[ przyczepka dla dziecka ] Co wybrac w cenie ok. 2Kzl ?

[cynamon]

Moje dziecko jeździło od 5 miesiąca w przyczepce croozer 737, oczywiście w specjalnym hamaku. Bezpieczeństwo jest o wiele większe (nie mam na myśli chińskich przyczepek za 250PLN) niż na foteliku. W foteliku każda, nawet najmniejsza gleba może skończyć się tragicznie, nie mówiąc o spotkaniu z samochodem. Przyczepka zachowuje się jak skorupa żółwia i ryzyko zgniecenia jest minimalne. Croozer ma stalowe zderzaki i solidną klatkę. Do tego kask i dobrze zapięte pasy.

Kierowcy rzeczywiście zachowują się jak by zobaczyli ufo, szczególnie w małym mieście.

[kamro]

Proszę  http://www.rowertour.pl/?page=artykul&id=2175 na głównej jak byk stoi 

 

O! Wielkie dzięki! Jutro kupuję.

[rambolbambol]

Może to warez request z mojej strony, ale czy ktoś kto ma tę gazetkę, może mi fotki albo skany tego artykułu wysłać na PRV? Nie mogę tego wydawnictwa nigdzie w Bydgoszczy dostać.

[python25]

Nie przejmuj się u mnie też nigdzie tej gazety nie ma. Nie ma nawet możliwości kupna e-wydania, dziwne w dzisiejszych czasach. 

 

 

[kamro]

Python - jeśli chcesz zdjęcia artykułu o przyczepkach daj znać na PW

 

[analog82]

Również mocno rozważam zakup Qeridoo mógł byś zrobić jakieś foto podłączenia dyszla do roweru? Czy to jest okrągłe czy kwadratowe.

 

Cena w porównaniu do croozera  nie różni się aż tak bardzo, pytanie tylko czy warto dołożyć te pare złotych i kupić droższą, czy brak amortyzacji w droższej nie jest zbyt dużym problemem dla malucha szczególnie że głównie będziemy jeździć polnymi drogami.

 

 Wymiarami obie te przyczepki są bardzo podobne więc można się spodziewać że i środek ciężkości jest na podobnej wysokości, bardzo trzeba zwalniać przed zakrętami? Próbował ktoś że tak powiem na pusto czy dużo potrzeba do przewrócenia przyczepki na bok?

 

 

Musialbys sie bardzo postarac by taka przyczepke wywalic, sadze ze srodek ciezkosci jest kilkanascie cm nad oska, oczywiscie zakladajac ze juz maluch siedzi w srodku oraz zapakowales wszystkie rzeczy. Przed pierwsza jazda po spakowaniu brzdaca, probowalem przechylic przyczepke na 1 strone i jest to raczej ciezkie do wykonania. Dochodzi do tego jeszcze samo mocowanie, ktore jest prawie sztywne. Tzn. pozwala na male przechyly do 20 stopni, ale jakby sie miala przyczepka wywalic to musialbys urwac mocowanie.

Natomiast co do samej jazdy i zwalnianie przed zakretami to sam sie przekonasz ze to nie takie proste. Samo dohamowanie potrafi zaskoczyc, bo rower staje sie niestabilny przy mocniejszym nacisnieciu klamki. Raczej ostrzejszych zakretow nie bralem z predkosciami >20km/h, ale to tez ze wzgledu na malucha, poki co oswajam go z nowa "fura"

O amortyzacji dopiero napisze co nieco jak pojezdze w terenie, jak na razie trasy byly po twardym  i lekko pofalowanym terenie, a najblizsze kilka dni bede mial okazje sprawdzic przyczepke na wertepach.

 

@kamro - dzieki za recenzje, ja tez nieomieszkam napisac nieco wiecej jak pojezdze zrobie wiecej km

[cynamon]

W mojej przyczepce środek ciężkości jest poniżej osi. Wchodziłem w dość ostre zakręty z prędkością 40 km/h. Przy hamowaniu nie wyczuwam żadnego braku stabilności.

[kamro]

@kamro - dzieki za recenzje, ja tez nieomieszkam napisac nieco wiecej jak pojezdze zrobie wiecej km

 

Fajnie, czekam z niecierpliwością))

 

Pozdrawiam

Krzych M.

[analog82]

W mojej przyczepce środek ciężkości jest poniżej osi. Wchodziłem w dość ostre zakręty z prędkością 40 km/h. Przy hamowaniu nie wyczuwam żadnego braku stabilności.

