Skocz do zawartości

[Amortyzator przedni] Reba Race - czy warto ?


Filip76

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu sprzedałem Rebe SL z 2008r. używana, w idealnym stanie, po serwisie za 650zl.

Ten amor na pewno będzie potrzebował serwisu na początek wiec możesz to doliczyć do ceny ;)

 

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu bodajże "bikemania" nie pamiętam teraz mieli je w promocji po 900 zł ale mnie akurat brakowało funduszy i przy takiej cenie byłbym skłonny go wciągnąć, napisałem do sklepu zobaczymy jaka będzie odpowiedz . Odnośnie Dual Air myślę że to bardziej zaleta niż wada.

Edytowane przez Filip76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszą poprzednicy, cena dużo za duża jeśli chodzi o ten amortyzator.

 

Jeśli nie miał serwisu to kolejne koszty... wszystkie uszczelki, płyny ustrojowe i robocizna.

 

W zeszłym tygodniu kupiłem NOWĄ Rebę RL 2012 rok z manetką PushLoc i pompką za 850 zł.

 

Warto po prostu poszukać i poczekać na okazję.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie Reby, 2005 26" i 2012 29" i starsza jest cięższa, bardziej wiotka, za to nieporównywalnie lepiej pracuje. Amor z takiego rocznika będzie wymagał wymiany wszystkich uszczelek i smarów. Nie wiem czy warto za taką kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...