Skocz do zawartości

[do 4000 zł] Przełaj


Prz

Rekomendowane odpowiedzi

Po rozważaniach dotyczących crossa bądź hybrydy doszedłem do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie będzie jednak przełaj. Pierwotnie budżet miał wynosić 2500 zł, ale na przełaja mogę dać maksymalnie 4000 zł (to już absolutne maksimum, wolałbym mniej).

Znalazłem w sklepach następujące modele:

 

http://www.bike4race.pl/product-pol-160-Rower-przelajowy-RIDLEY-X-BOW-20-kolor-1405A-Sora-.html

http://www.decathlon.pl/cyclo-x-id_8273355.html

http://salonrowerowy.pl/focus-mares-ax-2-2013.html

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/haibike-2012/race/noon-sl?cPath=6_699_2811&

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-szosowe/focus-mares-ax-4-0-disc?cPath=6_699_2811&

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-przelajowe/focus-mares-ax-4-0-20g

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-typu/rowery-szosowe/focus-mares-ax-3-0-20-g?cPath=6_699_2811&

http://www.rowerymerida.pl/produkt728/cyclo-cross-3-rower-merida.html

http://www.sportosito.pl/rower-ridley-x-bow-1317a-105-p-32.html

http://www.sportosito.pl/rower-ridley-x-bow-1317a-sora-p-1723.html

 

W grę może też wchodzić zbudowanie roweru na tej ramie: http://www.bikestacja.pl/pl/rama-accent-cx-one.html Nie mam doświadczenia w składaniu rowerów, także raczej powierzyłbym to jakiemuś serwisowi, ale też nie wiem, czy taki biznes będzie opłacalny w stosunku do zakupu gotowca.

 

Nie będę ukrywał, że w związku z dość sporym naciągnięciem budżetu cena gra sporą rolę, ale jeśli naprawdę warto dopłacić za droższy rower to jestem do tego skłonny.

Meridę i Ridleya prawdopodobnie może mi sprowadzić sklep do Gdańska, wstępnie wspomnieli o możliwym rabacie ok. 10%.

 

Główne zastosowania: miasto (dojazd na uczelnię), wypady asfaltowe poza miasto (w tym Żuławy - płasko i wietrznie), czasem las.

 

Mój wzrost to 183 cm, wysokość nogi do krocza ok. 88 cm.

 

Z używanych znalazłem jeden ciekawy na Allegro: http://allegro.pl/focus-ax3-ax-3-0-cyclocross-przelaj-szosa-tiagra-i4007718395.html Cena jest dla mnie świetna, ale kompletnie nie mam doświadczenia w zakupie rowerów używanych, czy ten konkretny rower jest wart uwagi?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W grę może też wchodzić zbudowanie roweru na tej ramie

 

Jeżeli chcesz znaleźć najlepszy sprzęt przy minimalnym budżecie, to składanie roweru od totalnego zera nie wchodzi w grę, gdyż zawsze wychodzi drożej niż równoważny rower "z półki". Dysponując budżetem do 4000 PLN raczej mało prawdopodobne, że uda Ci się złożyć rower na full 105, nawet jakbyś składał sam.

 

Osobiście rozważałbym pomiędzy Ridley'em a Decathlonem (ten wypada lepiej - karbonowy wideł).

 

Z używanych znalazłem jeden ciekawy na Allegro: http://allegro.pl/fo...4007718395.html

 

Moim zdaniem słaba oferta. Klamkomanetki obtarte wyraźnie i to obie, przerzutka tylna także ma na sobie jakieś ślady. Ja bym tego za tą cenę nie kupił.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :)

Decathlon ma tą wadę, że jest niedostępny w tej chwili w sklepie internetowym, nie ma go też w sklepach na północy, także nie wiadomo ile musiałbym na niego czekać, zresztą Ridley ma chyba częściowo karbonowy widelec.