 

 

Zakładam ze to jest przyczepka bagazowa, a to faktycznie ma prawo nieco inaczej chodzic.

[cynamon]

 

 

Zakładam ze to jest przyczepka bagazowa, a to faktycznie ma prawo nieco inaczej chodzic.

 

Nie, to przyczepka dla dziecka. Zobacz jak nisko umieszczony jest fotelik, w dodatku dół przyczepki i zderzaki są ze stali, a góra to lekkie aluminium. Bagaże leżą na podłodze, co nadal obniża środek ciężkości. Prędzej rower straci przyczepność niż przyczepka się przewróci. Tymek ma radochę na zakrętach, nie lubi tylko wybojów i wtedy trzyma się rękami za rurki.

 

[analog82]

O ile w moim przypadku przyczepka wydaje sie nie do wywalenia w zakrecie, to w Twoim nie wiem co trzeba by bylo zrobic by sie przewrocila Faktycznie u Ciebie dzieciak siedzi dobre kilka cm nizej jak i przestrzen bagazowa.

[python25]

Ja również już zakupiłem przyczepkę, jak tylko przejadę się kawałek z moją pociechą również nieomieszkam naskrobać jakiejś recenzji. 

 

Szukając po sieci informacji na temat qeridoo przeważnie trafia się albo na opinie sprzedawców albo jakieś informacje skrótowe. Trzeba to naprawić i wystawić kilka opinii wraz z dokumentacja fotograficzną.

[kamro]

@python - cieszę się, że masz takie podejście do tematu. Może jakaś współpraca przy opisie przyczepek Qeridoo - Ty dwuosobową, ja "jedynkę"?)

 

[BTG]

Ja ma Gianta DuoPada. Generalnie na w miarę płaskich trasach bez wertepów (brak amortyzacji) spisuje się kapitalnie. Połowę KaszebeRunda w zeszłym roku przespał. W tym wjazd na metę 

[python25]

Przyczepka dzisiaj do mnie dotarła.

 

 Qeridoo Speedkid2: 

 

 Pierwsze wrażenie to solidna konstrukcja, wszystko ładnie spasowane, ładnie wykończone.

 

 Przyczepka nie robi wrażenia aż tak dużej jak na zdjęciach, raczej zwarta konstrukcja z dużą ilością miejsca wewnątrz przyczepki dla małego pasażera.

 

 Zaczep do roweru o który troszkę się obawiałem jest solidny i robi wrażenie pewnego zamocowania.

 

 Jeśli chodzi  o stabilność podczas jazdy to wykonałem kilka prób i faktycznie wydaje się nie możliwe przewrócenie przyczepki na zakręcie, środek  ciężkości jest dość nisko a do tego przyczepka jest szeroka.

 

 Przyczepka składa się na naprawdę do niewielkich rozmiarów, zapakowanie do samochodu nawet z niewielkim bagażnikiem nie powinno stanowić  żadnego problemu.

 

Na razie pojeździłem po asfalcie więc nie wiem jak będzie zachowywać się na drogach gruntowych, amortyzatory są raczej twarde przy niewielkiej wadze mojego małego człowieka nie pracują zbytnio. Być może jak troszkę podrośnie będzie to lepiej wyglądało. 

 

Małemu przyczepka od razu przypadła do gustu nie chciał z niej wyjść Pozycja dziecka jest naprawdę komfortowa do podróżowania i maluch nie protestował podczas jazdy ani przez chwilę. 

 

Dla osób których rower nie ma płaskiego widelca w miejscu mocowania tylnego koła w rowerze może być trudne zamocowanie oryginalnego zaczepu do przyczepki. Ja mam właśnie tam dziwne wyprofilowania i musiałem kombinować żeby przymocować zaczep.

 

Jak potestuje przyczepkę w trudniejszym terenie napisze swoje spostrzeżenia. 

[python25]

Dzisiaj przejechałem z dzieckiem 30 km w terenie, dzieciak zadowolony część drogi przespał tragedii więc nie było.

 

Amortyzacja pozostawia trochę do życzenia. Producent chyba nie przewidział że ktoś będzie woził tą przyczepką jedno niezbyt ciężkie dziecko (11 kg) i amortyzatory mimo ustawienia na najmiększe raczej nie pracują, być może jak mały będzie starszy i cięższy to będą zdawać egzamin. 

