Skocz do zawartości

[1500-2000] Rower Crossowy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam na początku bardzo dziękuje za pomoc. 

Poszukuję roweru głównie na dojazdy do pracy po mieście. 

Chciałbym na tym rowerze także móc mieć możliwość spokojnego pokonywania kilometrów na leśnych drogach ściażkach. 

Jestem laikiem więc szukam jak najlepszego stosunku cena/jakość 

Będę wdzięczny za pomoc 

 

Napisano

Kocept roweru crossowego w skrócie jest taki - bierze się kolarzówkę, a dokładniej przełajówkę, bo ma oponki z bieżnikiem uniwersalnym, montuje prostą kierę i przełożenia trekkingowe, ze wszystkimi ograniczeniami tego konceptu. Nie chcę tutaj wywoływać burzy na nowo, ale w polskich warunkach jest to koncept chybiony. Masz tu 2 linki do krótkich tematów, w których ostatnio zawrzało, i nie chce mi się powtarzać, wszytskie argumenty za i przeciw, chyba już padły - sam musisz decydować. Na crossie wcale nie poknuje się lekko kilometrów, gdy trzeba napinać mocno mięśnie, a podłoże wali ci po kolanach, kostkach, 4 literach i krzyżu.

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/172937-do-2200zl-rower-cross/

http://www.forumrowerowe.org/topic/172981-rower-problem-z-wyborem/

Napisano

 

 

Na crossie wcale nie poknuje się lekko kilometrów, gdy trzeba napinać mocno mięśnie, a podłoże wali ci po kolanach, kostkach, 4 literach i krzyżu
 Jak nie umiesz jeździć kadencyjnie, to i na MTB kolana przeciążysz. Jak umiesz, to na crossie przejedziesz prawie wszystko.

 

Nic z tego, o czym pisze macjas nie uzasadnia podejrzenia, że mógłby potrzebować MTB, więc nie wciskaj go na siłę

Napisano
więc nie wciskaj go na siłę

 

Czy uswiadomiłeś koledze, że w crossie zupełnie brak przełożeń terenowych? Uwzględniając różnicę w zębatkach w korbie MTB wywalić zupełnie młynek 22 i zostawić tylko średnią zębatkę 32 i blat 44. Żadna kadencja nie skompensuje takiego braku przełożeń, szczególnie że autor chce spokojnie jechać po leśnych drogach, czyli jak mi się wydaje nieśpiesznie - gdzie tu się zmieści wysoka kadancja? 

 

Czy powiedziałeś koledze, że taki fajny cross jak np. Zethos za 2.500 zł ma oponki 1.6, które balona mają tyle co kolarskie szytki 1.2-1.3 i trzeba je będzie popowac do 3,5 - 4 bar, żeby opna nie była flakiem i koło było odporne na snejki? Czy dodałeś, że w MTB ciśnienie przy oponie 2.0 może być ok. 2-2,5 bara przy ponad 2x większym balonie, który zamortyzuje 2x więcej małych nierówności, da porównywalne oporach toczenia przy niskich i średnich prędkościach? A przytym zapewni mu brak uślizgów w terenie na każdej większej pochyłości poprzecznej leśnej drogi.

 

Cieńsza opona 28" wcale nie sprawia w praktyce, że się łatwo jeździ, wiele osoób zawiodło się i z żalem patrzy na zakupione 28/29". Daj szansę koledzę poznać czym będzie jeździł w przyszłości i nie machaj ręką "na odwal", bo ktoś "się uparł na górala".

 

Hybryda MTB to coś innego niż górski MTB z pancernymi oponami.

