Antaro Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Po 20 latach jazdy na "góralu" chyba przyszedł czas na pójście po rizum do głowy i zastanowienie sie czy naprawde rower górski jest mi potrzebny. Odp zdecydowanie nie.Kupuje wiec cos pomiedzy góralem a szosówka, czyli tzw Cross'aChciałem kupic Krossa Evado 7.0 2014, ale juz jest nigdzie niedostepny. Obdzwoniłem ze 20 sklepów i nic. Do wydania mam około 4000tyś zł.Na chwilę obecną waham się tak na dobrą sprawe pomiedzy 2 rowerami i tutaj chiałbym sie Was poradzic, który wybrać ?1. Rower Cube Cross Pro anthrazit silver green 2015 4399złhttp://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/trekking_cross/cube/39991/cross_pro/42. Muesing XT/SLX Cross SE by DEDAhttp://allegro.pl/niesamowity-muesing-xt-slx-cross-se-by-deda-i5450417374.html 4299zł Cena podobna, wyglad totalnie różny. Który "lepszy/gorszy". Który ma cos zdecydowanie slabsze lub lepsze ? Zalezy mi bardzo na płynnosci i przede wszystkim cichosci działania przerzutek i ich płynności / hamulcach. W Cub'ie widze ze korby są XT, a w Muesingu SLX. Czy na codzień bedzie zauważalna jakakolwiek różnica w jeżdżeniu ?Teraz tak ogólnie moje spostrzeżenia. Cube, wiadomo, ale ten drugi rower Muesing. Ktos o tej marce slyszał ? Próbowałem cos w necie wiecej znalesc o tym rowerze - pustka. Czyżby to był jakis "skladak" ?
okiloki Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 4400 to bardzo dużo jak za crossa. Z moich osobistych doświadczeń, powiem Ci że w praktyce nie odczujesz różnicy między crossem za 4000 i za 3000. Otóż w tej cenie dopłacasz głownie za korbę "lepszej klasy", która w praktyce działa tak samo jak korba deore i za napis na manetkach bo różnica w działaniu zaczyna się dopiero od XT, zasadniczy plus wymienionych przez Ciebie rowerów to hamulce, bo nie są to badziewne serie 3xx/4xx, ale moim zdaniem w crossie wystarczą v-ki bo są dużo mniej kłopotliwe i tańsze w eksploatacji. Do tego i tak nie masz kół na łożyskach maszynowych. Radziłbym Ci: 1) napisać do sprzedającego muesingi, czy np. możesz dopłacić do kół na maszynówkach (np. na novatekach) i manetek XT lub wymienić korbę na tańszą i wziąć te koła i manetki. 2) złożyć rower od podstaw w jakimś sklepie na ramie accenta (bo są dobre i tanie), za 4400 jesteś w stanie to spokojnie zrobić lepiej niż w tych 2 modelach 3)kupić coś tańszego na v-kach, np. tego authora http://velo.pl/rowery/turystyczne/crossowe/author/airline-2014
rowerzystkaPomocy Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Zobacz Unibike Xenon, waga ok 12kg. http://www.unibike.pl/xenon.php Ja mam Zethosa, mogę puścić za 1900zł, jakby co to na priv. Ja się przerzucam na przełaja. Apropo Authora vs Unibike-a to jeździłem na U. Crossfire, Zethos i A. Classic, Stratos i Unibike w ogóle jakoś lepiej się toczy, robiliśmy sobie testy startując (i wymieniając się rowerami) polegające na rozpędzeniu do okreśłonej prędkości i przestaniu pedałowania. Zawsze Authory były z tyłu i to od początku a Unibike-i jechały i jechały, na dłuższych wycieczkach to ma duże znaczenie. W sumie nie wiadomo co jest przyczyną ale pewnie gorsze koła i piasty.
