wisie i okolice ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ne znam tras w okolicach ( już niedługo kupię przewodnik po okolicach Iłąwy i tam są ścieżki napisane )

Polecam raczej zakup mapy topograficznej swojej okolicy ;), będziesz miał wyszczególnione takie ścieżki (zarówno polne jak i leśne ) o których nie mają "pojęcia" mieszkający w pobliżu "tubylcy" :)

Jakie drogi?....wyznaczam, na mapie, punkt docelowy na dany dzień i chcąć nie chcąc ;) mam na trasie asfalt, kocie łby, polne i leśne ścieżki. A jest "tego" średnio 50-60 km dziennie :(. Najczęściej tym punktem docelowym jest jakieś jezioro ( mieszkam rzut beretem od Wielkich Jezior Mazurskich ) i jest ich podobno 1000 ;) to ....jeszcze zostało "trochę" tras do zaliczenia ;)

 

Nie są długie, bo co można poczynić na 19.5 kg Grand'zie, który to na dodatek ma wszystko popsute. Jednym słowem - dziennie nie więcej jak 20 km niestety

W czasie tych wycieczek towarzyszy mi zawsze "piękniejsza połowa" na "sztywniku" i hi-tenie.Tak więc przejechanie ok.50 km to kwestnia woli i.... zaparcia niż sprzętu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mówisz "Robi", że warto kupić mapę topograficzną .... Hmmmm - jutro albo pojutrze wyposaże się w nią.

 

A powiem Wam szczerze, że dzisiaj miałem wycieczkę typu 85 % asfalt + 15 % drogi piaszczyste i było tego z 30 km i nawet dało się jechać. Ale nie powiem, że lepszy rower i lżejszy by się przydał do tego. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak :D ...

 

 

Staram sobie układać trasy tak, zebym w miare mozliwości pod góre wieżdżał drogami asfaltowymi a wdół zjeżdżał lasem, trudnym technicznie (takie trasu lubie najbardziej). Jako, ze mieszkam w górach to niemam z tym problemu. Staram się w miare możliwości urozmaicać trasy za każdym razem bo nie lubie jeździć tego samego kilka razy. Jeżdże treningowo ale tak, zebym mógł sobie też podziwiać widoki. Teraz, czyli w roku szkolnym staram się iść na rower 4 razy w tygodniu i robić jednorazowo 40-60 km. W wakacje to praktycznie codziennie tak robiłem no ale cóż...nauka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartekgib, wczoraj wieczorem bylem rowerem w Ilawie po raz pierwszy w celu rekreacyjnym :) Bardzo mi sie miasto spodobalo i chyba bede czesciej wpadac ale ci piesi lazacy stale po sciezce rowerowej to przegiecie... Chodnik swoj maja szeroki a jeszcze pchaja sie tam gdzie nie trzeba :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj - jak będziesz jeszcze u mnie w Iławie - to napisz jakkolwiek tutaj, i gdzieś się umówimy. To, że mam 16 lat to mnie zaraz nie skreśla. Także nie ma się mnie co bać :rolleyes: Z chęcią spotkam się z jakimś zapalencem rowerowym i pogadam o rowerach. Także Pamiętaj - zajeżdzasz do Iławy - napisz. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Fajna trasy są też w okolicach Kwidzyna(70km od Lubawy).Jest tu las są fajne górki i widoki.A tak jak ociekawostka to w tym roku są organizowane ms enduro w kwidzynie : http://portal.e-kwidzyn.pl/wiadomosci-spor...CFROA1QodtQpiVw

aaa no i z Lubawy do Kwidzyna jedzie sie ok 4h

Może w wakacje byśmy zebrali jakąś ekipę z Lubawy i okolic i skoczyli do Kwidzyna w las??Ja jak coś już mam 7 osób chętnych na taki wypad.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja często jeżdżę swoim wynalazkiem, w okolicach do 40 km od lubawy, często iława (ach te kobiety) NML i temu podobne, Ostróda chętnie witana ale głównie jeżdżę po wioskach pobliskich.

Jeżdże mniej więcej po 50 km choć potrafię robić pentle po ponad 100km (zwykłe lenistwo)

Lubie las i słabo znane drogi asfaltowe (małe natężenie ruchu)

Jeżdżę w zależności od humoru, przeważnie swoim, spokojnym tempem, choć czasami zdarza się jechać szybko (nerwy itp) wtedy np. trasa iława - lubawa to dla mnie niecałe 30 min.

A z krajobrazami różnie. Lubię las i łąki czyli ogólnie to co swojskie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Zapraszam do zapoznania się z naszymi trasami rowerowymi.

 

Do darmowego pobrania mam publikację o nie tylko trasach rowerowych w okolicach Rucianego-Nidy na

www.wioskarowerowa.com

 

To ma byc początek. Są tam trasy gminne, ale też nasze utowrzone dla gości Wioski.

 

Pomalutku będziemy publikować też inne trasy i rozszerzac opisy np. dotychczasowych swoich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...