Napisano

Witam ponownie. Wyjaśniam mam rower stricte górski lecz na dojazdy do pracy on się nie sprawdza. W terenie jest ok ale jak mam jechać do pracy przez cały Mokotów po asfalcie to chciałbym to robic w miarę sprawnie. Drugi rower potrzebny mi jest na jazdę po płaskim terenie 90% i po ścieżkach leśnych ubitych, Mój MTB na dojazd do pracy przy oponach 2.1 nie jest dobrym wyjściem 

 

Napisano

Zanim wydasz 2k na nowy rower, zmień pls terenowe opony 2.1 na oponki 1.6 z uniwersalnym bieżnikiem lub jeszcze mniejsze + pojeźdź przez pół roku nie używając w ogóle młynka 22 w korbie - będziesz miał przedsmak tego czym jest cross i dowiesz się czy cross jest rzeczywiście tym czego potrzebujesz. 

Napisano

@@jip, Uważasz że ty jeden masz rację a reszta która neguje Twoja ideę uniwersalności mtb i to na 26" kołach, to się myli :icon_question: Co powiesz o osobach jeźdzących na przełajach na oponach 33 lub 32 mm z blatami 50-34 lub 46-36 :icon_question: Jak pisałem wcześniej sam jeżdzę na crossie z oponami 35 mm i nie mam problemu z nimi w mieście czy też po za nim. Szczerze powiem że nie rozumiem Twojej "religii"w której stworzyłeś sobie dogmat że jak Polskie drogi to tylko mtb na małej kiszce. Uważam że takie myślenie jest niebezpieczne :whistling:

Napisano

@rodszyld

1) odróżnij sportowca, którym ty jesteś, od przeciętnego rowerowca

2) niczego nie wymyśliłem, niestety :/ https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_bicycle#City_bike hasło City bike

 

przykro mi, że nie mieszczę się w koszernosci myślenia - mało jeżdżę, powoli, po mieście, trochę po lesie = cross, albo trek, albo nic!

 

do tej pory niemerytorycznie sie nie odgryzałem, ale mnie korci - dlaczego chcecie każdemu amatorowi wlepić crossa na mini oponkach i z ciężkimi przełożeniami, stworzonego do jazdy na wyższych prędkościach po równych! twardych nawierzchniach? argument z tego żaden, ale jaka frajda :/

 

Napisano

 

 

odróżnij sportowca, którym ty jesteś, od przeciętnego rowerowca
Nie jestem sportowcem ale amatorem, wielu moich przyjaciół czy znajomych jeździ trekkingami i crossami, nikt z nich nie płacze że ciężko i się nie da. Dlaczego :icon_question: bo jeżdzą amatorsko dla zabawy. Gdybym szukał roweru do jazdy sportowej po lesie to zdecydowanie byłby to mtb ale do rekreacji wybrałbym rower pośredni czyli cross. Pomijając już fakt wyboru jaki rower na pewno nie byłby on na małej kiszce.
Napisano

@rodszyld

Znajomi zsiadają z nich jak są większe górki? albo więcej piasku na leśnej ścieźce? i po mieście jeżdżą dostojnie czyt. powoli? Gdzie więc zalety cross'a?

 

Mam sporo znajomych, którzy po kupnie 28" po kilku dłuższych przejażdżkach za miasto stwierdzili - rower to nie dla mnie - po płaskim wcale nie lekko, ciężko pod górkę, nie możemy jechać wolniej? mnie d.../plecy/kolana bolą, w lesie boję się wywrócić, a drogi kiepskie, musimy jechać tak daleko na ognisko? Sam przez to przechodziłem po części po kupnie cross'a po przeczytaniu opinii na forum. Po pół roku bicia się z prawdą zacząłem wymieniać osprzęt - opony, korba, kaseta etc. aż w końcu po 2 latach myślenia złożyłem sam swoje hybrydowe MTB. Wybacz, ale do rekreacyjnej (czyt. niemęczącej, wygodnej jazdy, a nie z musu powolnej) na polskich drogach cross nie zdaje egzaminu.

