Skocz do zawartości

[bikowanie]Nie lubie:


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

- wiatru i deszczu

- gapowatych rowerzystów

- psik kup na drodze

- irytujących ludzi włażących mi w drogę

- ścieżek rowerowych donikąd

- znoszenia i wnoszenia mojego roweru (stalowa rama) po starych, mega- stromych schodach.

- nudnych, rozmemłanych towarzyszy rowerowych wypadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-wiatru w twarz/bok

-rozbitego szkła na drodze

-braku wyobraźni

-braku kultury

-dziur w asfalcie

-hałasu z napędu

-gdy jest pogoda a ja nie mam czasu na jazdę

-gdy nie ma pogody a ja mam czas na jazdę

-idioty w golfie VI tjuning który chciał mnie przestraszyć a potem udawał że nie widzi jak zapraszam go na solo

-piachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- wiatru nie w plecy

- zimna

- ludzi chodzących po ścieżkach rowerowych

- chamskich kierowców mpk

- psich odchodów

- tego że gdy jadę powoli rowerem to mi dają jakieś uloteczki

- tego jak mi łańcuch spada

- frajerów na motorach i w samochodach

- tirów

- straży miejskiej

- dziur w ulicach

- dróg do nikąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- gdy zbierze się na deszcz, a ja nie mam założonych błotników, a kawał drogi przede mną

- gdy muszę używać hamulców na max, bo jakaś baba przechodząca przez pasy, nie spojrzy się w lewo / prawo

- gdy słyszę piasek w łożyskach, reaguje dreszczami na takie coś :)

- gdy niepotrzebnie kontroluje mnie policja

- gdy ludzie negatywnie wyrażają się że jeżdżę po chodnikach

- gdy nogawce zachcę się wkręcić w korbę / pedał (lubię w luźnych spodniach pojeździć)

- gdy jakiś cymbał kierowca auta, myśli że w dosłownie każdej sytuacji auto jest zwinniejsze niż rower.

 

- gdy odechciewa mi się jeździć, jeśli coś z powyższego mi się przytrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-wysokicch krawężników.

-psychicznych kierowców vanów i mpk.

-silnego wiatru.

-dzieci i babci na ścieżkach rowerowych.

-ponownie psychicznych tłukących butelki na ścieżkach.

-much, komarów itp.

-dużego natężenia ruchu.

-głupiej sygnalizacji świetlnej typu (samochody jadą 5 minut a rowery 20 sekund)

-korzeni drzew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jednej rzeczy nie lubię wczoraj miałem takom nie miłą przygodę wpadłem na robotników łatających dziury w drodze sypali takimi kamyczkami i lepikiem.Dość że mogłem tylko jechać 10km to czyściłem opony pół godziny :wallbash: następnym razem jak zobaczę taki sprzęt naprawczy to zrobię obrót 180. :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...