minisekk Napisano 21 Grudnia 2015 Napisano 21 Grudnia 2015 Witam, Nie wiem czy będziecie w stanie sprostać moim wymaganiom i nie wiem czy taki rower w ogóle istnieje Ma to byc rower jak najbardziej bezobsługowy. Trochę się bawiłem przez ostatnie lata składaniem roweru mtb, przykładałem dużo wagę do eskploatacji itp.- nie moja bajka. Chcę wsiąść i jechać, jak się zabrudzi wziąć na myjnię i co najwyżej nasmarować łańcuch, raz na jakiś czas oddać na serwis do wymiany linek. Teren 70% las, szutry - bez błota czy poważniejszego terenu, raczej wycieczki krajoznawcze 30% miasto Ma mieć: - sztywny widelec - na shimano alfine
MikeSkywalker Napisano 21 Grudnia 2015 Napisano 21 Grudnia 2015 Do wymagań (Alfine i sztywnego widelca) dorzuć tarczówki - najlepiej hydrauliczne które będą najbardziej bezobsługowe. Do tego szerokie opony i najlepiej stalową ramę plus widelec. 3000 może nie wystarczyć ale dopiero wtedy spełnią się Twoje marzenia Ewentualnych oszczędności można szukać we framesecie - wybrać alu z miejscem na szerokie laczki.
minisekk Napisano 21 Grudnia 2015 Autor Napisano 21 Grudnia 2015 ironia czy poważna rada? Jeżeli tak to nie chwyciłem... Proszę o odpowiedź jak krowie na rowie, że nie ma takiego roweru budżet może być większy 4,5 tys
MikeSkywalker Napisano 21 Grudnia 2015 Napisano 21 Grudnia 2015 No to mów od razu że może być większy i święto Proszę o odpowiedź jak krowie na rowie, że nie ma takiego roweru Jakiego? Maksymalnie bezobsługowego? Najlepszy będzie singlespeed. Ale i przy nim trzeba podłubać. Naciągnąć łańcuch czy wymienić klocki hamulcowe które zużywają się częściej niż linki Ewentualnie możesz zastosować hamulec rolkowy który jest tak bezobsługowy jak Alfine - cykliczny (raz do roku czy co ileśtam) serwis mu wystarcza. A rower który będzie jak najbardziej bezobsługowy ale bez kompromisów wiążących się z singlem? Rama z poziomymi hakami, do tego Alfine i dwie hydrauliczne tarczówki gdzie tylko zmieniasz klocki ew. jedziesz zmienić płyn/odpowietrzyć na serwis. Budżet 4,5 tysiąca jest jak najbardziej realny a myślę że sporo poniżej się uda. Potem podrzucę konkretne pomysły.
Tofi Napisano 21 Grudnia 2015 Napisano 21 Grudnia 2015 coś się go tam oliwi, ale myjnia na pewno mu nie straszna, działa w każdym terenie, nawet na pochyłych jeziorach. Tak bardziej serio, to nawet alfine bezobsługowe nie jest, zwłaszcza jak ci się linka rozciągnie i będziesz wrzucać międzybiegi. przekłądnie wtedy mieli błyskawicznie. Chyba najbardziej bezobsługowy był by jednobiegowiec lub ostre. dwie hydrauliczne tarczówki gdzie tylko zmieniasz klocki ew. jedziesz zmienić płyn/odpowietrzyć na serwis. W mechanicznych tak samo, tyle że zamiast serisu luzujesz śrubkę imbusem 4, dociągasz linkę, dokręcasz śrubkę i jedziesz dalej - da się zrobić nawet w środku lasu, czyli tam gdzie nie ma serwisu ani zestawu do odpowietrzania hamulców. Proszę o odpowiedź jak krowie na rowie, że nie ma takiego roweru na półce sklepowej? Nie ma, co nie oznacza że temat nie jest do ogarnięcia. spotkałeś się moze z tym rowerem? Praktycznie nie ma tam co się popsuć, a jak się popsuje to wymieniasz przerzutki lub koła - wszystko inne będzie działać dalej.