Darek14 Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Jeśli Ciebie stać to zdecydowanie warto zainwestować w jak najlepszy rower. Trochę crossów zjechałem i dużo więcej frajdy da Tobie jazda na lepszym rowerze. Również zdecydowanie warto zainwestować w hamulce tarczowe. Chcesz zrezygnować z górala więc domyślam się, że nie jeździsz w terenie, albo bardzo lekkim - więac amortyzator o skoku 100 mm jaki jest w Muesingu jest raczej zbędny. Jest jeszcze sprawa gwarancji - na Muesinga masz gwarancję od gościa z allegro (pewnie kupuje gdzieś ramy i składa z tego co ma). Rozchoruje się i jest po gwarancji. W przypadku Cube'a masz gwarancję dystrybutora i pełno serwisów. Ja bym wziął Cube'a. A Muesing ma swoją stronę: http://www.muesing-bikes.de/
rowerzystkaPomocy Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Również zdecydowanie warto zainwestować w hamulce tarczowe. A co to daje oprócz większej wagi i większej ceny roweru? 15 lat jeżdżę na vbrake-ach w różnych rowerach i nigdy z hamowaniem nie było problemu a wycieczki w różnym terenie nawet w górach byłem (Stołowe, Pieniny) i na zjazdach górskich bezproblemowo. PS> Jeśli nie jeździsz w terenie to w ogóle amortyzator nie jest potrzebny, zawsze to ok 1kg mniej co wpływa na radość z jazdy. 4400 to bardzo dużo jak za crossa. Z moich osobistych doświadczeń, powiem Ci że w praktyce nie odczujesz różnicy między crossem za 4000 i za 3000 Ale porównajmy sobei Unibike Zethos i Specialized Sirrus. W maju Sirrus Comp Carbon Disc jeszcze był po 5k teraz dolar podskoczył. Jeździłem na obu, różnica ogromna na korzyść Speca. Na Specu z tym samym zapasem siły mógłbym jechać 100km na Zethosie z 60km. Powiedziałbym, że Sirrus jest 2x lepszy. Waga Sirrusa to 9,5kg, Zethosa 13,4kg. Popatrz też na Sirrusy aluminiowe: http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/multi-use/sirrus one są bez amorów, po kilku latach na Crossie doszedłem do wniosku, że amor.. to tylko chwyt marketingowy. Na góry ten rower sie nie nadaje a po mieście amor jest zbędny. Na carbonie jeździ się super, kwestia kilku dni i się przestawiasz.
Rulez Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Po 20 latach jazdy na "góralu" chyba przyszedł czas na pójście po rizum do głowy i zastanowienie sie czy naprawde rower górski jest mi potrzebny. Odp zdecydowanie nie. Kupuje wiec cos pomiedzy góralem a szosówka, czyli tzw Cross'a Chciałem kupic Krossa Evado 7.0 2014, ale juz jest nigdzie niedostepny. Obdzwoniłem ze 20 sklepów i nic. Do wydania mam około 4000tyś zł. Na chwilę obecną waham się tak na dobrą sprawe pomiedzy 2 rowerami i tutaj chiałbym sie Was poradzic, który wybrać ? 1. Rower Cube Cross Pro anthrazit silver green 2015 4399zł http://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/trekking_cross/cube/39991/cross_pro/4 2. Muesing XT/SLX Cross SE by DEDA http://allegro.pl/niesamowity-muesing-xt-slx-cross-se-by-deda-i5450417374.html 4299zł Cena podobna, wyglad totalnie różny. Który "lepszy/gorszy". Który ma cos zdecydowanie slabsze lub lepsze ? Zalezy mi bardzo na płynnosci i przede wszystkim cichosci działania przerzutek i ich płynności / hamulcach. W Cub'ie widze ze korby są XT, a w Muesingu SLX. Czy na codzień bedzie zauważalna jakakolwiek różnica w jeżdżeniu ? Teraz tak ogólnie moje spostrzeżenia. Cube, wiadomo, ale ten drugi rower Muesing. Ktos o tej marce slyszał ? Próbowałem cos w necie wiecej znalesc o tym rowerze - pustka. Czyżby to był jakis "skladak" ? A co to niby ma być ten Muessing, Raidon 100 mm w rowerze crossowym ? to jakiś chory wynalazek ... koleś sam to składa na ramach kupionych w Niemczech ..., w dodatku po wstawieniu takiego widelca całkiem wypacza geometrię ... Tu można dostać samą ramę : http://heli-bikes.com/store/product_info.php?products_id=56
