Skocz do zawartości

[kaseta] 10 rzędowa jaka wybrać


yecoras

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak w temacie chce porady jaka wybrać kasetę 10 najlepiej wysokiej jakości i w dobrej cenie nadmienię ze obecnie mam kasetę shimano hg81. Jest to rower trekingowy od nowości mam w nim taka kasetę.

Napisano

Do trekingu przecież HG50 już daje radę, czemu chcesz wymieniać obecną?
Lepiej tania wymieniać co 2-3 łańcuchy, niż kupić drogą, która szkoda potem "wyrzucić".

Napisano

Po wymianie łańcucha compalagio 10 volce po ok 1100km wymieniłem na łańcuch compalagio 10 ale recorda.  Przed wyiana zaniepokoiło mnie co jakiś czas przeskakiwanie na ostatniej koronie w kasecie. Po wymienie na recorda nie przyjmuje ostatnia korona i co jakiś czas nawet 9 coś lekko szwankuje. Korony są dostpne po 20zł tylko czy nie lepiej wymienic na porządną kasete co najlepiej zrobić? Zamieszczam zdjęcia stanu kasety dzięki za wszelkie rady i dobre podpowiedzi pozdrawiam.

c7c6999b.jpg

 

b56ab64f.jpg

 

a780672f.jpg

 

b56ab64f.jpg

 

 

506a6198.jpg

 

 

 

Napisano

Przecież widać jak byk, że jeżdzisz na najmniejszych koronkach kasety więc co da wymiana na inną?? Kup zwykłą Deorkę i będzie tak samo tylko taniej. A tak w ogóle to musisz śmigać bardzo siłowo, że po takim przebiegu tak wyglądają koronki a zwłaszcza 11T. 

Napisano

Jeżdżę można powiedzieć siłowo, no ale powinna wytrzymać jak serwisuje dbam o napęd-co mam zmienić styl jazdy?. Czyli co proponujesz jak piszesz "więc co da wymiana na inną??"


Poza tym jestem zaskoczony że niby taki porządny łańcuch a jednak tak dojedzie tak szybko kasetę- wniosek ściema z tymi łańcuchami.

  • Mod Team
Napisano

Jak ciśniesz w większości na małych to może szosowa 11-23/25.

Wymiana koronek to ok.20,- za szt. więc może warto o tym pomyśleć. Deore 10rz. to około 8-9 dyszek a Tobie potrzebne tylko dwie najmniejsze koronki, reszta to nówka sztuka.

 

Napisano

Szosowe pod 10 są dość drogie- tylko czy to opłacalne? I czy tak naprawdę warto inwestować w takie drogie łańcuchy mam właśnie jak pisałem nowy Recorda założony. Wymiana koronek też o tym myślałem.

Napisano

Ja mam z kolei w drugą stronę czyli "morduje" największe koronki. Nie kupuje drogich kaset bo to kompletny bez sens jest. Nie mam alu bębenka wiec po jakiego grzyba mam wywalać kasę w błoto. Mam Deorki i jestem bardzo zadowolony.

 

Co do łańcuchów to jak wiesz tutaj Shimano to "podobno" gumki od majtek. Campa to "podobno" super hiper z wodotryskiem z czego się tylko śmieję. Samemu trzeba się przekonać czego doświadczyłeś. Obecnie mam fabryczny KMC X10.73 więc bez szału. Pracuje na największych koronkach kasety HG50 i jestem bardzo zadowolony. Zrobione już blisko 0,5kkm i cała kaseta jak nowa jest. Oczywiście na najmniejszych koronkach są trochę inne siły ale i tak 1kkm i takie "szkody" to na pewno nie za taką kasę jak w przypadku Campy. Tym bardziej, że reszta też jest już "nadgryziona" dość solidnie. 

 

A tak w ogóle to jak masz taki styl jazdy to przejdz na system "3 łańcuchów". 
 

