kuku83 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Napisano 13 Kwietnia 2015 Cześć Na wstępie wielkie dzięki dla Wszystkich, którzy pisząc starają mi się pomóc. Wracając do tematu, postanowiłem dziś zrobić sobie pomiar tyłka korzystając z systemu Id Match, więc skorzystałem z linku który podrzucił mi RafalxM z sklepami w Częstochowie które wykonują owe pomiary. Po pracy szybko się przebrałem i z tego wszystkiego zapomniałem o tym, że założyłem jeansy zamiast jakiś luźnych dresów, bo jak siądę na jakimś sprzęcie z siodełkiem podłączonym do komputera, to wolałbym żeby nic nie opinało pośladków i pomiar był dokładny, przez chwilę myślałem żeby wrocić do domu i się przebrać, ale trudno nie ma czasu, jadę żeby nie zamknęli, bo mogą mi nie zdąrzyć tego pomiaru zrobić, zanim komputer pomyśli, przeanalizuję i wydrukuję wynik z proponowanaymi pode mnie siodełkami, to też musi swoje potrwać. Zajechałem, pytam Pana sprzedawcę, o pomiar pośladków w celu dobrania odpowiedniego siodła, no już jestem mega zadowolony bo Pan twierdząco odpowiedział, że mają taką opcję i mówi żebym chwilkę zaczekał, no to moja radość nie ma końca, bo jest duża szansa na to, że uda się w końcu dobrać odpowiednie siodełko i skończą się moje problemy z bolącym tyłkiem, ale chwilę rozejrzałem się po sklepie, hmm żadnego sprzętu który przypominał by sprzęt do zrobienia pomiaru nie widzę, no ale może poszedł i dostraja komputer i pewnie zaraz mnie zawoła Ja ci patrzę, a tu gość niesie jakąś tekturkę, kładzie na ziemi i każe mi zrobić skłon tłowia, czarne myśli mi przeszły przez głowę, że pewnie jak się schylę na maksa to ten żeby wykorzystać sytuację da mi ... klapsa, tyle o tych rzeczach teraz się słyszy, ale zarezykowałem i zrobiłem ten skłon, ale przed tym rozejrzałem się jeszcze raz po sklepie i było oprócz mnie trochę klientów, więc jakby co będę miał świadków. Dobra, tak na poważnie, zrobił mi ten pomiar, popatrzał ze skupieniem w tą tekturkę i wyszło mi że jestem jakiś kamaleon, zaoferował mi dwa modele siodełek z tego co zapamiętałem to: Fizik Aliante i Antares R3 więcej modeli nie proponował, bo nie miał, oczywiście siodełka testowe, uwzględnił żebym podczas testów ich nie zniszczył nie poobcierał bo będzie trzeba płacić, ale jak się obrócił to udało mi się je szybko dotknąć i w dotyku są twarde, nie tak jak moje obecne gelowe. Morał z tego taki, że nadal nie mam siodełka, ale poczytam jeszcze o tych które poleciliście czyli: WTB Pure V, Author Navigator, Sportourer x-race gel flow, Lookin Moderate. Czytając tematy na forach, gdzie również autorzy mieli ten sam problem co ja, polecane było siodełko Accent Derry znalazłem je w Intersporcie w cenie bodaj 69zł ale jest dość miękkie i jak na moje oko duże, a wolałbym jednak coś twardszego na dłuższe trasy.
rooted.manatee Napisano 13 Kwietnia 2015 Napisano 13 Kwietnia 2015 Może takie? Tu masz test. Szerokie jest na 136mm także może ciut za bardzo, ale myślę, że warto zwrócić na nie uwagę.
kuku83 Napisano 13 Kwietnia 2015 Autor Napisano 13 Kwietnia 2015 Dzięki, na pewno wezmę je pod uwagę.