Antaro Napisano 18 Czerwca 2015 Autor Napisano 18 Czerwca 2015 Dzięki za odpowiedzi. Generalnie 90% to jazda po miescie, po szosach, jezdniach itp. Coraz rzadziej zaglądam do lasu, a jelsi już to unikam jakis ostrych przełajów, piasków, błota, tak wiec raczej delikatne sciezki po lesie. Amor sie przyda na pewno, czy 100mm potrzebne ? To sie okaze. Obecny mój rower to Unibike Flite z 2012 z amorem sprezynowym. Co do hamulców to sie całkowicie zgadzam. Wolę Vki, ale pokaż mi rower z takim osprzętem jak ten Cube/Muesing który by nie miał ciezkich tarczy ? Napisałem "list" do sprzedawcy od tego Muesinga, zobaczymy co odpisze na moje wątpliwości/pytania 1. Mam 180cm wzrostu, wszystkie "crossówki" do których się przymierzałem to były L 21cali. Jaki rozmiar z tych, które Pan oferuje będzie odpowiadał L/21" ?2.Czy rower jest fabrycznie nowy, nigdy nie używany i czy komponenty są również takie ?3. Co oznacza że na rower jest 2 letnia gwarancja ? Co ona obejmuje i gdzie jest realizowana ?4. Czy po zakupie roweru otrzymam jakiś dowód zakupu ?5. Jak wygląda transport roweru ? Co jest zdejmowane na czas podróży. Chodzi mi o to czy będę miał dużo zachodu przy jego składaniu ?6. Czy wszystko jest wyregulowane "gotowe" do jazdy ? PS: rzeczywiscie ten Muesgin wygląda na jakiegoś "skladaka".
Rulez Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 A co niby może napisać, że poskładał wynalazka i szuka barana ?
rowerzystkaPomocy Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Amor sie przyda na pewno, czy 100mm potrzebne ? Proponuję, żebyś zablokował sobie amor na tydzień i zobaczył, czy naprawdę jest taki potrzebny. Jeśli po 7 dniach jazdy przemyślisz to może zmienisz zdanie, w zamian zyskujesz wagę, to jest coś cenniejszego. Cross z amorem dla mnie to jest coś dla kogoś kto nie wie czego chce, przemyśl pozostanie przy góralu jeśli potrzebujesz 100mm amora tzn, że nie jeździsz tylko po mieście. Jeśli szukasz komfortu w jeździe miejskiej, to bardziej przydatna od amora jest sztyca trapezowa, ja posiadam NCX-a ale waży 800g, dziś kupiłbym również trapezową ale 400g cena ok 600zł.
okiloki Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 A co sądzicie o moim pomyśle składania roweru? Myślę że za 4400 spokojnie złożysz sprzęt na kołach z maszynówkami (piasty novatec, obręcze alexrims ace18) , manetkami xt, i powiedzmy rock shoxem paragonem z przodu.
Rulez Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 PS: rzeczywiscie ten Muesgin wygląda na jakiegoś "skladaka". Co to znaczy wygląda, skoro napisał : Niesamowity Muesing XT/SLX Cross SE by DEDA To jest składak ...
rowerzystkaPomocy Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Trochę offtopic ale niemieckie produkty takie jak Cube / Radon biorę pod uwagę zawsze na samym końcu. Oni się już nakradli, więc najlepiej nie wspierać ich przemysłu. Poza tym wcale nie są najlepsze.