Biorąc pod uwagę, że jestem kompletnym amatorem (dotychczas jeździłem tylko na MTB z Alivio maksymalnie), czy warto dokładać do droższej grupy osprzętu? Jak już wspominałem, budżet jest mocno napięty i na rękę byłoby mi wziąć np. Ridleya na Sorze, o ile różnica między nową Sorą a wyższymi grupami nie jest zbyt znacząca dla amatora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zauważyłem co jest w ostatnim linku jest tańszy... 700 PLN... Hmmm. Jeżeli zupełnie nie przewidujesz rozbudowy roweru w przyszłości, to Sora wystarczy. Ale jeżeli Sora Ci się nie spodoba i zachcesz więcej, to będziesz finansowo "w plecy", bo nie "upgrade'ujesz" Sory do 105 za 700 PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim wyjściem pośrednim wydaje mi się ten Focus za 3400 na Tiagrze, cena niewiele wyższa od Ridleya, osprzęt półka wyżej, Tiagrę chyba też łatwiej w razie czego zmienić na 105 (też ma 10 przełożeń z tyłu). Czekam jeszcze na odpowiedź sklepu, czy Focus jest w rozmiarze dla mnie.

 

Na pytanie, czy będę rozbudowywał rower w przyszłości, nie jestem w stanie odpowiedzieć, jak wspominałem, to będzie mój pierwszy kontakt z rowerem przełajowym/szosowym, całe wcześniejsze "doświadczenie" to tylko tani góral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ridleye bardzo fajne. 

A co do różnicy pomiędzy Sorą, a 105, to bym nie demonizował. Przejeździłem niemal 7tyś km w zeszłym sezonie na Sorze 2013, a w tym roku jeżdżę na 105 5700. W samym działaniu różnicy wielkiej nie ma. Sora działała bardzo precyzyjnie. Była trwała, nie wymagała niemal regulacji. 105-ka działa tak samo, ale jest lepiej zestopniowana, co na szosie ułatwia dobranie odpowiednich przełożeń do kadencji. 105 jest też troszkę lżejsza. 

 

Kupując Sorę może Cię kusić po jakimś czasie wymiana na wyższą grupę, a to wiąże się z wymianą wszystkiego na 10s. Przy rowerze na SH 105 możesz wybierać osprzęt z 3 grup 10s; Tiagry, 105 i Ultegry 6700. Z kolei jeśli nie masz ostrej cyklozy, to Sora będzie tańsza w eksploatacji. 

 

Jeśli sporo będziesz jeździł po twardych drogach, to na Twoim miejscu Kupiłbym tego Ridleya na Sorze, do tego jakieś szosowe opony 25mm (w razie czego wjedziesz na nich na twardą polną lub leśną drogę) i chyba wymieniłbym korbę (może jest taka opcja w sklepie - za ewentualną dopłatą) na korbę kompaktową 50/34. Taka korba lepiej się sprawdzi, jeśli głównie pomykasz na twardych nawierzchniach. 

 

powodzenia i daj znać co wybrałeś. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te rowery ze sklepów z UK do mnie nie przemawiają, cenowo nie wypadają lepiej od Ridleyów czy Focusów podanych przeze mnie wcześniej.

Boardman ma widelec aluminiowy i jest dość ciężki (ponad 11 kg) i nie wydaje mi się, żeby w czymkolwiek przewyższał Rildeya z Sorą, który zresztą wychodzi taniej.

Verenti jest cały stalowy, nie podają masy, ale podejrzewam że to też nie wpłynie korzystnie na masę.

Vitus wygląda na półkę wyżej, ale cena już za wysoka na mój budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej dzięki za linki, obejrzeć warto, wyrażałem tylko swoją opinię o tych rowerach ;)

Vitus kosztuje 985 euro, to przy obecnym kursie może przekroczyć 4k zł, poza tym pamiętajmy o kosztach wysyłki, dla tej Sensy to 177 zł. Jak wspominałem, sklep z Gdańska zaproponował wstępnie mi 10% rabatu, także w granicach 3600-3700 mogę mieć Meridę Cyclo Cross 3, także sprzęty na Tiagrze w porównywalnej cenie, które trzeba ściągać z daleka, nie wydają się być atrakcyjną propozycją.