Napisano

Czy uswiadomiłeś koledze, że w crossie zupełnie brak przełożeń terenowych? Uwzględniając różnicę w zębatkach w korbie MTB wywalić zupełnie młynek 22 i zostawić tylko średnią zębatkę 32 i blat 44. Żadna kadencja nie skompensuje takiego braku przełożeń,

Miałem nadzieję, że z czymś takim wyskoczysz  :devil: 

Tutaj przygotowałem kalkulator przełożeń. Zestawy bardzo standardowe dla crossa i MTB na półce cenowej ok 2000 zł.

Wynika z tego, że ten straszliwy "brak przełożeń" = "jedno, w porywach do dwóch".

 

szczególnie że autor chce spokojnie jechać po leśnych drogach, czyli jak mi się wydaje nieśpiesznie - gdzie tu się zmieści wysoka kadancja?

A czy ja napisałem coś o wysokiej? Pisałem o prawidłowej. Zbyt twarde przełożenie ZAWSZE kończy się przeciążeniem kolan i typ roweru nie ma tu nic do rzeczy.

 

Czy powiedziałeś koledze, że taki fajny cross jak np. Zethos za 2.500 zł ma oponki 1.6, które balona mają tyle co kolarskie szytki 1.2-1.3

Nie powiedziałem, bo bajki będę dzieciom opowiadał.

 

Czy dodałeś, że w MTB ciśnienie przy oponie 2.0 może być ok. 2-2,5 bara przy ponad 2x większym balonie, który zamortyzuje 2x więcej małych nierówności, da porównywalne oporach toczenia przy niskich i średnich prędkościach?

Jak już się tak troszczysz o innych, to dodaj, że przy takim kapciu z takim ciśnieniem prędkości innych niż niskie i średnie nie uświadczy, bo go opory zamęczą. Pytanie było o rower do jazdy po mieście, a tam szeroka i słabo napompowana opona tylko przeszkadza.

Napisano

 

 

po płaskim wcale nie lekko, ciężko pod górkę, nie możemy jechać wolniej? mnie d.../plecy/kolana bolą, w lesie boję się wywrócić, a drogi kiepskie, musimy jechać tak daleko na ognisko?
 Widać że Twoi znajomi nie potrafią korzystać z przełożeń skoro im ciężko. Jak bolą cztery litery to wina jest siodełka lub jego ustawienia, bądź brak zaprawy do jazdy na rowerze. Ból pleców wynika ze złego dobrania rozmiaru ramy, lub roweru. Ból kolan j.w. - nieumiejętne dobranie sobie przełożeń. Wywrócić się można na każdym rowerze. 
Napisano

... musimy jechać tak daleko na ognisko? ...

 

Najbliżej jest grill na balkonie - a i browara, bez obaw że prawo jazdy zabiorą, można walnąć  :)

 

Żeby nie było off-topowo, spróbuj pooszczędzać znajomych i zapodaj spokojną prędkość przelotową, skoro łydą zdajesz się dysponować zdecydowanie mocniejszą.

Z jaką prędkością zazwyczaj jeździcie grupowo ?

 

A z tą kadencją w jeździe rekreacyjnej jest też nie do końca tak samo jak w wyczynie ... Ale tu pewnie otwieram następną "puszkę z Pandorą" :) :)

Napisano

@rodszyld


Problem w tym, że nie chcą szbciej bo za bardzo ich wtedy "telepie". Nie chcą pod górki, bo jak mają na nie wjeżdżać mając do dyspozycji odpowiednik MTB 32-32, jakie niższe przełozenia mają sobie dobrać? jaką kadencję ma sobie wypracowac przy max. 10 km/h pod górkę?

Pozycje, siodła, rozmiary ramy etc. mają dopilnowane.

 

"Wywrócić się można na każdym rowerze" to jest argument? Wysportowany człowiek zrobi maraton po piaskach na 28 mm, sam dawałeś taki przykład. Ale po ...skakankę... amatorowi otrzymywać taki wp....? W imię czego ma się zarzynać? Wróci do domu i walnie sprzęt w kąt.

