[pedały] VP-531e dla ROMETU. Ostrzeżenie i prośba o poradę.

[HerrMann]

Miesiąc temu kupiłem wspomniane w tytule tematu pedały. Fajne, szerokie, świetnie trzymające buty. Wszystko fajnie. Ale tylko przez dwa tygodnie. Po tym czasie pedały zaczęły stukać. Najpierw obawiałem się, że to coś z suportem, byłem nawet umówiony w serwisie. Na szczęście zanim dotarłem do warsztatu coś mnie tknęło... Odkręciłem pedały i w ich miejsce wkręciłem 10 letnie VP-349. NASTAŁA CISZA.

Wobec tego postanowiłem rozkręcić platformy VP-531 i je przesmarować. Okazało się, że korki zewnętrzne są tak wbite, że aby je usunąć trzeba było je rozciąć. Co znalazłem w środku? Po pierwsze - ZERO jakiegokolwiek smarowania. Po drugie - kulki łożyskowe w rozmiarze daleko odbiegającym od tego, czego można byłoby się spodziewać po grubości obudowy osi. Po prostu mikrusy.

Wobec powyższego chcę przestrzec przed zakupem tych pedałów.

Kolejna sprawa: gdy już nasmaruję osie, skręcę całe ustrojstwo, czym mam zaślepić osie pedałów, skoro korki zostały poniekąd zniszczone? Oryginalnych korków raczej nie uda mi się zdobyć, bo i skąd...