Napisano

Mam teraz 2 łancuch campa i chce robić przekładanie. Ja zazwyczaj jeżdzę na 2 łańcuchach ok 1000km i wymiana na następny. Co masz na myśli że reszta jest nadgryziona solidnie? Prędzej miałem łańcuchy Xt i kasete tak samo i byłem dość zadowolony styl jazdy nie zmieniłem i przy przemiance przejechałęm na kasecie ok 3500km wymiana poźniej ostatnią korone i tyle. Obecnie jestem dość zaniepokojony tym łańcuchem same super latywy a przedp... mi tak szybko napęd masakra.

Napisano

Ale przekładkę musisz robić wcześniej czyli przy 500km. A na myśli mam to, że jeszcze z kilkaset km i koronki 7/8/9 też będą wyglądały jak 10-ta. 

Napisano

Tylko  KMC x10 jak widzę są rózne rodzaje oznaczeń i różne ceny. Chyba jednak zrobie wymienę koronek i dokupie 3 łąńcuch powiedzcie przy takim tylu jazdy "siłowym'' co ile wymianieć km łańcuch?

Napisano

To jest bezsens moim zdaniem w tym konkretnym przypadku typową kasetę MTB używać, połowa kasety pracuje 2-ga połowa jak nowa, a najczęściej 1 koronka, która będzie padać dość szybko.

Albo górny blat na korbie dać większy, ty czasem nie masz napędu 2x10 z blatem 38x24? Bo to nie jest napęd nadający się na asfalt, normalne jest to że będziesz zawsze jechał przy nim na 38x11, sam mam i wiem bardzo dobrze jak to jest w praktyce.

Napisano

Ja mam 48x11 i mam kasetę mtb chyba dobrze pisze. Tylko jak wyglada kaseta szosowa w utrzymaniu czyli czy jest mocniejsza bo zaleta tej obecnej kasety to wymiana koron jak to sie ma z szosowka?

Tak wyglada moja korba XT:

baddafd8.jpg

e8cd9b81.jpg

Napisano

Kasety szosowa się generalnie używa w MTB, np do maratonów mało wymagających(czyt płaskich).

 

A co do utrzymania, to kaseta jak kaseta, tylko inna ilość zębów na poszczególnych koronkach.

 

Kaseta szosowa(105) 11-28 - 11-28T -> 11-12-13-14-15-17-19-21-24-28T

MTB HG50 11-36 -> 11-13-15-17-19-21-24-28-32-36T

 

Masz 12 i 14 zębów koronkę dodatkowo.

Napisano

A to tak ciężko zacząć pedałować szybciej na wyższych biegach i zacząć oszczędzać napęd i kolana? Na 1 łańcuchu Campagnolo (ja akurat taki mam, ale na HG-53 zrobiłem 4000 km i nie było jeszcze tragedii wcale, a podobno gumka od majtek) przy odpowiednio dobranym napędzie można zrobić 10 000 km i to wcale nie jest przesada - policz sobie ile taniej.

 

Przy Twoim stylu jazdy napęd 3x10 to jest tylko i wyłącznie balast - powinieneś jeździć na 1 rzędowym napędzie z 3 biegami w piaście i wtedy byłoby to najbardziej żywotne.

 

Ja jak sobie pomyślę, że miałbym jechać na 48x11 to aż mnie kolana bolą :icon_confused: W crossie 48x12 wrzucam tylko na największych zjazdach przy prędkościach grubo powyżej 50 km/h, a średnie po asfalcie mam w okolicach 30 km/h - da się?

 

W MTB mam maksymalne przełożenie 40x12 i też mi niczego nie brakuje...

 

Wg mnie jazda siłowa to nie jest styl tylko kompletny brak techniki - to tak jakby silnik benzynowy w samochodzie na każdym biegu rozkręcać o 1000 obr/min i dziwić się, że nie jedzie, dużo pali i szybko pada.

