Rajder Napisano 23 Maja 2016 Napisano 23 Maja 2016 Witam Chciałbym się Was poradzić w kwestii zabezpieczenia roweru, który będzie zostawiany regularnie pod pracą na 8h. Miejsce przypięcia do typowej barierki "U" , kamery, miejsce nie jest ani ustronne, ani bardzo ruchliwe. Generalnie kręci się raczej więcej osób niż mniej. W kwestii doboru zabezpieczenia są inne wątki i już się rozeznałem w temacie. Na pewno nie będę na tym oszczędzał. Kupię porządnego U-locka + linkę na koła. Chciałem zapytać o Wasze doświadczenia, obserwacje jak to wygląda z zabezpieczeniem roweru wartego 3k (Fuji Tread 1.7) w takim miejscu. Czy warto w ogóle na dojazdy do pracy brać ten rower, czy jednak mimo dobrego zabezpieczenia, rower prędzej czy później zniknie mimo takiej lokalizacji ? Czy może lepiej dać sobie spokój i dokupić drugiego "złomka" na dojazdy, a ten zostawić na czas wolny. Z góry wielkie dzięki za wszelkie odpowiedzi. Pozdrower
Warthog Napisano 23 Maja 2016 Napisano 23 Maja 2016 Ja jeżdżę rowerem i do pracy i na uczelnię. Pod pracą zdarzało mi się zostawiać nie przypięty, ale to teren zamknięty. Pod uczelnią natomiast U-Lock Kryptonite New York Fahgettaboudit i jak nazwa mówi zapominam o rowerze... w pozytywnym sensie. Ah, do tego kupiłem jakieś 'customowe' zaciski: https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/kola-rowerowe/zaciski-kol-rowerowych/p,zaciski-piasty-jd-060-czarny-tranz-x,8840.html. Tak, wiem że nie jest to najlepsze zabezpieczenie, ale jako dodatkowe uważam że warto.
rowerzysta01 Napisano 23 Maja 2016 Napisano 23 Maja 2016 @Rajder najlepiej kopić coś używanego i taniego... ale dobre zapięcie przyda się do nowego roweru np: Kryptonite Evolution 4 Chain ewentualnie u-lock kryptonite 4 + linka, MASTERLOCK 8285 (wersja z linką), Onguard Brute 8000 + linka
NajaraNy Napisano 23 Maja 2016 Napisano 23 Maja 2016 Ja do pracy również dojeżdżam rowerem. U mnie to jednak trochę lepiej wygląda ponieważ parking rowerowy mamy praktycznie przy samym budynku i jest to teren zamknięty, oddzielony dwoma ogrodzeniami , pełen monitoring na terenie plus spacerująca ochrona. Jedynie kto mógł by mi zwinąć rower to ktoś z pracowników. Wiele osób u mnie w pracy w ogóle nie zabezpiecza swoich rowerów ale ja tam wolę przypiąć niż potem szlajać się po komisariatach. Nigdy nie wiadomo co drugiemu człowiekowi siedzi w głowie.
mklos1 Napisano 23 Maja 2016 Napisano 23 Maja 2016 Czy warto w ogóle na dojazdy do pracy brać ten rower, czy jednak mimo dobrego zabezpieczenia, rower prędzej czy później zniknie mimo takiej lokalizacji ? Mojemu kumplowi wyprowadzono rower z biurowca, w którym była ochrona. Nie ma reguły... Jeżeli teren jest ogólnie dostępny - w sensie ulica - to ja bym jednak kupił coś gorszego na regularne dojazdy do pracy. Parkowanie przy ruchliwej ulicy ma swoje pozytywne strony i negatywne także. Jeżeli jednak pozostaniesz przy rowerze, to obowiązkowo zaciski antykradzieżowe na koła i siodełko.
Rajder Napisano 23 Maja 2016 Autor Napisano 23 Maja 2016 Dzięki wszystkim za rady. Kupię więc oddzielny rower na dojazdy do pracy. Pytanie czy na takiego Tribana starszego też się skuszą, mimo że będzie dobrze zabezpieczony, czy lepiej starą szosę cro-mo. Z kolei do takiej starej szosy pewno trzeba dołożyć kasę w naprawy i na to samo wyjdzie.
Garp Napisano 30 Maja 2016 Napisano 30 Maja 2016 Nie bardzo was rozumiem. Jak kupicie sobie fajny samochód za 100 000 zł, to dokupujecie potem Pikaczento z LPG na dojazdy do pracy? Gdzie tu sens, gdzie przyjemność? Wolicie dojeżdżać do pracy starym zardzewiałym złomem zamiast nowym, ładnym, nie skrzypiącym rowerkiem za 3k? Jak kupicie porządne zabezpieczenie to będzie wam służyć także po zmianie roweru. Nie lepiej zrobić zdjęcia numerów seryjnych, oznakować rower w dyskretnym miejscu na policji, wymienić jakiś drobny element na mocno charakterystyczny, wyróżniający, i kupić dobre zabezpieczenie?
bbc Napisano 30 Maja 2016 Napisano 30 Maja 2016 (...) Pytanie czy na takiego Tribana starszego też się skuszą, mimo że będzie dobrze zabezpieczony, czy lepiej starą szosę cro-mo. (...) Skusza sie na wszystko. Mojej zonie kupilem rower za 150zl (troche przy nim popracowalem zeby w miare sie toczyl) i tez go po roku jezdzenia ukradli.Zabezpiecz porzadnie i jezdzij. Bo jesli do tanszego roweru kupisz gorsze zabezpieczenie to szybciej go ukradna niz drozszy z porzadnym zabezpieczeniem. Wysłane z Tapatalk http://moje60l.blogspot.com
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.