[opony] Conti Race King 29 2.2

[HerrMann]

Prosiłbym o opinię użytkowników na temat tych opon. Mam okazję kupić takie w wersji drutowej w bardzo atrakcyjnej cenie, ale krążą o niej różne niepochlebne legendy. Jakie macie z nią doświadczenia? Jak ma się kwestia ścieralności na asfalcie, odporności na przebicie i rozdarcie? Jeszcze jedna ważna kwestia: jak ta opona zachowuje się w luźnym piachu? Obecnie przeze mnie posiadane Rapid Roby są w tej kwestii dość niebezpieczne. Byle piach na choćby trochę pochylonej bocznie nawierzchni i już przednie koło dostaje bocznego uślizgu. Z góry dziękuję za pomoc!

[seczuan]

w temacie ci nie pomogę ale jak coś mam na zbyciu 1 oponę Michelin wild racer 29x2.1

[Qugar]

Na tych oponkach zrobiłem dopiero 200 km więc nie bierz zbytnio mojej opinii pod uwagę. W głębokim piachu opona trochę pływa , zwłaszcza tył przód trzyma się dobrze, na ubitych i szutrowych nawierzchniach niema zastrzeżeń, w błocie niestety jest beznadziejnie ,opona się zalepia  i niestety nie trzyma się nawierzchni praktycznie wcale przez co mam 5 szwów pod łydka po wczorajszej jeździe. Co do wytrzymałości się nie wypowiem na temat moich , ale kolega ma je w swoim rowerze rozmiar 26x2.2 i po 4 kkm niema bieżnika z tyłu  a boczne ścianki są popękane w obu oponach.

[AmAdeuz]

HerrMann>

 

U mnie całosc swieza wiekowo, ma ok 1500km (29x2.0 na tyle i 2.2 na przodzie) (obie drutówki)

Tył widać juz lekko podjechany, no ale drugie tyle, lub wspomniane wyżej 4tys. km powinna wytrzymać. Nic nie pęka, nic się nie rozłazi. 

Z tym że u mnie dłuższy (rowerowy) dojazd w górki powoduje że stosunek asfaltu do terenu ma się tak 3:1, czasem 3:2. Problemy są przy sporych nachyleniach. Będe myślal nad czymś szerszym na tył, ew. inny, agresywniejszy bieżnik. Przy moich 69kg często mam mam uslizgi tylnej opony, lub przód traci kontakt z ziemią (na luzniejszym podłożu). No ale coś za coś. O piachu nic sensownego nie powiem, bo w porównaniu do przełaja bardzo fajnie się takie odcinki pokonuje.

Edytowane 15 Maja 2015 przez AmAdeuz

[jourtowocowy]

Ja jeżdzę na race kingach w rozmiarze 26"x2.2 przesiadłem się z Rocket Ron. Różnica jest zauważalna. Na początku zanim dopasowałem ciśnienie do swojego stylu jazdy i wagi trochę jeździłem zapobiegawczo. Dalo się odczuć przy agresywnej jeździe jak przednie koło w mocno pokonywanych zakrętach ucieka (kilka razy blisko wywrotki) na szutrach. W głębszych piaskach typu miały to tak jak przedmówcy piszą mi np mocno pływa przód na zawodach jak trafie zjazd gdzie przy końcówce jest miał to praktyczne jadę na krawędzi ryzyka upadku zero kontroli nad przodem (mowa o zjazdach na pełnej prędkości do końca, jeśli ogólnie zjeżdżasz asekuracyjnie z palcami na klamkach, masz zachamowania/strach i się nie rozpedzasz pomiń to)

 

Ostatnio na zawodach przed startem padało trasa zrobiła się mokra i dosyć śliska ku mojemu zdziwieniu ani jednego uślizgu żadnego z kół podczas wyścigu .

 

Ogólnie lepiej mi się jeździ na tych oponach wyścigowo niż treningowo

Edytowane 16 Maja 2015 przez jourtowocowy

[Tomaszzz]

Witam, chciałbym się podpiąć pod temat i zapytać o wysokość bieżnika opon Race King 29 dla wersji 2.2 i 2.0.

 

Dzięki!

[morganfriman]

Opona szybka ale średnio się trzyma w zakrętach. Lubi nagle stracić przyczepność. Jest to powodem niezbyt wysokich klocków bieżnika i braku bieżnika po bokach który by stabilizował tor jazdy. Generalnie pewnie do ścigania się nada. Ale na co dzień fajniejsza byłaby jakaś bardziej uniwersalna. Ja odnoszę wrażenie że nawet RR Schalbe lepiej się trzymał. 

[Gość]

Ja jeżdzę na 26x2,2' drutowych. Na asfalt bardzo fajne nawet przy 1,5 Bara ( ważę 56 Kg), w luźny piach w zakręcie trochę strach wjeżdzać bo ucieka strasznie, przy luźniej nawierzchni i ostrych zakrętach też lubi się uślizgnąć dość gwałtownie. Najlepiej sprawuje się na ubitych leśnych ścieżkach w szybkich partiach, tam trzyma się naprawdę fajnie. Przy wyższym ciśnieniu ( około 3,5 Bar) nie trzyma się zupełnie, strach jeździć