Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Poszukuję roweru w cenie max. do 4.500 zł. Mam 190 cm wzrostu i wagę ok. 95 kg. Po dłuższej selekcji wybrałem trzy rowery:

 

Cube LTD PRO 29 blackline - cena ok. 4.200

 

Radon ZR Team 8.0 - cena ok. 3800

 

Canyon AL 6.9 - cena ok. 4.300

 

Mierzyłem tylko Cube w rozmiarze ramy 21 cali, przekrok był ok ale wydaje mi się że ogólnie był dla mnie trochę za krótki. Pozostałych niestety nie miałem okazji przymierzyć z wiadomych względów. Wiem że każdy z tych rowerów ma swoich zwolenników ale niestety muszę któregoś wybrać dlatego proszę o pomoc. Rowery osprzętowo bardzo podobne, dodatkowo Cube ma serwis gwarancyjny ogólnie dostępny w Polsce więc to jest jakiś plus, Radon najtańszy tylko niestety dostępność tylko za naszą zachodnią granicą i co z tym związane brak możliwości przymierzenia się do niego i kłopoty z ewentualną gwarancją, Canyon pośrednio - jest tylko jeden importer bodajże w Szczecinie. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tymi rowerami i może podzielić się jakimiś cennymi uwagami. Rower będzie używany ok. 80% w terenie lasy, góry - głównie Bieszczady i Roztocze :), reszta to pewnie ścieżki rowerowe w mieście ale to raczej okazyjnie.

 

z góry dzięki za wszystkie opinie i podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 95 kg i 190 cm wzrostu ,radona sobie odpusc  chyba ze model Race 6.0 ,szukaj roweru z widlem pod sztywna os .Z tych trzech tylko Canyon taka posiada..Moze wielu uwaza inaczej ,ale dodaj do swojej wagi ubior,plecak z wyposazeniem i to ze mozesz przytyc ,najadajac sie w jakiejs gorskiej karczmie plackow po zbojnicku, potem bedziesz smigal w dol po korzeniach ,kamieniach itp ..Lepiej postawic na rower z widlem pod sztywna os..Na forum jest duzo tematow o Radonie i Canyonie jesli nie czytales to poczytaj bo wiele ciekawych uwag tam pisza..

 

ps.zmien nazewnictwo tematu bo Ci posta wsadza do smietnika:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem. Coś słyszałem o tej sztywnej osi ale nie wiem czy przy mojej jeździe jest to niezbędne. Mój osobisty ranking to Cube z Radonem (ciężka decyzja :wallbash: ) a w ostateczności Canyon. Muszę się szybko zdecydować ale jeszcze poczekam, może jeszcze ktoś podpowie coś mądrego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobny dylemat w osteczności postawiłem na Cube, jak strzeli mi uszczelka w Rebie na dotarciu (100-200 km przegląd gwarancyjny)  to nie  będe bawił się w rozkręcanie roweru, pakowanie i wysyłanie go i czekanie na naprawe dodatkowo w skiteam masz 2 serwisy po 160 zł gratis. W maratonach nie startuję wiec sztywną oś jakoś przeżyje. Polecam przymierzyć rozm. 23 ( jestem niższy od ciebie mam 181 cm w przekroku 88cm i mam 21 i jest ok ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alcatraz - mam 6cm więcej od ciebie i mierzyłem cube'a 21 i 23" jak szukałem roweru dla siebie. na 23 czułem się już niestety jak na trzepaku za małolata. na kontrę siadłem na rower innej marki (unibike) w rozmiarze 21 i było znacznie lepiej - jak dla mnie.
pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego też powodu kusi mnie Radon ale niestety nie mam szans na jego przymierzenie. Na Cube nie jest źle ale jak to się mówi d...py nie urywa :icon_wink: (może to kwestia przyzwyczajenia). W trakcie poszukiwań mierzyłem już Treka xcaliber 8 ale trochę za bardzo leżałem, czułem się naciągnięty jak struna w gitarze. Przyjemną geo miał Corratec ale niestety nie podchodzi mi ani wizualnie ani w relacji jakość - cena, marki jako takiej też nie kojarzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdroższy Talon jest do wyciągnięcia w tej kwocie, FOX + SLX/XT na hamulcach Deore M615, ciekawy rowerek.