 

Pozycja dziecka w przyczepce jest taka że mimo nierównej nawierzchni dzieckiem nie rzuca na boki tylko delikatnie huśta. Maluch nie protestuje nawet przy prędkościach rzędu 15 km/h na nierównej polnej drodze, gdzie na rowerze nierówności już są mocno odczuwalne. 

 

Przyczepka chociaż dosyć szeroka bardzo przewidywalnie zachowuje się na niezbyt szerokich leśnych ścieżkach pokrytych piaskiem, owszem cały czas trzeba zdawać sobie sprawę z tego że ma się za sobą dość dużą szerokość ale nie jest uciążliwa. oczywiście nie można pozwolić sobie na taką jazdę jak jedzie się samemu ale można dość szybko pokonywać bezdroża. 

 

Czytałem gdzieś opinię kogoś kto posiadał przyczepkę Croozer że brak amortyzacji nie jest uciążliwy dla malucha, mógł bym się z tym zgodzić gdyby pozycja dziecka w przyczepce była podobna do Qeridoo i zawieszenie siedzenia również było wykonane w podobny sposób. 

 

Mimo wszystko różnica w cenie jest taka że moim zdaniem nie warto dokładać do croozera, wydaje mi się że w przyczepce Croozer dzieciak będzie czół się mniej komfortowo bo croozer wydaje się być ciaśniejszy wewnątrz. Może i jest bardzie aerodynamiczny od Qeridoo ale czy te opory powietrza przy tych prędkościach są aż tak uciążliwe? Chyba nie.

 

Podsumowując przyczepka  Qeridoo Speedkid2 jest jak najbardziej warta swojej ceny i wypada na tle dużo droższej konkurencji bardzo pozytywnie. Jest solidnie zrobiona i spokojnie wytrzyma klika sezonów, przy odrobinie dbania o sprzęt można ją będzie odsprzedać w atrakcyjnej cenie.

[python25]

Kilka zdjęć z wycieczki Mały jak widać śpi w najlepsze więc raczej komfortowo. 

[sosnaone]

Na moją prośbę temat został ponownie otwarty. Podobnie jak Wy stanąłem przed wyborem przyczepki dla mojego Bobasa. Przez prawie rok od ostatniego posta na rynku nieco się zmieniło. Miałem możliwość potestowania modelu Sportrex marki qeridoo podczas ostatniego weekendu. W modelu z roku 2014 są już amorki ale klasy budżet. Dziecko waży co prawda dopiero 11.5 kg. ale wydaje mi się, że do ideału (jak dla mnie) trochę brakuje.

Kolejna marka na której zawiesiłem oko to croozer również z 2014 model kid 1 plus. Jest to już wersja amortyzowana (system Sylomer). Tutaj amorki testowałem jedynie "na sucho" i wydaje mi się, że działają o niebo lepiej. Czy ktoś może się wypowiedzieć w temacie działania amortyzacji czy jakości sprzętu po dłuższym czasie użytkowania? Za wszelką pomoc dzięki!

[lucass1984]

Co do Croozera to pracując w sklepie rowerowym sprzedałem ich trochę i opinie klientów były zdecydowanie pozytywne. Przyczepka jako wózek prowadzi siębardzo lekko, nawet po plaży ie trzeba jej nosić. Z mojej strony moge dodać iż składa się szybko i bez narzędzi, jest dobrze wykonana, Kolega użytkuje ją kilka lat i też sobie chwali, nic się nie zepsuło. Brak amortyzatorów rekompensuje zawieszony między rurkami fotelik, działą to trochę jak hamak. Ale jest wersja amortyzowana więc to też nie problem. Ogólnie polecam.

[ANTON]

Jeśli dziecko ma powyżej 2 lat i 92 (jak pisze producent) to mogę polecic weehoo.

Przyczepka jest świetna, łatwo się z nią manewruję, można jeździć po wąskich ścieżkach, lasach itp.

Dodatkowo dziecko sie nie nudzi. Może sobie popedałować, spokojnie rozgladać się we wszystkie strony.

Szybki montaż i demontaż przyczepki.

[marcinde]

Ja zdecydowałem się na burleya solo. Przejechaliśmy z nim ok 250km. Na razie jestem bardzo zadowolony, przyczepka sprawuje się znakomicie. Amortyzacja spełnia swoją rolę, jednak jeżdżąc po wyboistym terenie najlepiej upuścić odrobinę powietrza z kół przyczepki.

Aha, i wg mnie brakuje jakiegoś wyprofilowanego zagłówka.

Dlaczego burley? W porównaniu z innymi zajmuje najmniej miejsca w bagażniku samochodu.