lucass1984 Napisano 15 Kwietnia 2015 Napisano 15 Kwietnia 2015 Lista siodełek na jakich siedziałem i moje uwagi: Najtańsze siodełka marketowe/stockowe - wyglądają jak siodełko ale ich budowa sprawia, że są niewygodne i po kilkinastu km ma się dośc. Bardzo często pod palcem wydaje się miękkie ale jak się usiądzie zgniata się pianka i mamy wrażenie siedzenia na drewnianej poręczy. Velo Plush - niedrogie ok 50zł (kiedy kupowałem), nieco ciężkawe ale komfortowe siodełko. Nawet podczas pierwszej jazdy na początku sezonu nic nie boli. Wypełnienie chyba piankowe. Pokonywałem trasy 70-100km i nie było problemów. Sportourer FLX - jeździła moja dziewczyna i trochę ja. Cena trochę ponad 120zł. Waga nienajgorsza jak na tak grube siodełko. Wypełnienie żelowe. Równie wygodne co Velo Plush z tym, że żel jest jakby bardziej zwarty przez co nacisk rozkłada się równo i nie ma problemów że zgnieciemy tyłkiem amortyzację i będziemy siedzieć na twardej części. Sportourer X-race gel flow - używałem kilka lat, bardzo lekkie jak na siodło żelowe, cena ok 140zł. Żel i pokrycie typowe w tej firmie, nieco zwarte, dobrze amortyzuje i nie powoduje ucisku (wersja flow z otworem zmniejsza nacisk na prostatę i daje dobrą wentylację). Bez problemu da się jeździć bez pieluchy. Żel nie zgniata się i nie ma się wrażenia siedzenia na desce. Idealne do dłuższych tras. Sportourer Dragon - cena ok 170zł, bardzo niska waga jak na siodełko z żelem (producent podaje 265g). Pokrycie nieco inne niż w pozostałych Sportourerach, nieco bardziej śliskie, żel jest choć nie ma go wiele za to siodło ugina się nieco całą skorupą co poprawia komfort. Ogólnie jak dla mnie to siodełko na pograniczu wygody, da się jeździć bez pieluchy ale jest nieco twardo. Ukształotowanie bardzo dobre, dobrze że jest otwór na środku. Dla mniej wrażliwych będzie ok dla ceniących komfort trochę twardo. Selle San Marco (nie pamiętam dokładnej nazwy) - fabryczne siodło z MBike, typowo sportowe, bardzo dobrze ukształtowane choć bez pieluchy nie ma co myśleć o dłuższej jeździe. Pod palcem uginało się na mnie jniż centymetr. Jak dla mnie było zbyt twarde. Selle Royal Freeway Gel Men - waży sporo ale jest bardzo wygodne szczególnie dla tych którzy mało jeźdżą lub na niezbyt dużych dsytansach, żelu jest dużo i jest miękki. Używałem go już dawno temu i wtedy nie jeździłem bardz odużo ale wrażenia pamiętam pozytywne. Polecam do jazdy rekreacyjnej, po bułki do sklepu itp. Brooks Flyer S - o cenie nie będę mówił o wadze też, jak ktoś chce kupić to dla niego to nieistotne. Siodło z twardej skóry ale dzięki sprężynom i właśnie skórze doskonale pracuje razem z ciałem dlatego podczas jazdy jest wygodne i nie uciska. Używane jest wygodniejsze niż nowe bo z czasem się wyrabia. Na pewno jest trwałe i na moich krótkich wypdach było ok.
kuku83 Napisano 15 Kwietnia 2015 Autor Napisano 15 Kwietnia 2015 Dzięki Lucass za szczegółowe opisanie sprawdzonych przez Ciebie siodełek. Osobiście wybrałbym Sportourer X-race Gel flow, tylko teraz nie wiem czy ten Gel nie będzie sprawiał problemów jeśli chodzi o dalsze dystanse, w tym siodełku które mam teraz, wypełnienie z którego się składa (nie wiem czy to nazwać gelem) jest bardzo miękkie, nie trzeba dużo siły aby wgnieść palcem, a moja waga też robi swoje.
lucass1984 Napisano 15 Kwietnia 2015 Napisano 15 Kwietnia 2015 Właśnie dlatego tak lubię Sportourery bo ich pokrycie i gel są bardziej jędrne i nie ugniatają się do plastiku nawet pod większym ciężarem. Ja ważę ok 83kg i nie narzekałem.
