Iwan89 Napisano 26 Marca 2014 Napisano 26 Marca 2014 Witam, jestem użytkownikiem roweru Kands Maestro z fabrycznymi oponami CST 700x40C. Jeżdżę po utwardzonych ścieżkach rowerowych lub drogach. Czy zmiana na opony slick jest wskazana? Na przejazdach rowerowych spotykam czasem krawężniki i trochę obawiam się o wytrzymałość takiej opony. Jeśli jednak wytrzyma i jest wskazana w moim przypadku to proszę o jakieś propozycje. Ja zastanawiam się nad tymi: http://www.bikestacja.pl/pl/opona-continental-ultra-sport-ii-700ax25c-performance-zwijana-czarna.html http://www.rowerystylowe.pl/p-4759/opona-rowerowa-vittoria-rubino-700-x-25-c-25-622 Minimalna szerokość jaka u mnie wejdzie to 25, budżet to powiedzmy 130 zł PS. Czy przy zmianie opony dętka z poprzedniej będzie pasowała czy musi mieć inne parametry? Pozdrawiam
Kekacz Napisano 27 Marca 2014 Napisano 27 Marca 2014 Zdarza mi się jeździć po mieście na oponach 700x23C i krawężniki nie są przeszkodą. Trzeba zwolnić, kierownice poderwać, cztery litery podnieść i nic się nie dzieje. Odnośnie dętki to pod 25 jest węższa, najczęściej sprzedawane są w rozmiarze wspólnym dla 20-25. Ty masz obecnie opony 40 więc i dętkę zapewne pod ten wymiar.
Michaster Napisano 27 Marca 2014 Napisano 27 Marca 2014 Mam tego Ultrasporta, fajna w miare lekka opona u mnie w szosie sie sprawdza nie wiem jak wyglada jej zachowanie na kraweznikach itp.
Iwan89 Napisano 27 Marca 2014 Autor Napisano 27 Marca 2014 Z tym, że to UltraSport II nie wiem czy gorszy czy lepszy niż UltraSport, ciężko w ogólę coś na ten temat znależć
madluki Napisano 28 Marca 2014 Napisano 28 Marca 2014 Na twoje obrecze wejdzie duze wezsza opona niz 25 . Ultrasport uzytkuje w rozmarze 20c. Na asfalcie wiadomo jak po szynach. Na poczatku mialem nawyk zjezdzania na szutry albo uklepane dojazdowki ale szybko sie oduczylem ;-) Opone latwo uszkodzic i ma slabe boczki ale jej przexnaczeniem jest asfalt. Wez co typowo trekingowego z lekkim bierznikiem albo przynajmniej z wkladką antyprzebiciowa.
Iwan89 Napisano 29 Marca 2014 Autor Napisano 29 Marca 2014 Nirukrywam, że obawiam się trochę tych krawężników, tak samo często w mieście mam słabą nawierzchnie, dlatego chyba zdecyduje się na coś nieco szerszego z nieco mniejszym ciśnieniem. Co sądzicie o Schwalbe Kojak? Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
mklos1 Napisano 29 Marca 2014 Napisano 29 Marca 2014 @@Iwan89, Masz obręcz 18-19mm, więc z włożeniem opony węższej niż 28mm mogą być problemy. Generalnie wąska opona na mieście to broń obosieczna. Leci się szybciej, ale opona ma niski profil i potrzebuje wyższego ciśnienia, przez co koło bardziej obrywa na nierównościach. Jedna i druga opona, którą zaproponowałeś ma rekomendowane ciśnienie minimalne 100 PSI - to praktycznie kamień. Nie nadaje się aby jeździć po ostrych nierównościach typu krawężnik/kostka. Ze Schwalbe mogę polecić model Marathon. Poniżej rozmiaru 700x32 nie ma sensu schodzić, skoro masz kiepską nawierzchnię.
Iwan89 Napisano 29 Marca 2014 Autor Napisano 29 Marca 2014 Orientuje się ktoś jaka jest szerokość opaski na szprychy w felgach Kandsa Maestro? Nie bardzo widzi mi się spuszczanie powietrza i ponowne pompowanie na 5 barów pompką
Iwan89 Napisano 6 Kwietnia 2014 Autor Napisano 6 Kwietnia 2014 Wezmę coś nieco szerszego, bo boję się o krawężniki i nierówności. Podpowiedzcie mi czy wziąć Kednę Kwest 28x1.5 czy Schwalbe Kojak 700x35, podobna szerokość i zastanawiam się na ile Kojak ma mniejsze opory toczenia i lepszą jakościowo gumę. Czy naprawdę warto dopłacić?
barbapapa11 Napisano 8 Kwietnia 2014 Napisano 8 Kwietnia 2014 Ja mam w ostrym kole vitorie zafirro 23x700 i jezdze juz z pol roku bez przebicia detki po miescie. Tak wiec jak sie uwaza to spokojnie mozna smigac
Kekacz Napisano 8 Kwietnia 2014 Napisano 8 Kwietnia 2014 Wezmę coś nieco szerszego, bo boję się o krawężniki i nierówności. Podpowiedzcie mi czy wziąć Kednę Kwest 28x1.5 czy Schwalbe Kojak 700x35, podobna szerokość i zastanawiam się na ile Kojak ma mniejsze opory toczenia i lepszą jakościowo gumę. Czy naprawdę warto dopłacić? Rożnica w oporach, patrząc na bieżnik - minimalne w kierunku nieodczuwalnych. Przy jeździe po prostej obie mają płaskie miejsce styku. Kenda będzie lepsza przy skręcaniu na mokrym. Kojak niby jest dość odporny jeśli chodzi o przebicia (4/5 pkt. wg Schwalbe) ale i Kenda chwali się powłoką K-Shield. Szczerze - tylko z tych dwóch modeli, nie biorąc pod uwagę firmy ani ceny - wziąłbym chyba Kendę jako bardziej wszechstronną, bardziej nadającą się na nasz klimat i jakość ścieżek..
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.