Skocz do zawartości

[zębatka]zębatka eliptyczna


precelik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

na wstepie powiem nie znam się na rowerach, kupiłem sobie na giełdzie jakiś używany, potrzebny mi by sie troche szybciej po miescie poruszać no i na razie spełnia swoje zadanie za te 150 zł :P

 

W zasadzie to dopiero poznaje jak sie na rowerze jeździ, jakoś mi idzie :)

 

Na poczatku troche strzelało coś, ale sie przyjrzałem stwierdziłem ża łancuch coś zardzewiały i nie zgina sie w jednym miejscu ;) więc zmieniłem łańcuch i działa już nie strzela jeździ ładnie :)

 

Ale tak jadąc coś mnie zaciekawiło, popatrzyłem sie w dół w czasie jazdy i zauwazylem że ta moja przednia zebatka coś dziwnie sie rusza jakby była krzywo przykręcona. Przyjrzałem sie dokładnie i odkryłem coś dziwnego, ona nie jest okrągła??? Tylko trochę eliptyczna (taka jajowata), nawet próbowałem wyczaić może to skrzywienie hehe, ale nie wyglada to na mechaniczne, tylko raczej tak odlane poprostu (napisane jest na tym sugino)?

 

Mam takie pytanie z ciekawości, na co to komu? To ma polepszyć jazde czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jedyna rewolucyjna jak się zdawało zmiana w konstrukcji korb, to system Biopace stosowany przez Shimano w niektórych grupach jeszcze do początku lat 90-tych. System ten polegał na zastosowaniu zębatek o zmieniającej się wzdłuż obwodu średnicy. Zmiana ta zachodziła w odpowiednim stopniu w stosunku do położenia korb i w ten sposób miało się do czynienia niejako z "przerzucaniem bez przerzutki". System Biopace rychło zarzucono, gdyż okazało się, że utrwala on nawyk kręcenia ze zmieniającą się, i co gorsza, niewielką kadencją. Z problemem kadencji związany jest również problem długości korb, będący w ostatnim dzisięcioleciu tematem wielu dyskusji wśród ekspertów. Przez całe dzisiątki lat typowe korby szosowe miały długość 170 mm, a korby torowe były odpowiednio krótsze. Dopiero na początku lat 90-tych daje się zauważyć tendencja do powszechnego stosowania korb dłuższych: 172.5, lub nawet 175 mm. Powodem tej tendencji było "odkrycie", że korby dłuższe dają swego rodzaju przewagę (większy moment napędowy będący iloczynem przyłożonej siły i długości korby) przy wjeżdżaniu pod górę. Jest to oczywistą prawdą, jednak nie należy tracić z pola widzenia zjawisk zachodzących przy jeździe po płaskiej szosie, gdzie dłuższe korby zmuszają do kręcenie z mniejszymi kadencjami...

 

http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/korby.html

 

pozdrawiam

 

michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam damkę z połowy 90-tych lat. właśnie z takmi zębatkami z przodu. działa to nie gorzej od "zwykłych".

 

fce0be707d6c911dm.jpg 7dd76233de903316m.jpg

 

Zmiana ta zachodziła w odpowiednim stopniu w stosunku do położenia korb i w ten sposób miało się do czynienia niejako z "przerzucaniem bez przerzutki".

 

o co chodzi w tym zdaniu? bo nie widzę zbytnich różnic w kręceniu taką korbą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>stefe

 

chodzi dokladnie o to co jest tam napisane :P

 

czesc obrotu wykonujesz pozornie mniejsza zebatka a czesc wieksza, wiec efekt jest taki ze w pewnym zakresie ruchu jest lzej (przezutka w dol). teoretycznie

 

jezeli nie czujesz roznicy w stosunku do normalnych korb to oznacza...

 

sam nie wiem co :P chyba tylko to ze dobrze ze tego nie robia :P

 

pozdrawiam

 

michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to jakoś działa i nie przeżuca bez przerzutki :P musze przerzutka ruszyć :(

 

Dziekuję za odpowiedzi :P

 

Jak ja tak sobie myślałem o tym to doszdłem do wniosku ze jest to po to by w pewnym momencie było łatwiej kręcić pedałem a w pewnym trudniej.

 

Gdy kolano jest w górze to ma być łatwiej kręcić dzieku takiemu rozwiązaniu, wtedy zmniejsza się średnica a co z tym idzie nie tzreba kłaść duzego nacisku. Natomiast gdy zwiększa sie średnica, a co z tym idzie trzeba silniej na pedał nacisnąć kolano jest niżej. Wtedy chyba łatwiej sie naciska :)

 

No ale czy rzeczywiscie tak jest to pojęcia nie mam, bo w zyciu na innym rowerze nie jeździełem tylko na tym :P i nie mam z czym porównać.

 

No i na szczęście na 3 kółka najwieksze to na którym najczęściej jeżdże jest okrągłe te 2 mniejsze są jajowate i to by sie chyba zgadzało z tym ze mniejszy nacisk by miał być, bo tych mniejszych używam właśnie jak pod górke idzie wyjechać wtedy tzreba większego nacisku.

 

No ale to mojae takie domyślanie było (no i sorki za język laika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na szczęście na 3 kółka najwieksze to na którym najczęściej jeżdże jest okrągłe te 2 mniejsze są jajowate i to by sie chyba zgadzało z tym ze mniejszy nacisk by miał być, bo tych mniejszych używam właśnie jak pod górke idzie wyjechać wtedy tzreba większego nacisku.

u mnie największa też jest eliptyczna.

 

a co do tego przerzucania bez przerzutki to na chłopski rozum farmazony... może ma to jakieś zadanie, ale tamte dokładne słowa nie są dobrane odpowiednio. przerzutka ma moim zdaniem całkowicie inne zadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...