Skocz do zawartości

[Zabezpieczenie] do piwnicy


Romariux

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeżeli ktoś przyjdzie z myślą o kradzieży, to praktycznie nie ma zabezpieczenia, którego nie da się pokonać. W piwnicy zwykle złodziej będzie dysponował wystarczającą ilością czasu.

Napisano

zabezpiecz najpierw drzwi-niech nie będzie to drewniana krata, zabezpiecz zawiasy-żeby nie podważyli i nie podnieśli tych drzwi, wrota powinny być na jakiś lepszy zamek+ dorobić sztabę20050203225439.JPG

w środku niech nie będzie dużo miejsca, skuwaj rowery razem u-lockiem lub 2-oma [rozumiem, że 1 u-lock na 1 rower masz]-najlepiej, żeby te rowery razem skute nie mogły zmieścić się w przejściu;

zamontuj nawet alarm

i módl się :)

 

 

 

 

 

...jeżeli wartość 1 roweru to około 1000zł, to piwnica nie jest dobrym pomysłem

Napisano

W piwnicy złodziej praktycznie ma nieograniczony czas na "robotę", więc czy zabezpieczenie jest, czy go nie ma - nie ma praktycznie znaczenia. Jedyną rzeczą, która może odwieść złodzieja od chęci pokonania zabezpieczenia to bardzo głośny alarm.

Napisano

heh...przypomniał mi się jeden taki rolnik-mówił-ważne,żeby mieć 2 psy:duży co straszy wyglądem i mały co zrobi kupę hałasu.... :laugh:

Napisano

 

 

Ubezpieczenie mieszkania+mienia od kradzieży/roweru nie rozwiązuje pośrednio sprawy?

 

W Polsce nie ma ubezpieczenia, jest za to fikcja.

 

Mechaniczne rozwiązania w pierwszej kolejności, a w drugiej alarm.

Bez alarmu nawet nie myśl o zostawianiu roweru w piwnicy. Zależy też wszystko od tego jaki masz rower.

Sam pamiętam jak jeszcze mieszkałem w Warszawie kilka włamań do piwnicy, ale ja nigdy tam roweru nie zostawiałem, a nieświadomy złodziej miał taką nadzieję. Wzmocniłem zawiasy, drzwi, wstawiłem dwie zasuwy i się skończyły problemy, z tym, że ja wciąż nie trzymałem roweru w piwnicy, o czym złodziej po włamaniach się dowiedział. Dla odmiany rower trzymałem na strychu, który był bezpośrednio nad moim mieszkaniem, więc tam zamków nikt się forsować nie odważył.

Napisano

ubezpieczenie roweru- poczytaj jego warunki- to pic na wodę [jeżeli idzie o kradzież]

Ostatnio w rodzinie była taka sytuacja - okradli piwnicę, rowery również. 

 

Za jeden oddali gotówkę po okazaniu paragonu, za drugi jakąś część ze względu na fotki.

 

W mieszkaniu niestety miejsca nie mam żeby ich trzymać - rowery dwa oba warte po 3 koła. Alarm również nie przejdzie, wspólnota raczej na to nie pójdzie - to nie jest jako taka piwnicy a rowerownia/wózkarnia.

Napisano

rowerownia/wózkownia-to gorzej niż piwnica, bo wielu ludzi ma tam dojście, wiele osób ma klucze, jak ktoś podejrzy sprzęt....ogólnie teraz to wygląda na jeszcze gorsze rozwiązanie niż prywatna piwnica- pomyśl, będziesz spał spokojnie jak gdzieś tam na dole jest zostawione i gołe 6tyś. zł. ?!

Napisano

wygląda na to że po prostu muszę zrezygnować z rowerów i kupić więcej sprzętu do wspinu - to akurat w szafie trzymam 

Napisano

Podłącz rower do prądu i kup sobie szpadel żeby w nocy łatwiej doły kopać w lesie. Po kilku miesiącach powinieneś zredukować przestępczość w okolic do akceptowalnego poziomu. Jakbyś wpadł to na komendzie o 4 rano na przesłuchaniu masz mówić że to nie Twoja wina że gość chciał popełnić samobójstwo akurat przy twoim rowerze w piwnicy.. w końcu ci uwierzą i wypuszczą. Tylko nie puść farby jak ten gość co przymocował sobie w aucie kuszę do pedału hamulca. Jego złamali i siedzi.   