MikeSkywalker Napisano 21 Grudnia 2015 Napisano 21 Grudnia 2015 W mechanicznych tak samo, tyle że zamiast serisu luzujesz śrubkę imbusem 4, dociągasz linkę, dokręcasz śrubkę i jedziesz dalej - da się zrobić nawet w środku lasu, czyli tam gdzie nie ma serwisu ani zestawu do odpowietrzania hamulców. Zgadza się, ale kolega szuka roweru bezobsługowego. W hydraulikach serwis można odwiedzić raz w roku albo i rzadziej jeśli nie trzeba. Klocki? Wedle zużycia, przy takiej jeździe o której mowa spokojnie na rok wystarczą. A mechaniki? Nie ma opcji żeby regulacje wspomnianym imbusem ograniczyć do jednej/dwóch w roku. Także dla autora który nie chce grzebać przy rowerze a ewentualnie raz na jakiś czas oddać na serwis nie widzę lepszego rozwiązania. A co do konkretów - na Allegro są dwa Krossy Unplugged (jeden pod nazwą Romet) które jak najbardziej powinny się nadać. Jeden z Alfine drugi singiel także trzeba by go doinwestować. Na pewno są jeszcze sprzęty crossowe/trekkingowe ze wspomnianą piastą - Giant coś miał, Ghost ale z racji aluminiowej ramy/widelca bez szerszych opon się nie obejdzie. Niemniej jednak jeśli masz doświadczenie w składaniu roweru to nie widzę lepszej opcji jak zrobić to samo w przypadku tego którego szukasz. Jeśli chodzi o ramę - bazę to kopalnię wiedzy masz tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/130279-rowery-nietypowe-faty-roznokolowce-29-mx-single-bezprzerzutkowce-bikepackingrafting-itp/ http://www.forumrowerowe.org/topic/103354-rower-romet-29er-czyli-pretekst-do-dyskusji-o-stali/
minisekk Napisano 22 Grudnia 2015 Autor Napisano 22 Grudnia 2015 Panowie, Dziękuję za obszerne odpowiedzi. Może przesadziłem z tym "zupełnie" bezobsługowy. Wymiana klocków w vbrakeach, odpowietrzanie tarczówek, wymiana linek, smarowanie lańucha - to nie problem. Natomiast zależy mi żeby się nie bawić regulacją przerzutek i serwisem amortyzatora - dlatego dodałem te dwa punkty. Składać nie chcę. Jednobiegowiec, ostre - odpada. Chciałbym zachowac komfort podróży. Przejrzę oferty z Allegro, o których mowa. Dzięki!
aspectized Napisano 22 Grudnia 2015 Napisano 22 Grudnia 2015 To moze kup cokolwiek i oddawaj systematycznie do serwisu (co pol roku?)?
fotofx Napisano 25 Grudnia 2015 Napisano 25 Grudnia 2015 Tylko Romet Orkan 6,0 z Alfine 11 hamulcami Shimano 506 amortyzatorem Suntour NRX za 3000zł
Tofi Napisano 26 Grudnia 2015 Napisano 26 Grudnia 2015 Natomiast zależy mi żeby się nie bawić regulacją przerzutek i serwisem amortyzatora - dlatego dodałem te dwa punkty. Składać nie chcę. Właśnie mi uświadomiłeś, że nie pamiętam kiedy regulowałem ostatnio przerzutki. W poprzednim rowerze wystarczył niekiedy tydzień by była konieczna ponowna regulacja w obecnym tylko przez pierwszy miesiąc ze dwa razy regulowałem, ale wiadomo, na początku się wszystko dociera. Podejrzewam, że przyczyną mogły być osoby trzecie - w mtb każdy idiota podejdzie i musi pokręcić coś zmieniarką, nawet jak czuje wyraźny opór a widzi ze na cyferblacie jeszcze kilka biegów można dokręcić - w końcu ma taki w domu to jest expertem. W przypadku STI zmieniarka jest ukryta, monitorków brak.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.