Napisano

Szosowa kaseta nic Ci nie da bo i tak stopniowanie najmniejszych koronek będzie identyczne. Po prostu skoro tak często korzystasz z najmniejszych koronek w tym 11T to nie ma innego wyjścia jak "3 łańcuchy" i jazda do technicznej śmierci kasety. 

Napisano

Kombinuj sam, generalnie powinieneś się starać jeździć z kadencja około 90, a nie na siłę na możliwie najniższym przełożeniu jechać, ale nikt tobie nie zabroni kasetę szosowa wstawić i jeździć 48x11/12/13 tylko. Dojdzie ci przy kasecie szosowej 12 i 14, to sporo powinno trwałość zwiększyć(o ile będziesz z nich korzystał).

 

@beskid

Nie no pomiędzy 11 13 i 15 dojdą mu 2, tj 12 i 14, o ile z nich będzie korzystał.

Napisano

Zgodzę się  z Toba seraph tylko co dziwne jeżdzę najwiecej na biegu3x8. Jeżdzę najwiecej na 8,9,10. Pozostałe rónież podjazdy na prostej to 8 nieżej nie bedę schodził bo bede wachlować jak głupi i jak jestem w odpowiedniej predkości to trzymam na blacie zazwyczaj 8,9 powiem ze 10 naprawde mało co najcześciej zjazdy na prostej 10 to bez przesady dziwie sie ze takie zurzycie na nawijniejszej koronie wskazało.

Napisano
to 8 nieżej nie bedę schodził bo bede wachlować jak głupi

 

Wydaje Ci się, że wachlujesz, bo jesteś niewytrenowany. Na przełożeniu 3x8, czyli u Ciebie 48x15 przy niskiej kadencji 70 obr/min masz prędkość w okolicach 30 km/h. Nigdy nie jeździsz wolniej?

Po płaskim to spokojnie można na tym biegu dokręcić do 40 km/h i to nadal nie jest kręcenie jak chomik, bo 90 obr/min to jest zwyczajne pedałowanie, które nie powinno męczyć, a jak męczy to masz słabe płuca i tyle w temacie...

 

Nie ma co się zastawiać też tym, że amator to nie będzie sobie głowy zawracał - lubisz jeździć rowerem to myślę, że warto zainteresować się tym jak kręcić najbardziej efektywnie, bo to nie tylko oszczędzi napęd, ale i pozwoli się wyraźnie mniej męczyć i szybciej jeździć. Trekking może nie sprzyja wysokiej kadencji, ale 90 to wcale nie jest dużo...

 

A najmniejsza zębatka padła, bo tak jak napisał poprzednik ona jest troszkę inna - jest tak mała, że została zaprojektowana do utrzymywania prędkości (taki nadbieg) a nie do ciągnięcia na niej.

Napisano

Mój brat np nie potrafi jeździć na rowerze(nie mówię że ty też nie potrafisz) ale on tylko: białko, siłka, rzeźba, wsiądzie może raz na tydzień na rower zrobi 5-10km przy kadencji 40 i "ku~ wole basen".

Jeszcze jak ze mną gdzieś jedzie, to że mam bez kasku jechać, bo będzie jak debil przy mnie wyglądał.^^

 

Jak masz kasę(Sigma b/p to jakieś 200zł, ale coś tańszego pewnie też znajdziesz), kondycje(lub chcesz ja zrobić) i chęci, kup sobie licznik z kadencją i staraj się jechać w okolicy 90, lub trochę mniej, ale nie 40-50.

Napisano

To co piszesz jest co najmniej dziwne. Jak chcę pojeździć ze średnią w granicach 27-30km/h, to przełożenie mam:

 

38x14, albo 48x18, 48x16. Poniżej 30km/h blat 48 to tylko z przełożeniem 18.

 

 

Jeśli jeździsz szybciej, to powinieneś się na kolarkę przesiąść i spróbować sił w reprezentacji :icon_cool:

 

 

Testuję m.in. łańcuch UG-51 za 15zł. Po 800km - 0,7-0,8% wyciągnięcia, z czego część zrobiona z sakwami.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...