Opony wg mnie tylko trochę lipne i brak sztywnej osi z przodu.

 

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.rc.ltd/18870/76351/#specifications

 

Zdecydowanie lepiej wyposażony od Canyon, przemyśl to dobrze. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Na Talona raczej się nie zdecyduję ale dzięki za propozycje. Mam natomiast pytanie co do tej sztywnej osi. Starałem się ogarnąć temat ale dalej nie do końca wiem o co w tym chodzi. Czy jest to coś tak ważnego i niezbędnego w rowerze? Czy moja waga ma na to wpływ? Nie mam zamiaru startować w żadnych maratonach, faktycznie będę jeździł w terenie ale raczej rekreacyjnie a nie wyścigowo. Moja obecna klasyfikacja po uwzględnieniu wszystkich podpowiedzi to: Radon (+ hamulce, wygląd i cena, - przy ewentualnej gwarancji trzeba odsyłać do Niemiec, brak sztywnej osi), Canyon (+ sztywna oś, serwis w Szczecinie i dodatkowe gadżety, - cena i czas oczekiwania, wyglądowo gorszy od Radona ale też do ogarnięcia, słabsze hamulce ale rekompensowane tylną przerzutką), ostatni Cube - osprzętowo ten sam poziom, bez sztywnej osi ale za to serwis w ski team, wyglądowo też niezły.

 

I bądź tu mądry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę ci zrobić porównanie Cube Attention 29 bez sztywnej vs Giant Anthem 27,5 ze sztywną.

Różnica jest nawet przy agresywnym skręceniu, przy braku sztywnej osi koło i amortyzator pracuje przez co tarcza przednia zaczyna "dzwonić" ocierając o klocki, jest to dość denerwujące i raczej z tym się nic nie zrobi. Bo to że np Giant się sporo pewniej zachowuje jak chodzi o przód i stabilniej, może być też kwestią Reby z przodu, a nie zwykłej sprężyny jaka była w Cube.

Bo praca ogólna Reby RL vs XC28 olejowy to jest kolosalna różnica.

Każde zdjęcie koła przedniego w Cube to od razu ocierająca tarcza o klocek... w Giancie raz zdjąłem, pięknie to działa i raczej tutaj czegoś takiego nie będzie, ale za krótko mam rower żebym się w tej kwestii wypowiedział miarodajnie.

 

No ja ważę z 25kg mniej niż ty i nie sądziłem że taka błahostka jak sztywna oś potrafi aż tyle zmienić.

 

No a z Reba i uszczelką to jest porażka jak ktoś wcześniej już o tym wspomniał, mi od razu strzeliła, znajomy na Rebie też ma w miarę nowy rower i powietrze mu schodzi...

Pompka z manometrem do amortyzatora to jest coś co trzeba od razu kupić z rowerem bez 2-ch zdań! W chyba tylko przypadku Canoya jest dodawana gratis do rower,u co jest raczej właściwa i jedynie słuszną praktyką!

Z 2-giej strony darmowy serwis amora w cenie zakupu, tak jak dużo osób zaleca żeby nową Rebe od razu prze-serwisować bo jest w niej mało oleju fabrycznie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie jest ona konieczna, bez niej rower też jeździ, ale dużo sztywniejszy masz z przodu amortyzator, tym bardziej przy twojej wadze może być jeszcze bardziej denerwujący jej brak.

 

Niżej filmik z RS-1, wideł za 6k zł, wygina się na prawo i lewo jak jakieś no name za 300zł, a wygrywają na tym maratony.

https://www.youtube.com/watch?v=f0xAgGAejq8

Tylko że jak chodzi o oś/piastę + zacisk hamulca tam pracy amortyzatora nie ma nie wiadomo jak dużej, głownie to się góra wygina. No ale raczej tutaj na forum testu praktycznego w terenie po 200-500km szybko nie znajdziemy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...