Skocz do zawartości

[rower] Nowoczesna szosa ze stali, czyli...... piorko w dloni


exigobikes2011

Rekomendowane odpowiedzi

Slusznie dostrzezone Ivan.

 

Customy nie podlegaja tym samym testom, co produkcyjne modele. To fakt. Ale i nie moga, poniewaz zazwyczaj robione sa w pojedynczych egzemplarzach. Czesc framebuilderow jednak obiera sobie dwa, trzy projekty, wokol ktorych wszystkie ramy oscyluja i powtarzalnosc ich wykonania i wytrzymalosci gwarantuje jakosc.

 

EU General Product Safety Directive 2001/95/EC - dokument jak biblia, mowi ze kazdy producent sam moze nadac certyfikat bezpieczenstwa dla swoich produktow. Wiec CEN dla rowerow nie jest obowiazkowy a dobrowolny.

 

Jakosci rurek Raynoldsa, True Temper czy Columbusa nikt kwestionowac nie bedzie. One maja swoje certyfikaty. Pozostaje jeszcze lacznik, jakiego producent uzywa. Sa tzw SIFy ktore czesto przychodza z dalekiego wschodu, choc nie wszystkie. Maja one swoje oznaczenia przydatnosci i przeznaczenia testowane wlasnym normami itd.

 

Osobiscie jestem zwolennikiem czysto europejskiej jakosci, a szczegolnie jednej Niemieckiej firmy, ktorej certyfikaty zawsze sa do wgladu. (Mieciu, staram sie jak moge :) )

 

Pozostaje zatem kwestia wykonania i dbalosci producenta rowerow customowych o szczegoly. Dlatego tak czesto mozna znalezc zdjecia z procesow podczas wykonania ram. Aby nie bylo watpliwosci.

 

Warto zatem miec na stanie rame, pogieta i przetestowana w warsztacie i pocieta tam gdzie trzeba aby pokazac rzeczy od podszewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...