[przerzutka przód] Problem ze wskoczeniem łańcucha na 3

[Prox]

Cześć Wam,

 

Otóż mam taki problem z przednią przerzutką: ciężko jest mi wrzucić 3 blat, czyli największy. Przerzutka chodzi dość gładko (pancerz do wymiany), wszystko jest wyregulowane, napięte. Zrobiłem tak, że przerzutka (Altus) na najwyższej koronce ma takie wychylenie, że ta część bliżej ramy niemalże styka się z łańcuchem. Jak mocniej wdepnę od strony koronek w pedał, to potrafi leciutko otrzeć.

 

Mimo tak dalekiego wychylenia, wrzucenie z 2 na 3 sprawia problem. Porównałem u kolegi w rowerze i u niego dźwignia na 3, pół obrotu i łańcuch ląduje na koronkach. U mnie potrzeba czasem kilku obrotów, zanim łańcuch złapie ząbki, a najlepiej, jeśli przy wrzucaniu kręcę korbą bardzo wolno. Mimo to, zawsze muszę poczekać, aż złapie.

 

Ząbki w korbie nie są wyszczerbione, przerzutka ma pół roku ale od początku sprawiała mi problemy. Łańcuch ma niecałe pół roku.

 

Co może być przyczyną? Już dalej prowadnicy nie wychylę, bo będzie trzeć o łańcuch. Może to wina beznadziejnej korby? Z drugiej strony, z 1 na 2 wchodzi gładziutko. Przerzutka jest także na odpowiedniej wysokości.

[Ink]

Wykręciłeś śrubę H?

Łańcuch ma odpowiednią długość?

Jak ręką popchniesz przerzutkę to wskakuje?

Długość suportu jest odpowiednia?

[Prox]

Tak, śruba wykręcona, tak jak pisałem, całość wychyla się bardzo mocno. Zewnętrzna część przerzutki niemalże trze o łańcuch na 3 koronce. Ale z 2 na 3 wchodzi ciężko.

[paul997]

Do sprawdzenia:

- czy przerzutka jest równolegle do koronek korby

- czy jest na odpowiedniej wysokości nad największą koronką (Shimano zaleca kilka mm, ale w jednym moim rowerze dało się ustawić dopiero ze 2 cm ponad blatem)

Zwróć uwagę na wyżłobienia na wózku przerzutki, łańcuch przy zmianie biegów musi trafiać w takie, które wypchnie go mocniej na zewnątrz.

[Budzik1502]

Sprawdź czy dobrze przykręciłeś linkę do przerzutki. Niby takie nic , ale sam miałem kiedyś problem z regulacją przez taką głupotę . W mojej przerzutce jak odwrotnie przykręcę linkę, to nie dociąga do końca i właśnie przez to miałem problem z ciężkim wrzucaniem największego blatu.

[Ink]

 

 

Zewnętrzna część przerzutki niemalże trze o łańcuch na 3 koronce. Ale z 2 na 3 wchodzi ciężko.

 

Chodzi o część wewnętrzną. Jak ręką pchasz wózek przerzutki to wskakuje?

Próbowałeś podciągnąć linkę manetką trochę mocniej i jak wskoczy to puścić?

 

Poza tym co pisano wcześniej, możesz też mieć przerzutkę obsługującą 42T korby, a masz 48T, albo przerzutka ma inną pojemność.

 

[Prox]

Już odpowiadam kolejno

@paul997: 
- przerzutka równolegle, idealnie

- nad największą koronką jest z 3-4mm, sprawdzę te wyżłobienie, aby było idealnie. Dobry trop, ale czy to aż tyle daje?

 

@Budzik:

- Jest dobrze, na początku jak montowałem dałem odwrotnie i ledwo chodziła. teraz jest na 100% dobrze, porównałem z innymi dwoma rowerami. 1 i 2 normalnie chodzą.

 

@Ink:

- Chyba coś pomyliłem. Chodzi o to, że jak wózek z góry wygląda tak [ ], to na 3. wychylenie jest takie, że ta część [<---- właśnie od środka niemalże trze o łańcuch. Dla uproszczenia, wygląda to tak:

 

|[]  |

|[]  |

|[]  |

|[]  |

Gdzie [] to łańcuch a | | to ograniczniki wózka. Czyli jest wychylona dobrze, aż moim zdaniem nieco za daleko. Mimo to, łańcuch po wrzuceniu najpierw trze o wózek, pozostając na dwójce, a dopiero po kilku obrotach łapie zębatkę i wchodzi na 3.