Gość tristan Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 No wiesz, ale milcząco zakładasz, że wszyscy jeżdżą zawodowo, treningowo, wyczynowo. Ja np. jeżdżę/chodzę rekreacyjnie i żadnych notatek nie robię. Może stąd wnika nieporozumienie w tym wątku. Jak ktoś jest zawodowym sportowcem, trenuje specjalistycznie, to owszem. Dla rekreacji takie zabawki są po prostu zbędne.
phoe Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 @zaruski S4 parę ulew przetrwał, nic mu się nie stało, zawsze na plecach trzymany w koszulce rowerowej. S5 ostatnio był obłocony nawet w tym roku, umyłem i działa dalej. Nic poza folia na tych telefonach nie mam/miałem. Dopóki tel do wody nie wpadnie to generalnie działa. O S5 się nie muszę już martwić bo tam niby wodoszczelny. Zresztą na rynku już S6 i S5 sie zrobił przestarzały. Tylko szkoda że S6 wodoszczelny już nie jest, trochę Samsung tutaj skopał to moim zdaniem, że np zwykłe S6 nie jest wodoszczelne, a Edge ładnie wyglądające. Myślałem swego czasu o dodatkowym telefonie jakimś odpornym itp, ale nie ma nic fajnego, co by nie sprawiało frustracji przy użytkowaniu potem, jeszcze problem z karta sim, albo trzeba przekładać, albo połączenia przekierowywać, w skrócie jak tel popsuje to kupie 2-gi i tyle, życie się mówi.
zaruski Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Nic poza folia na tych telefonach nie mam/miałem. Dopóki tel do wody nie wpadnie to generalnie działa. O S5 się nie muszę już martwić bo tam niby wodoszczelny. Mam rozumieć , że jeżdżąc rowerem cały czas martwiłeś się o smartfona ? Masochizm!
lucass3 Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Daj se siana już chłopie i nie pisz juz durnych komentarzy. Bo widze, że wygonili Cię z 1 wątku i sobie znalazłeś drugi.
zaruski Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Nie znam powodów takiego zachownia , ale rzeczywiście jak tutaj na forum komuś brakuje argumentów to zamyka wątek.
beskid Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Oczywiście była do przewidzenia wojenka między zwolennikami srałfonów, aplikacji, pomiarów czy "pedałuję zbyt wolno, czy jestem zmęczony, czy może cukier się kończy, kiedy mam się wysikać i pod którym krzakiem" a zwolennikami tak "topornego" i chyba powoli wstydliwego "urządzenie" jakim jest mapa papierowa. Sedno sprawy to dojechać do celu i jak najmniej błądzić ale i tu i tu się zdarza. Może niech każdy korzysta z tego co chce bez durnych komentarzy w stylu "mapa papierowa w dzisiejszych czasach". Bo nie chcę być złośliwy ale jak ktoś potrzebuje "komputera" do zwiedzania swojej najbliższej okolicy to może jest "mało rozgarnięty przestrzennie i topograficznie".
g_w Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Tak czytam i się zastanawiam, czy wy w ogóle jeździcie dla przyjemności czy dla używania aplikacji? Tą mierzę, do tej wpisuję, jestem niewolnikiem... Po co? Papierowej mapy kawałek, żeby wiedzieć i tyle... A jak już ktoś bardzo się lubi męczyć, to srałfonowa mapa, żeby wiedzieć gdzie jechać/iść i tyle. Przewyższenia, ślady, ANT+, kalorie.... Ludzie, a gdzie przyjemność?W przypadku dobrej mapy topo na Garmina, wersja papierowa nie jest niezbędna, na ekranie jest to samo i do poruszania się w terenie wystarcza.Nikogo nie przekonuje co jest lepsze, każdy używa tego co w jego opinii najwygodniejsze.
lucass3 Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Nie chodzi o wyższość jednego rozwiązania nad drugim, sam posiadam mapy papierowe: Tylko po co pisac zgryźliwe komentarze w stylu "Mam rozumieć , że jeżdżąc rowerem cały czas martwiłeś się o smartfona ? Masochizm!" ??? Każdy używa co mu pasuje, a dysputy wyższości jednego rozwiązania nad drugim można toczyć do przyszłego sezonu rowerowego a konkluzji tak nie będzie.
phoe Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 O S5 się nie martwię w ogóle, o S4 raz miałem tak że było mi go szkoda, ale nic mu się nie stało na szczescie i już potem nie wnikałem w niego.
KartofeL Napisano 19 Czerwca 2015 Napisano 19 Czerwca 2015 Ja mam Note II i czasem zerkam jak poznaję nowe szlaki, lub mam chwilę zawahania, na mapy z Endomondo w którym miejscu jestem i w którym kierunku chcę jechać dalej. A w domu lubię analizować sobie mapy gdzie byłem, gdzie warto pojechać, porównywać z mapami szlaków rowerowych Strefy MTB itp. Bardzo lubię Endomondo, bo jest wygodne przejrzyste i intuincyjne. Wiem ile przejechałem w danym tygodniu/miesiącu/roku, wiem ile przejechałem odkąd używam aplikację, wpisuję sobie pomiar pulsu średni i maksymalny z pulsometru i mogę sobie w pewien sposób porównywać postęp/regres. Często jadę na czuja (choć już coraz lepiej znam te trasy) a mapę wyciągam jak już jestem zmęczony, albo się ściemnia i chcę wybrać krótką trasę do domu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.