Antaro Napisano 18 Czerwca 2015 Autor Napisano 18 Czerwca 2015 Amor konieczny. Nie raz blokowałem w kierownicy skok amora jak jechałem jezdnią dłuższy czas i nie raz zapominałem odblokowac jak wjeżdząłem na jakies wertepy, chociazby chodnik, czy cokolwiek co nie jest "równe/płaskie". Wieć amor to rzecz dla mnie niezbedna. Rower górksi to raczej nie jest dobra opcja. Koła 26 a nie 28 i opony 26x2.3 bodajże. Za małe i za grube do komfortowej jazdy po miescie.
modelarz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Teraz standardem są koła 27.5 i 29. Koło 29 ma tą samą obręcz co rowery crossowe czyli 28, tyle że trochę szerszą. Ale w większości rowerów z standardowymi szerokościami obręczy nic nie stoi na przeszkodzie by użyć opon bardziej szosowych. Tym bardziej nie ma problemu przy rowerach z kołami 29 bo można używać w większości tych samych opon które użyło by się w rowerze crossowym. Dlatego jeżeli koniecznie chcesz amortyzator to pod uwagę również możesz wziąć rowery 29er i w razie potrzeby wstawić cieńsze, bardziej szosowe opony.
okiloki Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 @modelarz ale 29ry mają korby w zupełnie innym zestawieniu tarcz
modelarz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Tak oczywiście, również geometria na ogół też jest trochę inna, ale nie koniecznie będzie to Autorowi przeszkadzało. A mimo wszystko warto wziąć 29er'y po uwagę, bo zawsze jest to kilka dodatkowych dobrych rowerów które mogą pasować.
kniaz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Że się wtrącę, bo sam jeżdżę na Muesingu od paru lat. Coś mi się zdaje, że wszystkie rowery, nieważne czy to Muesing, Cube, czy jakikolwiek inny, to składaki. Rama z jakimś napisem a do niej dokręcona reszta (z reguły Shimano). A co niby może napisać, że poskładał wynalazka i szuka barana ? Sobie wypraszam, bo jeżdżę i sobie do tej pory chwalę. A tak swoją drogą, co to niby za wynalazek, bo jak dla mnie to oryginalny, interesujący rower. Osprzęt równy, fajne koła, oryginalne wsporniki i oryginalny widelec. Tutaj jedyny problem - do Autora tematu - dowiedz się czy widelec jest w wersji 29", czy 27,5". Bo jeśli 27,5", to geometria ramy będzie praktycznie bez zmian, gorzej jak 29" ... A jakbyś chciał więcej merytorycznych informacji wynikających z mojego doświadczenia, to pisz na priv.
kniaz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Gwarancję to mu da, myślę, że sprzedający. Ja bynajmniej dostałem. A Ty na jakim składaku jeździsz ? Bo, że na składaku to pewne.
Rulez Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Nie ściemniaj, gwarancja od kolesie kombinującego przy składaniu rowerów, jest tyle warta co nic, jest też możliwość, że to ty usiłujesz wcisnąć ten rower, jak czytam co w tym temacie w postach wypisujesz, to bardzo prawdopodobne . Mój rower, to moja sprawa.
kniaz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 No właśnie, jak brak argumentów, to taka dyskusja. Ja nie widzę nic złego w tym, że polecam ten rower, z podkreśleniem "polecam", bo ze sprzedającym nie mam nic wspólnego. A że Twój rower to Twoja sprawa, no cóż - wszyscy mamy składaki.
Rulez Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Sprzedawca nigdy nie widzi nic złego w tym, że wciska swój towar, nawet kiedy ściemnia, i próbuje przerzucić dyskusję na inne tematy. Tak to już jest z kombinatorami.
kniaz Napisano 18 Czerwca 2015 Napisano 18 Czerwca 2015 Chlopie, daj se spokój z tymi insynuacjami, pisz w temacie, bo szkoda stukania w klawiaturę.
Darek14 Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Co do hamulców to sie całkowicie zgadzam. Wolę Vki, Wielu "wolało Vki" dopóki nie pojeździło trochę więcej z tarczami... I o Vbrakach już nie chce słyszeć. Jeśli chodzi o sztycę trapezową to próbowałem kiedyś tego i w życiu czegoś takiego bym nie już nie kupił - kowadło i tyle. Zresztą widać na ulicach czy w ofercie producentów rowerów jaką popularnością cieszy się ten wynalazek.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.