Skocz do zawartości

[hamulce] problem z hydrauliką


bouli78

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

 Witam, kupiłem w tamtym roku Meridę big seven 20-D, przez zimę wisiał w garażu za przednie koło... Chciałem otworzyć sezon, a tu niespodzianka ----- hamulce zaciśnięte, tzn kręcą się koła ale z mega oporem.... a klamki prawie się nie uginają, jak je docisnę to w miejscu staje. Po 500 metrach miałem zgona i nie umiałem dalej jechać... Ktoś może pomóc albo określić co się stało, czy trzeba zawieść rower do serwisu?

  • Mod Team
Napisano

Dokopałem się. Jak myślałem heble na dot. Wisiał w garażu gdzie jest wilgotno, zassał sobie wody i spuchl. wymień płyn i powonno być ok.

Napisano

na klamkach: decipher, a na zaciskach: promax

macie jakiś pomysł? czy raczej serwis? :(

a rower ma rok i już byłby problem z uszczekami

A mam pytanie blondynki :):)...... Czy pozycja roweru ma jakieś znaczenie?? w sensie w sezonie zimowym

Napisano

Nie specjalnie. Tak jak wyżej , przelanie i powinno być ok.

 

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

Napisano

super, dzięki za podpowiedź.... jak jutro coś bedziie otwarte to zabiorę się za wymiane..

napisze jaki efekt będzie

pozdrawiam

 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Czy pozycja roweru ma jakieś znaczenie

To zależy. Teoretycznie nie ma. jeżeli jednak mamy w układzie powietrze, wędruje ono do góry, czyli to z przewodów leci do klamki i ostatecznie trafia do zbiorniczka wyrównawczego. Jak obrócisz rower do góry kołami zacznie sie robić odwrotnie.

 

Jednak to nie powoduje samoczynnego zaciśnięcia sie hamulca. najprędzej stało sie tak jak pisałem. Możesz też wyjąc koło i rozepchać klocki jednocześnie odkręcając odpowietrznik w klamce, o ile tam jest. Jak nie ma trzeba dekielek odkręcić.

Napisano

Witam, jeszcze raz dzięki za wszelką pomoc.... Byłem w serwisie i mój przypadek ich trochę zdziwił i oczywiście zaproponowali wymianę płynu i odpowietrzenie układu.... ale też zasugerowali inną rzecz... a mianowicie odkręcić troszkę odpowietrzniki i spuścić troszkę płynu. Tak zrobiłem i o dziwo pomogło, hamulce popuściły chociaż nie wiem dlaczego płyn "spuchł". Widać najprostsze rozwiązania czasem są najlepsze... Na razie jest ok, zobaczę po dłuższej jeździe i po intensywniejszym hamowaniu czy nie spadnie ich skuteczność, bo na razie zrobiłem dosłownie 200 metrów.

Pozdro

  • Mod Team
Napisano

 

 

hamulce popuściły chociaż nie wiem dlaczego płyn "spuchł".

 

 

Wisiał w garażu gdzie jest wilgotno, zassał sobie wody i spuchl. wymień płyn i powinno być ok.

A czytałeś w ogóle wypowiedzi w temacie ? Napisałem ci co się stało, a ty ze nie wiesz co sie stało ... Płyn jest do wymiany.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...