 

 

@pablo59

Do 15 km/h max. w lesie 10 km/h to już prędkość.

 

@shiryu

No właśne - brakuje tych najbardziej przydatnych przy wolnej jeździe. Poza tym dla komfortowej wolnej jazdy bardzo ważne są odstępy pomiędzy przełożeniami. Na zębatce 28 będą większe o ok. 30% niż na młynku 22. Niestety, kalkulator, którego użyłeś nie uwzględnia różnicy "w oporach" wynikającej z różnicy w wielkości kół - 28" i 26". Po przemnożeniu na szybko współczynnika różnicy na korbach 1,272 przez współczynnik różnicy na oponach 1,076, wychodzi na to że cross ma ponad 37% twardsze przełożenia. Gdzie tu komfort przy niskich prędkościach? gdzie miejsce na prawidłową kadencję? na komfortowy dobór przełozeń?

 

Nikt nie utrzyma prawidłowej kadencji przy niskich prędkościach, gdy przełożeń niskich brak. 

 

Ciśnienie sobie każdy dobierze sam - 2,5 bara jest dobrym wyjściowym przy mojej wadze i oponie, waha się między 2,3 a 2,7 w zależności od tego czy stawiam akurat na komfort czy na speed.

 

Zerknij proszę do materiałów Schwalbe - http://www.schwalbetires.com/tech_info/rolling_resistance "Why do wide tires roll better than narrow ones?" Ilu rekreacyjncyh pruje 30 km/h albo choćby 25 czy 20km/h, no właśnie chyba żaden,  na dłuższym odcinku w ogóle. Nie twierdzę, że przy większych prędkościach cienka opona 28" nie będzie lepsza czyt. szybsza od 26", ale przy niższych iśrednich jest to porównywalne przy zupełnie odmiennym komforcie.

Napisano

jak mają na nie wjeżdżać mając do dyspozycji odpowiednik MTB 32-32

Fakt, MTB będzie miał wyraźnie więcej lekkich przełożeń niż tandetny cross/trekking. Czemu tandetny? Bo takie przełożenie (ściślej mówiąc: 28-28) to domena rowerów z 7rz. napędem (i to zwykle z wolnobiegiem), które teraz regularnie spotyka się już tylko w makrokeszach. Jeśli mówimy o sensownych crossach, to w najtańszych najlżejsze przełożenie wynosi 28-32 i da się na nim sporo zrobić.

 

jakie niższe przełozenia mają sobie dobrać? jaką kadencję ma sobie wypracowac przy max. 10 km/h pod górkę?

Na crossie spokojnie da się jechać ~10 km/h z sensowną kadencją. Są do tego przełożenia i to nie jedno. Zresztą w moim kalkulatorze widać to jak byk. Ustawiona jest kadencja 70, która dla amatorów jest dość łatwa do osiągnięcia i utrzymania.

 

Niestety, kalkulator, którego użyłeś nie uwzględnia różnicy "w oporach" wynikającej z różnicy w wielkości kół - 28" i 26".

Rozmiar kół oczywiście można zmieniać, ale nie zmienia to nic dla dyskusji. Dalej cross ma o jedno (w porywach do dwóch) mniej lekkich przełożeń. Odstępy między przełożeniami i wynikające z nich różnice prędkości też masz. Nic nie trzeba mnożyć, ani używać współczynników. Wszystko na tacy.

 

Ilu rekreacyjncyh pruje 30 km/h albo choćby 25 czy 20km/h, no właśnie chyba żaden

Ty powiesz "żaden", ja powiem "20-25km/h to normalna średnia prędkość w rekreacji" i co? No nic, takie tam sobie gdybanie pod wezwaniem św. Abomisia ("A-bo-mi-sie-wydaje"). Miarodajnych danych nie ma żaden z nas.

