Skocz do zawartości

[łańcuch, kaseta] Napęd nie działa prawidłowo po założeniu spinki.


ranoz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Ściągnąłem łańcuch w celu wyczyszczenia i założenia spinki. Przejechałem na nim już ok 2000 km. Zdemontowałem również kasetę, wszystko wyczyściłem i założyłem. Po założeniu spinki na niektórych przełożeniach ogniwa łańcucha na kasecie zamiast trafiać między zęby to trafiają na nie i następnie ześlizgują się na właściwą pozycję. Sytuacja ma miejsce tylko może na 3 przełożeniach a z resztą wszystko gra. Dodam, że przy obracaniu korby do tyłu problem nie występuje na żadnym z przełożeń. Przed założeniem spinki nie było żadnego problemu. 

Sytuacja jest widoczna na zdjęciu. Ogniwa łańcucha są bardzo zbliżone do ząbków kasety po jednej stronie.

 

Z góry dziękuję za pomoc :)

 

post-189114-0-47511600-1456518508_thumb.jpg

Napisano

O ile nie dałeś odwrotnie jakiejś spinki kierunkowej np. Connex to dokładnie jak wyżej.

Spotkałem się z akcją, że jak napęd jest na skraju zużycia to brudny jeszcze ciągnie, a po wymyciu i nasmarowaniu zaczyna skakać. Niestety wymiana samego łańcucha może nic nie dać, bo stary już zjadł zęby i kasety i ta nowego nie przyjmie :whistling:

 

A jaki to model łańcucha, że ledwie 2000 km pociągnął? Tulejki ma już strasznie luźne...

Napisano

A czy to przypadkiem nie jest dziesiątkowy łańcuch kierunkowy założony odwrotnie ? Kierunkowe łańcuchy mają napisy i logotypy tylko z jednej strony, powinny być na zewnątrz. Sprawdź to bo tu takowych nie widzę ;) 

Napisano

Nie. Łańcuch niestety dobrze założyłem...

Model łańcucha to Shimano CN-HG54.

 

 

Napisano

A czy to przypadkiem nie jest dziesiątkowy łańcuch kierunkowy założony odwrotnie ? Kierunkowe łańcuchy mają napisy i logotypy tylko z jednej strony, powinny być na zewnątrz. Sprawdź to bo tu takowych nie widzę ;)

U mnie przeskakuje co trzeci obrot korba, dzieki za rade bo zaowazylem ze u siebie w pospiechu zle zalozylem ;-)
Napisano

Byłem dziś w serwisie z tym. I łańcuch działał cały czas prawidłowo. Dziś jadę sprawdzić czy może sytuacja się "ustabilizowala".

 

Łańcuch został sprawdzony i nie jest jeszcze zużyty. Powiedziano mi że mogę jeszcze spokojnie jeździć na nim.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...