Napisano

@Romariux

Mozn samemu jakies ucho wmurowac w podloge, ewentualnie : Anchor Granit WBA 100, Anchor WA 50, Kotwa LUMA Solido Anchor II, Kotwa LUMA Solido Evolution. Do tego łańcuch  Evolution 4 Integrated Chain, AXA CHERTO,  MAGNUM 3006, KRYPTONITE KEEPER 1015. Czyli drogi interes.

Napisano

I co przyjdzie ci gość z ciekłym azotem lub innym zamrażaczem i połamie twoje super drogie zabezpieczenia zwykłym młotkiem jeżeli będzie miał dużo czasu. Jeżeli pomieszczenie jest w środku budynku, jest domofon. Drzwi są normalne a nie jakieś sztachety i siatka jak to czasem bywa. W miarę czujni sąsiedzi i nie było do tej pory włamań to najlepiej odstraszyć potencjalnego złodzieja. Zamontuj atrapę kamery przed drzwiami i lepszy zamek w drzwiach.

http://allegro.pl/listing/listing.php?requestCategory=18910&description=0&order=m&string=kamera+atrapa&requestDepartment=category-18910&bmatch=s0-e-0409 

Oczywiście dużo zależy od wartości roweru. 

Napisano

@mariuszpk

zapięcia są przecinane, a wszystkie zamrażacze to chyba tylko na te tanie zabezpieczenia, zresztą to raczej takie mity niż prawda. Montaz kamery, nawet atrapy też dobry pomysl, ale i tak kradną. Jeśli złodziej ie wejdzie na teren budynku to nic nie ukradnie, i to jest najważniejsze.

Napisano

 

.

 

W mieszkaniu niestety miejsca nie mam żeby ich trzymać - rowery dwa oba warte po 3 koła. Alarm również nie przejdzie, wspólnota raczej na to nie pójdzie - to nie jest jako taka piwnicy a rowerownia/wózkarnia.

 

Nie ma takiego mieszkania w którym nie zmieściłyby sie 2 rowery. To tylko kwestia organizacji miejsca! :whistling: Ja miałem podobny problem z tym, że do rozlokowania były 4 rowery i przyczepka. Montaż na ścianie odpadał bo zajmowało zbyt wiele miejsca. Także montaż pod sufitem wył wykluczony. Poradziłem sobie w ten sposób, że łoże małżeńskie podwyższyłem o 1,2 m i wszystkie rowery wjechały pod łóżko. :thumbsup: Okazał się to pomieszczenie tak fantastyczne, że mogłem w nim nawet dokonywać drobnego serwisu. A jak jakiś syf poleciał na podłogę to ...szczotka i po kłopocie.

 

Jeśli jednak nie masz zdolnosci ciesielskich i chcesz na siłę trzymać rowery w piwnicy czy wózkarni to ja bym ją wyposarzył w kilka zabezpieczeń. Jeśli to jest pomieszczenie wspólne to drzwi nie wzmocnisz ani też nie założysz alarmu. Rozwiązaniem są wspomniane wyżej kotwy ścienne a do tego odpowiednio długi łańcuch, którym spinasz wszystkie większe elementy. W ostateczności możesz jeszcze dokonać malowania roweru tak aby części były absolutnie nie na sprzedaż bo kradzieży głównie dokonuje się w celach zarobkowych.

