[Do 2000] Szybki rower na asfalt

[michalpv2]

Przegląd zerowy i drugi przegląd kosztowały mnie po 60zł. Cena przeglądu zależy chyba od sklepu a nie dystrybutora, ale mogę się mylić. Ja na przegląd zerowy udałem się po jakichś 300km, wbili mi na pierwszą stronę z tych pięciu. Warto - nie warto, może pęknie, a może nie Ja odżałowałem bo nie chcę później pluć sobie w brodę, tym bardziej że te 5 lat raczej będę na nim jeździł, nie widzę powodów do zmiany na nowy. A jeśli nic się nie stanie to pewnie po jakimś czasie zamienię ale raczej z powodu czystej chęci zamiany na nowy

[Chmielo]

Ok to za jakiś czas i ja pewnie pojadę na przegląd zerowy.

 

Wczoraj zrobiłem wycieczkę 70 km. Na start 10 km przez las Bez problemów. Dzień wcześniej padał deszcz i trochę czułem opór przez wąskie opony ale bez tragedii. Jasna sprawa, że czasem trzeba bardzo zwolnić z powody sztywnego widelca ale nie jest to uciążliwe. Po lesie prawie cały czas asfalt. Po 20 km tyłek bardzo bolał. Może nie jestem przyzwyczajony do twardych siodełek. Wcześniej jeździłem na żelowym, w którym problemem było pocenie się czterych liter przez co po krótkiej wycieczce miałem mokre spodenki Tutaj jest ból. Jeszcze się trochę pomęcze. Może to tylko taki pierwszy szok.

 

Zdziwiłem się trochę, że nie byłem w stanie osiągnąć większych prędkości niż na Crossie. Nawet nie mogłem dorównać. Być może przez za niskie ciśnienie w oponach, bo nie miałem dobrej pompki. Dziś kupiłem adapter to już napompuje konkretnie. Nic innego nie przychodzi mi na myśl co może być tego powodem.

I to tyle Rower mi się podoba i nie żałuje pomimo tych paru wad