Jeśli jednak naprawdę jeździsz z ludźmi, dla których ~10 km/h po płaskim to norma, to jeździsz w warunkach ekstremalnych, bo to prędkość tak niska, że zaczyna utrudniać utrzymanie się na rowerze. Wtedy MTB może mieć sens - jako rower z założenia do warunków trudnych/ekstremalnych. W wypadku autora tematu ten typ roweru się nie sprawdza, a w końcu chodzi o to, żeby znaleźć sprzęt odpowiedni do określonych przez niego zastosowań.

Napisano

 


Na crossie spokojnie da się jechać ~10 km/h z sensowną kadencją. Są do tego przełożenia i to nie jedno. Zresztą w moim kalkulatorze widać to jak byk. Ustawiona jest kadencja 70, która dla amatorów jest dość łatwa do osiągnięcia i utrzymania

 

Kadencja 70 do prędkości 10 km/h ???   Waść raczysz żartować, jak sądzę ?? To NIE JEST sensowna kadencja :)

Napisano

 

 

Na crossie spokojnie da się jechać ~10 km/h z sensowną kadencją

 

Pod górkę? Po leśnych ścieżkach? Gdzie tu wygoda i rekreacja?

Problem z utrzymaniem równowagi jest przy ok. 5 km/h. Pod niektóre góry wjeżdżam wyciągając 6 km/h, i się nie przewracam ;) 

 

Uważasz, że różnica w rozmiarze kół nie ma znaczenia? Ciekawe. Wielkośc korby i koła to w zasadzie 2 główne cechy, które różnią koncept crossa od konceptu hybrydy MTB.

 

Rozumiem, że o ponad 30% większe odstępy między biegami dla Ciebie nie stanowią problemu - OK, dla wielu ludzi, w tym i mnie, tak. Nie po to kupujemy rowery, żeby się "katować", kupujemy rowery by mieć przyjemność z jeźdżenia na nich, a nie dla iluzorycznej lekkości poruszania sięna cienkich kołach 28" po polskich drogach. 

 

Autorowi wątku zwróciłem tylko uwagę, żeby poczytał to co już zostało napisane o minusach crossa, i tyle. Nie chciałem ciągnać wyjaśnień po raz kolejny w nowym wątku.

Napisano

Pod górkę? Po leśnych ścieżkach? Gdzie tu wygoda i rekreacja?

Czyli dla Ciebie nawet 10 km/h po płaskim to tak dużo? A 6? Bo wg. wielokrotnie wspominanego kalkulatora przy kadencji wynoszącej 60 RPM prędkość rowerzysty powinna wynieść 6,4 km/h. W praktyce mniej, bo rzeczywisty obwód koła jest nieco mniejszy niż przeliczany w tym kalkulatorze. Niewprawny rowerzysta przy takich prędkościach będzie jechał zygzakiem, a przy jeszcze niższych sensowniej jest zejść z roweru i go poprowadzić. Skoro to "tylko rekreacja", to pedałowanie tylko po to, żeby utrzymać się na rowerze nie ma najmniejszego sensu i przyjemniej będzie się przespacerować.

 

Uważasz, że różnica w rozmiarze kół nie ma znaczenia? Ciekawe.

Odnosiłem się do zarzutu, że kalkulator nie uwzględnia "różnic w oporach", kiedy rozmawialiśmy o dostępnych w danym napędzie przełożeniach i wynikającej z nich prędkości. Można zmienić rozmiar kół dla poszczególnych napędów i wtedy je porównać. Wspomniane przez Ciebie opory nie mają nic do tego.

Niestety, kalkulator, którego użyłeś nie uwzględnia różnicy "w oporach" wynikającej z różnicy w wielkości kół - 28" i 26".

Rozmiar kół oczywiście można zmieniać, ale nie zmienia to nic dla dyskusji.