 

Generalnie z tego co widzę, to te wszystkie rowery po dodaniu kosztów wysyłki wychodzą w porónywalnych cenach, jeśli nie drożej od tych z polskich sklepów, a na pewno w drugim przypadku prościej jest w razie potrzeby skorzystania np. z gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Słuszny głos z Twojej strony, ale:

1. nie chciałym tutaj rozpoczynać kolejnej "wojny hamulcowej", ale ja, kupując rower przełajowy przede wszystkim nie pakowałbym się w żadne hamulce obręczowe (sam jeżdzę na takowym z mechanicznymi BB7 i do innych nie wrócę)
2. jeśli masz znajomych w UK (a wielu z nas ma), to transport roweru stamtąd można sobie zorganizować taniej albo przy odrobinie szczęścia gratisowo (też praktykowałem)
3. wysyłka gwarancyjna z reguły odbywa się na koszt gwaranta/sklepu/itd. (i nikt nie powinien dać sobie wmówić, że powinno być inaczej) lub po pozytywnym rozpatrzeniu gwarancji koszt ten powinien zostać zwrócony.
4. kolejna fajna propozycja, lekko ponad budżet: http://www.genesisbikes.co.uk/bikes/adventure/multi-sport/cdf
5. ale ostateczny wybór zawsze pozostaje po stronie wybierającego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale np w polskim sklepie nie kupisz przełajowego roweru na stalowej ramie (albo bardzo ciężko) a ta propozycja Adamosa jest bardzo ciekawa.

 

Co konkretnie daje mi stalowa rama w przełaju? Domyślam się, że większą wytrzymałość, ale jak to wpływa na wagę? Głównym zastosowaniem roweru byłby asfalt/miasto z okazjonalnymi wypadami do lasu, także nie wiem, czy bym z niej skorzystał.

 

Oczywiście z racji swojej niewielkiej wiedzy jestem otwarty na wszelkie porady, wcześniej nawet ramy stalowej nie brałem pod uwagę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Rama stalowa zagwaratuje Ci nie tylko wytrzymałość, ale przede wszystkim większy komfort przemieszczania. Lepiej tłumi drgania i jest bardziej "sprężysta" od aluminum. Poza tym, odpowiednio traktowana będzie długowieczna.
A ile będzie cięższa? No tu już trzeba byloby się przyjżeć konkretnym modelom i rozmiarom. Nawet jeśli będzie to 0,5 kg (tyle co lejesz w mały bidon), to czy z tego powodu należy z niej rezygnować? Na takie pytania musisz sam sobie odpowiedzieć, kupując nowy rower. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety sklep nie ma Focusów w moich rozmiarach, także one odpadają.

 

Aktualne opcje:

http://www.sportosito.pl/rower-ridley-x-bow-1317a-105-p-32.html

http://www.sportosito.pl/rower-ridley-x-bow-1317a-sora-p-1723.html

http://www.rowerymerida.pl/produkt728/cyclo-cross-3-rower-merida.html za potencjalnie ok. 3600 zł

http://www.wiggle.co.uk/verenti-substance-cx11-sora-2014/ stalowy, różnica w masie roweru 2 kg w porównaniu do Ridleya to jednak dość sporo

http://www.wiggle.co.uk/ridley-x-bow-1317a-special-edition-2013/ - Ridley na 105 ciutkę taniej niż na sportosito

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/haibike-2012/race/noon-sl - jest dostępny w moim rozmiarze

Znalazłem jeszcze coś takiego:

http://www.evanscycles.com/products/cannondale/caadx-sora-2013-cyclocross-bike-ec042906#features marka renomowana, ale Sora za ok. 3600 zł szału nie robi

http://www.evanscycles.com/products/pinnacle/arkose-one-2013-cyclocross-bike-ec039561 jeszcze jedna opcja budżetowa, 3250 zł

 

Rozmawiałem ze sportosito i powiedzieli, że nie wiedzą, czy w Belgii jeszcze mają zeszłoroczne sztuki (na zamówienie sprowadzają od producenta), ale niedługo mają też mieć modele 2014 dostępne w podobnych cenach.

