[widelec sztywny] Mosso, czy warto z chin?

[scirocco]

Pomyślałem o modyfikacji swojego miejskiego roweru. Zastanawiam się nad sztywnym aluminiowym Mosso w miejsce uginacza Suntour. Czy te sprowadzane z aliexpress to oryginały i raczej nie ma czego się bać?

[turysta]

Mam owego Mosso ale w wersji karbonowej. Jeździ od roku w uszosowionym mtb. Zero problemów, jedynie co mi troszkę przeszkadza to to, że zmieniła się geometria roweru zakładając dużo krótszy widelec. W większych zakrętach zahaczam pedałami o ziemię.

Ja kupowałem na ebayu, szło z Taiwanu około 5 dni.

[redbull1]

Miałem owego mosso , wideł dobry jak za ta cenę , po zmianie z amorka zooma ponad 2 kg ,przyśpieszenie 2 razy szybsze , Znajomy ostatnio kupił i po czasie zaczął trzeszczeć tzn na sterówce ale jeździ dalej ... a tak poza tematem mój tak zakończył żywot po spotkaniu z autem > http://pokazywarka.pl/qlxamo/#zdjecie12342716   , Ale kupiłbym go drugi raz bo nie ma się czego bać

[scirocco]

Obecnie rower wygląda tak:

 

https://www.dropbox.com/s/rzr0tfrmuzb8npu/IMG_3087.JPG

 

nie chodzi mi o wygląd, ale o sztywność i geometrię.

jeśli siądzie mi przód to będzie dziwacznie chyba

[skjaatel]

Raczej nie montowałbym tam nic niższego niż obecny widelec

[turysta]

Będzie kiepsko wyglądało. Przód strasznie zanurkuje.

[scirocco]

Tego się obawiałem. Jednak obecny amor o ile nie ma luzów to jest wiotki, ciężki i nie ma blokady(choć po serwisie amortyzuje:)). 

[skjaatel]

Może sztywniak do 29 będzie pasował? One mają ok 470mm wysokości

[turysta]

Przy większym chyba hamulców nie założy.

[scirocco]

Jak mówi turysta - problemem będą hamulce, a nie planuję zakładać do niego tarcz:)

Póki co chyba zostanie jak jest.

[tobo]

Jak dla mnie to nie powinieneś myśleć o zmianie widelca tylko roweru w całości lub ramy. Grozi ci penetracja analna, jak strzelą pręty od siodła (jest na to bardzo duża szansa). Poza tym czy amortyzator był fabrycznie zamontowany w tym bajku? Widelec bardzo leży, nietypowo na fabryczny zestaw. 

[scirocco]

Siodło się przesunęło bo było niedokręcone:)

Nie wiem co było oryginalnie w tym rowerze - dostałem go jako złom w dużo gorszym stanie i przystosowałem tanio do jazdy po mieście:)

Amor obecnie ma ok 5mm luzu (złamany ślizg). Korba miała luzy, ale jakoś to zaklepałem.

 

Szykuje się wypad kilkudniowy ~ 300km i mam 2 opcje - tego podreperować, albo zabierać dualowy 16" - nie wiem co gorsze:)

 

 

[ska]

ostatnio kupił i po czasie zaczął trzeszczeć tzn na sterówce ale jeździ dalej

Mój znajomy też jeździł z trzeszczącym widłem, do póki przy prędkości 50 km wideł postanowił odpaść z nienacka przy sterówce i zarył w asfalt niczym tupolew.. na szczęście jechał ostatni w grupie więc nie pociągnął za sobą reszty. Zasada wg mnie jest taka że jeśli coś trzeszczy należy to niezwłocznie zbadać bo szkoda zdrowia