Napisano

Dlatego moje rowery trzymam w domu. Już mi się kiedyś wkradli do garażu, ukradli mi skuter i rower, co prawda komunijny ale rower :)
Od tamtej pory wszystko cenniejsze trzymam w domu. Rowerek wisi sobie nad moim łóżkiem, chyba najbezpieczniejsze miejsce na rower :D

Napisano

Zasadniczo wygląda to tak:

 

wynajmuję pokój w mieszkaniu, niestety nawet gdybym chciał to nie znajdę w nim miejsca na rower

 

piwnicy nie posiadam do tego

 

jest tylko pomieszczenie wspólne w którym uzyskałem zgodę aby coś do gleby lub ściany zainstalować

 

drzwi do tego pomieszczenia są kiepskie albo nawet bardzo kiepskie

 

są dwa okna do tego pomieszczenia więc na przestrzał widać co w nim jest

 

wszyscy w kamienicy zostawiaja otwarte drzwi wejsciowe z dwóch stron aby był przeciąg więc nawet drzwi wejściowych ew. złodziej forsować nie musi

 

zapewne kupię którąś kotwę i jakiś bardzo długi gruby i dobry łańcuch który będzie tylko do użytku w piwnicy a poza nią u-lock

 

 

i weź tu zabezpiecz rower?

Napisano

Znajomek z piwnicy zrobił fortęcę, bo trzymał tam dwa rowery: założył nową ościeżnicę, zmienił drzwi na metalowe, wstawił wewnętrzną sztabę, podłączył sobie alarm, jak ktoś otworzy drzwi i nie dezaktywuje alarmu.

 

Co zrobili złodzieje?

 

Włamali sie do piwnicy sąsiadującej i wyburzyli ściankę z suporexu. Nawet nie tłukli młotkami, tylko wydłubali jedną cegłę, a resztę wycięli piłką ręczną. Powyjmowali wszelki sprzęt, co im zagracał drogę do rowerów i rowery wzięli. Znajomek wszedł, i go zamurowało.

 

Inna akcja z bloku u teściów. Miejsca parkingowe pod blokiem, ludzie trzymają tam rowery poprzypinane ulockami do zaczepów w podłodze lub w ścianach. Parę motocykli, parę dostawczaków. Blok monitorowany z zewnątrz. Wszystkie rowery 6 czy 8 sztuk zniknęły w jedną noc. Jak to się stało? Ktoś w nocy wpadł do piwnicy, powycinał ulocki, załadował rowery do swojego wozu, auta znajomego i auta żony i tak, jakby nigdy nic wyjechał rano do pracy oburzony, że mu rower zakosili. Nie ma dowodów, kto to zrobił, są domysły.

 

Jak mieszkałem w bloku, to miałem regularnie włamy do piwnicy, średnio raz na rok, ale nie trzymam tam żadnych cennych rzeczy. Stary sprzęt komputerowy i niesprawny AGD. Mam jednak ubezpieczenie, które pokrywa mi wszystkie skradzione rzeczy :woot: Paragony trzeba trzymać ... zawsze.

 

Moja rada taka ... nie trzymaj roweru w piwnicy NIGDY! Albo w mieszkaniu, albo na balkonie. Jak już musisz trzymać w piwnicy, to zadbaj o ubezpieczenie. Czasem jednak taniej wyjdzie płacić komuś z bezpiecznym garażem, za trzymanie roweru.

Napisano

 

zapięcia są przecinane, a wszystkie zamrażacze to chyba tylko na te tanie zabezpieczenia, zresztą to raczej takie mity niż prawda. Montaz kamery, nawet atrapy też dobry pomysl, ale i tak kradną. Jeśli złodziej ie wejdzie na teren budynku to nic nie ukradnie, i to jest najważniejsze.

 

Nie wiem czy Kryptonite Mini jest tani ale azot działa jak powinien. Poziom zabezpieczeń 7 w skali Kryptonite. 

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Witam

 

Przez piwnice przechodzi mi rura ciepłownicza, zastanawiam się jak wpiąć się do niej u-lockiem.

Na rurze zamontowana jest szafka i polki z rożnymi gratami. Jako ze nie mam malej spawarki potrzebuje wykonać jakieś duże ucho/ prostokąt z kątownika itp który będzie umocowany do rury a do niego będę się wpinał u-lockiem. Czy ktoś ma jakiś fajny patent?

 

Napisano

Robisz tzw. opaskę - czyli rurę o średnicy jak ta ciepłownicza  o długości np. 10-15 cm przecinasz na pół , z płaskowników w których wiercisz otwory pod śruby dospawywujesz uszy", i skręcasz to na rurze.

Gwinty np. zaklepujesz lub inaczej zabezpieczasz nakrętki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...