Czy ktoś z Was zna różnicę między modelem 2013 a 2014? Patrząc po danych ze sklepów widzę tylko, że pojawiły się opcjonalnie hamulce tarczow Avid BB5, nie wiem, czy takie będą mieli na sportosito.

 

Kupując Sorę może Cię kusić po jakimś czasie wymiana na wyższą grupę, a to wiąże się z wymianą wszystkiego na 10s. Przy rowerze na SH 105 możesz wybierać osprzęt z 3 grup 10s; Tiagry, 105 i Ultegry 6700. Z kolei jeśli nie masz ostrej cyklozy, to Sora będzie tańsza w eksploatacji.

Co masz na myśli pod względem niższych kosztów eksploatacji Sory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam już aktualne ceny Ridleyów, także sytuacja jest następująca:

Stalowy Verenti - 697 euro tutaj: http://wiggle.britishcycling.org.uk/verenti-substance-cx11-sora-2014/ , wysyłka gratis

Ridley na Sorze - 3289 zł + wysyłka

Merida Cyclo Cross 3 - 3590 zł, odbiór w sklepie

Noon SL - 3839 zł + wysyłka

Ridley na 105 - 4100 zł + wysyłka (Polski sklep, model tegoroczny) lub 924 euro (Wiggle, model zeszłoroczny, wysyłka gratis)

 

Ridley na 105 raczej odpada, cena zbyt wysoka, czekam jeszcze na informację, czy Merida ma otwory do montażu błotników.

Verenti waży ok. 11,4 kg przy wadze Noona i Ridleya 9,5 i Meridy 10,9. Czy różnica w masie na niekorzyść Verenti będzie odczuwalna? Poza tym z tego co czytałem, Reynolds 520 to nie najlepszy materiał stalowy, więc nie jestem przekonany, czy się dobrze sprawdzi, aczkolwiek cenowo zdecydowanie wygrywa.

Czy między Sorą a Tiagrą jest duża różnica? Warto dopłacać 300-600 zł do Meridy, ewentualnie 500-800 do Noona?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merida ma widelec w całości aluminiowy, więc raczej słabo (szczerze mówiąc to nie jeździłem nigdy na alu bez amortyzacji, ale podejrzewam, że jednak zdecydowanie lepiej mieć carbo/stalowy widelec). Także na placu boju pozostały Verenti, Ridley na Sorze i ewentualnie Noon SL. Ponawiam pytanie o wagę, czy te prawie 2 kg różnicy będzie odczuwalne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak obniżona cena z British Cycling jest dostępna tylko dla członków, także Verenti trzeba kupować normalnie przez Wiggle, a tam kosztuje 3300 zł, czyli tyle samo co Ridley z polskiego sklepu. Wobec tego i jego masy odpada.

Tak więc wybieram między:

http://www.bike4race.pl/product-pol-160-Rower-przelajowy-RIDLEY-X-BOW-20-kolor-1405A-Sora-.html nie z tego sklepu, ale ta specyfikacja za 3300 zł

http://www.wiggle.co.uk/ridley-x-bow-1317a-special-edition-2013/ Ridley z "inną niż typowa" specyfikacją za ok. 3700 zł

http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/haibike-2012/race/noon-sl?cPath=6_699_2811& 3840 zł

 

Czy warto dokładać do droższych modeli, czy wystarczający pod względem osprzętu będzie Ridley na Sorze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cały czas się zastanawiam, mam jeszcze jedno pytanie: czy gdybym postanowił kiedyś zrobić jakąś dalszą eskapadę (powiedzmy tygodniową) to przełaj (z możliwością montażu bagażnika z tyłu na pewno) Verenti (stalowy, tarcze) lub Ridley (widelec karbon, rama alu, vki) się nada, czy raczej do czegoś takiego byłby potrzebny cross/trekking/MTB?

Mam ograniczone możliwości przestrzenne i posiadanie dwóch rowerów nie wchodzi w grę, także przed zakupem chcę rozważyć wszystkie opcje na przyszłość ;)

 

Domyślam się, że przy większym bagażu może być potrzebna zmiana korby na trójrzędową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...