GrzesPL Napisano 20 Kwietnia 2015 Napisano 20 Kwietnia 2015 Dzień dobry Dodam, że niebagatelne znaczenie będzie miało odpowiednie ustawienie siodła, niezależnie co by to nie było i jakiej klasy. Czasami korekta o 1 cm robi zasadniczą różnicę. Pozdrawiam.
tobike Napisano 20 Kwietnia 2015 Napisano 20 Kwietnia 2015 Miałem siodełko Sportourer X-race Gel flow przy wadze 90kg i robiąc trasy po 100km nie dało się wysiedzieć. Ale jak koledzy wcześniej napisali to kwestia indywidualna.
kuku83 Napisano 20 Kwietnia 2015 Autor Napisano 20 Kwietnia 2015 Dziś jeszcze podjadę do Decathlona i zobaczę co mają w ofercie, wpadło mi jeszcze w oko Selle Italia c2 gel flow i jest tam niby dostępne, więc co mi szkodzi je obejrzeć jak już tam będę
rambolbambol Napisano 20 Kwietnia 2015 Napisano 20 Kwietnia 2015 A może takie coś: http://allegro.pl/skorzane-siodlo-sportowe-kross-retro-zobacz-i5271196261.html Mam od kilku miesięcy i sobie chwalę. Jest to GYES GS 06 z wydłubanym logiem Kross. Ma wszystkie wady i zalety Brooksa a kosztuje połowę tego. Warto poobserwować tego sprzedającego, bo to siodełko wystawa w dość dużym spektrum cen (od 139zł zaczynając).
kuku83 Napisano 24 Kwietnia 2015 Autor Napisano 24 Kwietnia 2015 Cześć Nie zakupiłem proponowanego przez rambolbambol siodełka, ponieważ chciałbym kupić siodełko z dziurą czyli wersję flow, nie miałem nigdy takiego, więc chciałbym sprawdzić czy będzie wygodniejsze od mojego bez dziury, tzn. na pewno będzie wygodniejsze, tylko w jakim stopniu i też z czystej ciekawości. Więc tak, znalazłem gościa który ma na sprzedaż Selle Italia SLR XC Flow, chodzi mi o ten model: https://bikyle.com/images/Parts/selle_italia_saddle_SLR_XC_flow_black.jpg Dlaczego wybrałem akurat ten model ??? Dotej pory miałem siodło o szerokości 145mm. i z dużą ilością miękkiej pianki czy tam jakiegoś gelu, i teraz postanowiłem zakupić coś węższego, co pod względem twardości będzie pośrednie, ani za twarde ani za miękkie, obawiam się tylko czy moja waga nie wpłynie negatywnie na wygodę bo waże 92kg. ale cóż potestuję je i sam się przekonam, cena też wydaję mi się w miarę korzystna bo 190zł. z przesyłką. Myślałem jeszcze nad wersją Selle C2 gel, ale nie zakupiłem go ponieważ cena nowego to 170zł i w przypadku niedopasowania musiałbym zejść z połowy ceny gdybym chciał je odsprzedać (nie ma opcji zwrotu), na tej wersji którą myślę zakupić SLR, dogadałem się ze sprzedającym, że gdyby nie spasowało będę mógł zwrócić, więc myślę, że warto się skusić ??? Może nie będzie takiej potrzeby, ale gdyby mi nie spasowało, następnie kupuję Sportourer x-race gel flow.
Tau271182 Napisano 27 Kwietnia 2015 Napisano 27 Kwietnia 2015 Witam jeśli nie nabyłeś jeszcze siodełka proponuję ci sportourer garda men gel flow, ostatnio takowe nabyłem miałem podobne problemy do ciebie na szczęscie po montażu siodełka ww jest bardzo dobrze 80 km i jest komfort aby jechać dalej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.