 

 

Rozumiem, że o ponad 30% większe odstępy między biegami dla Ciebie nie stanowią problemu

Nie ma czegoś takiego jak "o ponad 30% większe odstępy między biegami" w crossie w porównaniu do MTB - to jakieś pseudostatystyczne wyliczenie (statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi...). W praktyce liczą się konkretne przełożenia w konkretnych napędach i wynikające z nich prędkości. Pytanie brzmi: czy da się dla potrzebnych prędkości przy danej kadencji znaleźć odpowiednie przełożenia, ile ich będzie i (w związku z tym) jak gęsto ułożone. Z kalkulatora pięknie wynika ile i jakich różnic można się spodziewać.

Napisano

Kadencja 70 do prędkości 10 km/h ??? Waść raczysz żartować, jak sądzę ?? To NIE JEST sensowna kadencja :)

Najprościej zdjąć łańcuch i można robić kadencję i 200 :D. Dla niektórych wskazana jest hulajnoga - myślę, że te magiczne 10 km/h będzie jak znalazł
Napisano

@copone

"Najprościej zdjąć łańcuch i można robić kadencję i 200 :D. Dla niektórych wskazana jest hulajnoga - myślę, że te magiczne 10 km/h będzie jak znalazł"

 

 

Hehe - szkoła "zawsze i wszędzie 95+ " święci triumfy ???

Napisano

@shiryu

Czytaj pls ze zrozumieniem - 10 km/h pod górkę. Płaski nie stanowi prolemu nawet gdyby wsadzić rekreacyjnego na kolarzówkę.  

Czyli dla Ciebie odstępy między poszczególnymi przełożeniami przy korbie 22 i 28 są takie same? Z matematyki wynika, że różnica wynosi 27,27%. 

 

Widzę pewną prawidłowość - niektórzy uważają, że to rowerzysta powinien dostosować się do roweru, a nie rower być dostosowany do rowerzysty. Cóż jak się kupi niewłaściwy to tylko to pozostaje :/

Napisano

Bez sensu takie gadki w tym temacie.

 

 

  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię:Maciej

 

Ja jeżdżę po Mazowszu na MTB i w ogóle zrezygnowałem z przedniej przerzutki -  zdemontowałem ją. Po 10k km blat 26t jest praktycznie nowy, nieużywany, nie można na nim osiągnąć rozsądnego stosunku kadencji do prędkości. Wole zejść z roweru jeżeli prędkość jazdy jest mniejsza niż marszu. Zresztą nie jeżdżę po grząskim piachu bo nie lubię słuchać jak mi trzeszczy w łańcuchu - wolę prowadzić. Blatu 48t też nie używam od 2 lat, kiedyś tylko na nim pomykałem, ale przesiadłem się na 36t bo przeczytałem, że to zdrowsze na kolana, i faktycznie kiedyś mnie pobolewały czasami a od 2 lat ani razu. Przystosowanie/przyzwyczajenie do większej kadencji zajęło mi parę miesięcy, ale teraz w ogóle nie ma mowy abym wrócił do 48t ( próbowałem z marnym skutkiem ). Mi na Mazowszu wystarcza 1 tarcza z przodu i 5/6 przełożeń z tyłu niezależnie od tego czy robię szybką rundkę 30km, czy całodniową wycieczkę 200km.

Napisano

 

 

Płaski nie stanowi prolemu nawet gdyby wsadzić rekreacyjnego na kolarzówkę.
A więc wszystko rozbija się o nachylenie. Przy 3% mam rację. Przy 13% już Ty :P

 

 

 

Czyli dla Ciebie odstępy między poszczególnymi przełożeniami przy korbie 22 i 28 są takie same? Z matematyki wynika, że różnica wynosi 27,27%. 
Nie. Mnie po prostu nie interesuje Twoja matematyka, skoro do dyspozycji mamy konkrety: przełożenia, które w obu rowerach są niemal IDENTYCZNE (różnica prędkości w granicach 100-200 m/h). Różnica sprowadza się do tego, co jest pomiędzy nimi i jak to pasuje do potrzeb danego rowerzysty w danej sytuacji.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...